Z nowości:
Pomalowałem kolektor dolotowy i poprawiłem pokrywę zaworów
Zacząłem składać wszystko do kupki pod maską... dolot, kolektor, chłodzenie ogólnie masę pierdół. Ogólnie została jeszcze instalacja elektryczna którą pod maską mam w sumie już tak w połowie zrobioną, przewody od klimatyzacji i jeszcze parę pierdół i będę mógł się wziąć za środek którego jeszcze nie ruszyłem.
I to chyba na tyle, działam dalej mam nadzieje, że teraz bez poślizgów czasowych i dosłownych...