Witam
Chciałbym dodać kilka koników mojej Audicy i zastanawiam się nad odelżeniem koła zamachowego.
Mieszka niedaleko koło mnie taki gość który toczy i wyważa takie koła...
Czy ktoś z Was przeprowadzał taką modyfikację?
Jakie są plusy i minusy koła stoczonego na "wyczynowe"?
[B4 ABK] Modyfikacje - odelżenie koła zamachowego
[B4 ABK] Modyfikacje - odelżenie koła zamachowego
Ostatnio zmieniony 09 paź 2012, 19:42 przez Cycu, łącznie zmieniany 1 raz.
Z tego co kojarzę to kiedyś robili takie modyfikacje w maluchach :mrgreen: staczali je o 35% w zależności od tego jaki efekt chcieli uzyskać i jak długo miał wytrzymać silnik. Sam mam w planie wykonać coś takiego tylko że ja mam ABT (chciałem wrzucić sprzęgło i koło zamachowe z ABK i stoczyć o 10% by silnik za bardzo nie dostał ). Ale może jest ktoś na forum kto już coś takiego zrobił każda informacja się przyda
Tylko pytanie % ile można stoczyć takie koło zamachowe by silnik za bardzo nie dostał po d*pie no i druga sprawa czy po stoczeniu koła zamachowego np. po puszczeniu gazu auto nie będzie szybciej zwalniać? I jak to będzie odczuwalne.
ignac112, jeśli dobrze zrozumiałem to co napisałeś to audi przybędzie momentu obrotowego ale będzie miało mniej koni?
ignac112, jeśli dobrze zrozumiałem to co napisałeś to audi przybędzie momentu obrotowego ale będzie miało mniej koni?
No kiedyś kiedyś robiłem w maluszku.Sinik stanie się agresywniejszy.Nieco mocniejszy ale może będzie to tylko subiektywne odczucie ze względu ze reakcja na gaz będzie szybsza,silnik nie będzie musiał dodatkowo rozpędzać masy zamachu.W przypadku maluszka lżej się go odpalało.Jeśli chcesz się pobawić ,,bo ja osobiście zrobił bym podobny zabieg,to zrób to w zakładzie profesjonalnym,bo złe wyważenie koła spowoduje poważne wibracje silnika,ale to pikuś,szybko poleci panewka główna od strony koła.
- ignac112
- Forum Audi 80
- Posty: 740
- Rejestracja: 30 cze 2012, 18:40
- Lokalizacja: Mrągowo, Warm-Maz.
- Kontakt:
Nie wiem czy momentu przybędzie czy nie Nie miałem okazji zmierzyć czegoś takiego. Po prostu koło zamachowe ma swoją masę, którą trzeba bujnąć, do tego potrzeba jakiejś energii. Gdy koło jest lżejsze to tej energii potrzeba mniej by rozbujać koło zamachowe = auto szybciej/lżej wkręca się na obroty.
Ale gdy koło jest lżejsze magazynuje mniej energii niż cięższe koło, co za tym szybciej schodzi też z obrotów. Czyli powiedzmy podjeżdżając pod górkę będziesz odczuwał, że auto tak jakby ma ciężej, ponieważ mimo tego, że auto wkręca się na obroty to jest pozbawione części energii która jest kumulowana przez koło zamachowe. (Prawo zachowania pędu)
Tak spróbuje to wyjaśnić łopatologicznie:
mamy do przepchnięcia 2 walce, jeden 10 kg, drugi 100kg.
Ten walec który waży 10 kg bez problemu będziemy toczyć, ale gdy go puścimy to momentalnie się zatrzyma. Natomiast z poruszeniem i toczeniem 100kg walca będziemy mieli problem, ale gdy już go bujniemy i puścimy to ten walec przekulga się jeszcze spory kawałek, bo nagromadził dużo energii. <ok> Czy jakoś tak :lol:
Ale gdy koło jest lżejsze magazynuje mniej energii niż cięższe koło, co za tym szybciej schodzi też z obrotów. Czyli powiedzmy podjeżdżając pod górkę będziesz odczuwał, że auto tak jakby ma ciężej, ponieważ mimo tego, że auto wkręca się na obroty to jest pozbawione części energii która jest kumulowana przez koło zamachowe. (Prawo zachowania pędu)
Tak spróbuje to wyjaśnić łopatologicznie:
mamy do przepchnięcia 2 walce, jeden 10 kg, drugi 100kg.
Ten walec który waży 10 kg bez problemu będziemy toczyć, ale gdy go puścimy to momentalnie się zatrzyma. Natomiast z poruszeniem i toczeniem 100kg walca będziemy mieli problem, ale gdy już go bujniemy i puścimy to ten walec przekulga się jeszcze spory kawałek, bo nagromadził dużo energii. <ok> Czy jakoś tak :lol: