[Coupé 8B] Colour Edition
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
Moje chęci to jedno a możliwości to drugie póki co chęci sa ogromne bo bardzo bym chcail u siebie mieć 130 KM i 285 Nm na start :lol:
Póki co nadal nie wiadomo co z pomysłem bo ubezpieczalnie się kłócą i jak wiadomo każdy chce wyciągnąć z tego jak największe korzyści i musimy walczyć żeby nam dali to co się należy.
I do tego ojciec sceptycznie podchodzi do mojego planu bo wtedy i on będzie stratny o parę tysięcy..
A swoją droga żeby pogodzić technologie różne o 10 lat, w szczególności elektryke i elektronike to też musiałbym kogoś kumatego poszukac i z zapałem do roboty.
Póki co nadal nie wiadomo co z pomysłem bo ubezpieczalnie się kłócą i jak wiadomo każdy chce wyciągnąć z tego jak największe korzyści i musimy walczyć żeby nam dali to co się należy.
I do tego ojciec sceptycznie podchodzi do mojego planu bo wtedy i on będzie stratny o parę tysięcy..
A swoją droga żeby pogodzić technologie różne o 10 lat, w szczególności elektryke i elektronike to też musiałbym kogoś kumatego poszukac i z zapałem do roboty.
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
Dostałem nie lada niespodziankę od QPy..
Jadę sobie jadę i czuje jak mi samochód w koleinę wjeżdża ale kierownica się nie poruszyła... Myślę sobie dziwne ale jadę dalej. Długo nie czekałem bo po jakichś 100 m zaczęło coś wibrować i stukać, pomyślałem że złapałem papcia. Zjechałem delikatnie na pobocze, oglądam koła i nic, wszystko ok ale chwyciłem za lewe przednie koło i okazało się całe luźne.. Patrzę pod samochód i widzę pęknięty wahacz przy tylnej tulei... :shock:
Na lawetę wjechałem jeszcze o własnych siłach ( na całe szczęście !! ) Ale z lawety już nie było kolorowo.. koło poszło do przodu, wyskoczył zderzak nawet, wypadła półośka ze skrzyni także straciłem napęd no i cała masa cyrków przy spychaniu jej na ziemię.
Na szczęście mam bardzo ogarniętego i pomysłowego mechanika i jakoś pasami wszystko pospinał i pokombinował, że udało się dotoczyć na podnośnik, gdzie czeka już na nowy wahacz i kto wie co jeszcze bo nie wiadomo jak wygląda sprawa z wewnętrznym przegubem..
Dzięki Bogu stało się to podczas wolnej jazdy w sznurku samochodów dojeżdżających do ronda.. Nawet boję się pomyśleć jakby mi pękł ten wahacz np na autostradzie czy innej drodze przy znacznej prędkości i w zakręcie....
Jadę sobie jadę i czuje jak mi samochód w koleinę wjeżdża ale kierownica się nie poruszyła... Myślę sobie dziwne ale jadę dalej. Długo nie czekałem bo po jakichś 100 m zaczęło coś wibrować i stukać, pomyślałem że złapałem papcia. Zjechałem delikatnie na pobocze, oglądam koła i nic, wszystko ok ale chwyciłem za lewe przednie koło i okazało się całe luźne.. Patrzę pod samochód i widzę pęknięty wahacz przy tylnej tulei... :shock:
Na lawetę wjechałem jeszcze o własnych siłach ( na całe szczęście !! ) Ale z lawety już nie było kolorowo.. koło poszło do przodu, wyskoczył zderzak nawet, wypadła półośka ze skrzyni także straciłem napęd no i cała masa cyrków przy spychaniu jej na ziemię.
Na szczęście mam bardzo ogarniętego i pomysłowego mechanika i jakoś pasami wszystko pospinał i pokombinował, że udało się dotoczyć na podnośnik, gdzie czeka już na nowy wahacz i kto wie co jeszcze bo nie wiadomo jak wygląda sprawa z wewnętrznym przegubem..
Dzięki Bogu stało się to podczas wolnej jazdy w sznurku samochodów dojeżdżających do ronda.. Nawet boję się pomyśleć jakby mi pękł ten wahacz np na autostradzie czy innej drodze przy znacznej prędkości i w zakręcie....
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
Wahacz zamówiłem już tego samego dnia kompletny i czekam aż do mnie dojdzie, teraz byłem na majówce i myślałem, że już będzie jak wróce ale narazie lipa.
Jeszcze nie wiem co było przyczyną pęknięcia bo nie widziałem samochodu od tego czasu i jeszcze nie był robiony. Podejrzewam, że musiał kiedyś dostać jakiegoś strzała i pękał sobie dalej powoli, jak go obejrzę to więcej się wypowiem i porobie jakies zdjęcia jaqk będę miał czym.
Jeszcze nie wiem co było przyczyną pęknięcia bo nie widziałem samochodu od tego czasu i jeszcze nie był robiony. Podejrzewam, że musiał kiedyś dostać jakiegoś strzała i pękał sobie dalej powoli, jak go obejrzę to więcej się wypowiem i porobie jakies zdjęcia jaqk będę miał czym.
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
Witam ponownie w tym temacie, dawno tu nic nie aktualizowałem a trochę się zmieniło
Z zewnątrz to nareszcie doprowadziłem tył do ładu, został wyklepany i polakierowany i znów wygląda pięknie jak powinna
Z mechaniki znalazł się nowy rozrząd, olej, filtry i chyba coś jeszcze robiłem ale teraz nie pamietam
W środku generalnie niedużo sie zmieniło, wyprałem fotele ale efektu jeszcze do końca nie znam bo prałem u kolegi w garażu gdzie nie było zbyt dobrego oświetlenia ale mam nadzieję, że coś tam udało się doczyścić Zabieram się do oddania auta do tapcera, mam do zrobienia podsufitkę i może fotel kierowcy, zalezy jak fundusze pozwolą.
Co do silnika to zauważyłem w lusterku, że zaczyna mi dymić jak jadę pod obciążeniem większym.. zaniepokoiło mnie to lekko i udałem sie do kolegi, który dysponuje miernikiem ciśnienia sprężania i uzyskałem takie wyniki:
1 cyl. - 12,5 bar
2 cyl. - 12,5 bar
3 cyl. - 12 bar
4 cyl. - 12 bar
z tego co sie orientuję to całkiem dobre wyniki prawda?
Zatem co może być przyczyną dymienia pod obciążeniem? dodam, że czasem dolewam oleju, co nalezy zrobić aby silnik chodził jak nówka? uszczelniacze zaworowe?
Prosze tutaj o podpowiedź
pozdrawiam !!
Z zewnątrz to nareszcie doprowadziłem tył do ładu, został wyklepany i polakierowany i znów wygląda pięknie jak powinna
Z mechaniki znalazł się nowy rozrząd, olej, filtry i chyba coś jeszcze robiłem ale teraz nie pamietam
W środku generalnie niedużo sie zmieniło, wyprałem fotele ale efektu jeszcze do końca nie znam bo prałem u kolegi w garażu gdzie nie było zbyt dobrego oświetlenia ale mam nadzieję, że coś tam udało się doczyścić Zabieram się do oddania auta do tapcera, mam do zrobienia podsufitkę i może fotel kierowcy, zalezy jak fundusze pozwolą.
Co do silnika to zauważyłem w lusterku, że zaczyna mi dymić jak jadę pod obciążeniem większym.. zaniepokoiło mnie to lekko i udałem sie do kolegi, który dysponuje miernikiem ciśnienia sprężania i uzyskałem takie wyniki:
1 cyl. - 12,5 bar
2 cyl. - 12,5 bar
3 cyl. - 12 bar
4 cyl. - 12 bar
z tego co sie orientuję to całkiem dobre wyniki prawda?
Zatem co może być przyczyną dymienia pod obciążeniem? dodam, że czasem dolewam oleju, co nalezy zrobić aby silnik chodził jak nówka? uszczelniacze zaworowe?
Prosze tutaj o podpowiedź
pozdrawiam !!
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
Próby olejowej nie było bo wyniki wydają się satysfakcjonujące, pomiar kompresji był robiony jak należy, tzn. cieply silnik, wykręcone wszystkie świece, gaz w podłogę i wyjęty bezpiecznik o pompy paliwa.
Audi zaczyna dymić dopiero jak dostaje spore obciążenie, np. ruszanie pod gorę na wyższych obrotach.
Ile kosztuje remont głowicy? Myślę, że to załatwiło by problem ale może są jeszcze jakieś metody sprawdzenia kondycji silnika przed jego rozebraniem..
Pomiar komresji i takie wyniki chyba wykluczają dół silnika?
Audi zaczyna dymić dopiero jak dostaje spore obciążenie, np. ruszanie pod gorę na wyższych obrotach.
Ile kosztuje remont głowicy? Myślę, że to załatwiło by problem ale może są jeszcze jakieś metody sprawdzenia kondycji silnika przed jego rozebraniem..
Pomiar komresji i takie wyniki chyba wykluczają dół silnika?
Glowica to koszt jakichs 450zl nie liczac uszczelek i robocizny zeby to potem zlozyc do kupy.
Zalezy jeszcze co fachman od glowic bedzie chcal zrobic, tylko uszczelniacze i dotarcie gnioazd zaworowych plus ewentualnie dwie trzy prowadnice wymieni czy bedzie on albo ty chcial robic komplet tj wszystkie zawory nowe, nowe prowadnice, nowe szklanki, sprezynki zaworowe etc .
Najlepiej podjedz i zapytaj u siebie ktoregos fachowca jak on to widzi bo ceny napewno beda rozne w roznych czesciach naszej pieknej Polski.
Ja zawsze robie tak, sciagam glowe, wioze fachowcowi i mowie zeby wrzucil nowe uszczelniacze dotarl gniazda, splanowal i przejrzal wszystko a co trzeba to wymienic dodatkowo.
Zalezy jeszcze co fachman od glowic bedzie chcal zrobic, tylko uszczelniacze i dotarcie gnioazd zaworowych plus ewentualnie dwie trzy prowadnice wymieni czy bedzie on albo ty chcial robic komplet tj wszystkie zawory nowe, nowe prowadnice, nowe szklanki, sprezynki zaworowe etc .
Najlepiej podjedz i zapytaj u siebie ktoregos fachowca jak on to widzi bo ceny napewno beda rozne w roznych czesciach naszej pieknej Polski.
Ja zawsze robie tak, sciagam glowe, wioze fachowcowi i mowie zeby wrzucil nowe uszczelniacze dotarl gniazda, splanowal i przejrzal wszystko a co trzeba to wymienic dodatkowo.
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
Co do oleju to przeszedłem na mineralny jakiś czas temu bo za dużo mi go ubywało. Teraz dolewam mniej ale jakbym zrobił remont głowicy to może wrócę na półsyntetyk.
Muszę w takim razie rozeznać się gdzie jest jakiś dobry fachura w mojej okolicy i powierzyć mu głowicę mam nadzieję, że to wystarczy żeby silnik chodził jak nówka
Taki remoncik pomoże tez na grające zawory? Tzn. na zimnym rozruchu słychać je chwile, po paru minutach już w ogóle są niesłyszalne, ale na początku lekko grają.
Muszę w takim razie rozeznać się gdzie jest jakiś dobry fachura w mojej okolicy i powierzyć mu głowicę mam nadzieję, że to wystarczy żeby silnik chodził jak nówka
Taki remoncik pomoże tez na grające zawory? Tzn. na zimnym rozruchu słychać je chwile, po paru minutach już w ogóle są niesłyszalne, ale na początku lekko grają.
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
- PuSzEk
- Forum Audi 80
- Posty: 503
- Rejestracja: 22 sty 2011, 21:46
- Imię: Bartek
- Model: Inny
- Nadwozie: Coupe
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Rzeszów
Kelis.Zx145, wiesz o tym że mineralka jest gęsta więc i kompresja lepsza wyszła, także uszczelniacze mogą tu nic nie pomóc, remont konkretny ci się szykuje czyli pierścionki, popychacze, uszczelniacze i wszystkie uszczelki, oraz tak jak napisał Słonik reszta która wyjdzie w praniu, do tego pasuje już zrobić rozrząd dla spokoju i nie ma zmiłuj...
myśle, że z robocizną zamkniesz się w 1500zł jak ma to być zrobione na dobrych częściach
myśle, że z robocizną zamkniesz się w 1500zł jak ma to być zrobione na dobrych częściach