[80 B4]Nieszczęsne przednie zawieszenie, stukanie.
zrobiłem "test"
prawe koło w góre.
Jak złapałem koło na godzinie 9 i 15 szarpalem w ten sposob, ze jedna reka do przodu, druga do tylu - nic 0 luzu, trzyma sztywno.
Jak złapałem na godzinie 12 i na 6 i tak samo, jedna reka do przodu a druga do tylu to byl lekki luz i lekkie pukanie !
sprawdzalem, ze to nie amor ani nie sworzen wahacza. Mozliwe, ze cos w piaście ??? Raczej nie łożysko, bo się koło kręci bezglosnie...
prawe koło w góre.
Jak złapałem koło na godzinie 9 i 15 szarpalem w ten sposob, ze jedna reka do przodu, druga do tylu - nic 0 luzu, trzyma sztywno.
Jak złapałem na godzinie 12 i na 6 i tak samo, jedna reka do przodu a druga do tylu to byl lekki luz i lekkie pukanie !
sprawdzalem, ze to nie amor ani nie sworzen wahacza. Mozliwe, ze cos w piaście ??? Raczej nie łożysko, bo się koło kręci bezglosnie...
w ten sposób ciezko zdiagnozować bo na podniesionym kole wypada ci poduszka z miejsca w kielichu i stąd luz, trzeba to sprawdzać wzgledem goleni.Ross pisze:zrobiłem "test"
prawe koło w góre.
Jak złapałem koło na godzinie 9 i 15 szarpalem w ten sposob, ze jedna reka do przodu, druga do tylu - nic 0 luzu, trzyma sztywno.
Jak złapałem na godzinie 12 i na 6 i tak samo, jedna reka do przodu a druga do tylu to byl lekki luz i lekkie pukanie !
sprawdzalem, ze to nie amor ani nie sworzen wahacza. Mozliwe, ze cos w piaście ??? Raczej nie łożysko, bo się koło kręci bezglosnie...
Gibaj czyli jednak nie wymieniłes magla?
A sprawdzi ktoś maglownice chociaz tak jak pisałem? Nie trzeba podnosić samochodu nawet!
Ja mysle że może (ale tylko może) być wina w maglu bo taki magiel występuje tylko w B4, wszystkie inne samochody maja inną konstrukcje maglownicy, nawet audi c3 czy c4, zatem jest mocno prawdopodobne ze to stuka. Poduszki wsumie nie chce mi sie wierzyć bo całe gro aut z grupy VW jeździ na tych samych łozyskach, a guma sama nie tak stuka. Owszem jeżeli są nie dokręcone to może pukać ale zakładam że wszystko jest cacy (jak sie komuś luzuje to polecam dac 3 nakretkę i po problemie)
Wiem że mam na maglu luz i narazie to obstawiam, przeciez trzeba wyeleminować luzy żeby można było coś wykluczyć.
PS. narazie kupiłem radio i pomogło - nie słychać luzów (wczesniej jeździłem wogóle bez) ale natura mi nie pozwala tego tak zostawić
Marcin, chetnie to sprawedze w niedziele przy wymianie gum stabilizatora. Juz nawet sie nie łudzę, że to cokolwiek pomoże - ale natura mi nie pozwala tego tak zostawic
Tylko. ze w TDI nie mam gdzie reki wetknąć zeby chwycic za silownik
Pożyczyłem zciągacz do sworzni - odepnę końcówkę i spróbuję poruszać drążkiem góra i dół. Faktycznie ten z prawego koła jest "pod włos" w stosunku do siłownika i gdy silownik ma luz to moze byc stukanko ...
dam znac
Tylko. ze w TDI nie mam gdzie reki wetknąć zeby chwycic za silownik
Pożyczyłem zciągacz do sworzni - odepnę końcówkę i spróbuję poruszać drążkiem góra i dół. Faktycznie ten z prawego koła jest "pod włos" w stosunku do siłownika i gdy silownik ma luz to moze byc stukanko ...
dam znac
sprawdzilem, i nie mam luzu na maglu.
Zmieniłem gumy stabilizatora na febiego. Ręką nie dało się wyczuć żadnych luzów a gumy nie wygladaly na zniszczone. Mimo to jest wyraznie ciszej. ALE nie tak jak powinno. Z prawej strony jest ciszej - a wszystkie wymiany robiłem parami. I żadna z wymian nie uciszyła zawiasu, wiec trudno domniemywac, ze prawa strona się bardziej zużywa.
Miałem podniesione oba przednie koła jednocześnie i sprawdziłem, że lewe koło nie ma takiego delikatnego luzu jak prawe !
Ten zuz da sie wyczuc gdy zlapie sie kolo jedna reka na godzinie 12 a drugą na 6 i szarpie sie do przodu i do tylu. Na bank ten luz nie przenosi się na kolumnę więc musi być gdzieś w piaście. Łożysko jest ciche.
Sprawdzcie w ten sposób u siebie - zwlaszcza Ci ktorzy wymienili już wszystko....
Zmieniłem gumy stabilizatora na febiego. Ręką nie dało się wyczuć żadnych luzów a gumy nie wygladaly na zniszczone. Mimo to jest wyraznie ciszej. ALE nie tak jak powinno. Z prawej strony jest ciszej - a wszystkie wymiany robiłem parami. I żadna z wymian nie uciszyła zawiasu, wiec trudno domniemywac, ze prawa strona się bardziej zużywa.
Miałem podniesione oba przednie koła jednocześnie i sprawdziłem, że lewe koło nie ma takiego delikatnego luzu jak prawe !
Ten zuz da sie wyczuc gdy zlapie sie kolo jedna reka na godzinie 12 a drugą na 6 i szarpie sie do przodu i do tylu. Na bank ten luz nie przenosi się na kolumnę więc musi być gdzieś w piaście. Łożysko jest ciche.
Sprawdzcie w ten sposób u siebie - zwlaszcza Ci ktorzy wymienili już wszystko....
uwierze jak uslyszeArteriusz pisze:to ja was zastrzele wieścią bo u mnie nie puka,nie stuka, jak coś daje chałas tzn ze do wymiany końcówki albo gumy, rok przejezdziłem na 4maxie i jakoś nie wale kasy w febiego, :roll:
Mój tata też uważa, ze ma zawieszenie ok w swoim aucie, a ja jak jade to slysze jak klepie
Sa ludzie ktorzy nie slysza ewidentnie zlych dzwiekow
to kolejne miejsce które sprawdze
Już jest naprawdę dobrze.
Jestem jednak zaskoczony, bo majac oba przednie koła w powietrzu, nie dało się wyczuć żadnego luzu na gumach stabilizatora. Ale po wymianie jest duża różnica na +. Jest znacznie ciszej podczas przejeżdżania przez "garby". Nie ma tego tąpnięcia <ok>
Polecam tą wymianę bo jest bardzo prosta a gumy mozna kupić za 12 zl obie
Już jest naprawdę dobrze.
Jestem jednak zaskoczony, bo majac oba przednie koła w powietrzu, nie dało się wyczuć żadnego luzu na gumach stabilizatora. Ale po wymianie jest duża różnica na +. Jest znacznie ciszej podczas przejeżdżania przez "garby". Nie ma tego tąpnięcia <ok>
Polecam tą wymianę bo jest bardzo prosta a gumy mozna kupić za 12 zl obie
ja wymieniłem i nie pomogło wiec można tak pisac a gotowej recepty nie ma
jakiej firmy wkładaliście?
ogólenie to jestem w konsternacji, dziś u braciaka sprawdzałem luz na maglu - też jest ale jak on siedział w środku to mówił że jak mu puka to inaczej niż wtedy gdy ja szarpie maglem, bo od magla czuć na kierownicy a jak jedziesz to jest głucho.
Pytanie jeździ ktoś na gazowych amorkach i mu puka? Bo jest podejżenie że to przez olejowe amortyzatory
jakiej firmy wkładaliście?
ogólenie to jestem w konsternacji, dziś u braciaka sprawdzałem luz na maglu - też jest ale jak on siedział w środku to mówił że jak mu puka to inaczej niż wtedy gdy ja szarpie maglem, bo od magla czuć na kierownicy a jak jedziesz to jest głucho.
Pytanie jeździ ktoś na gazowych amorkach i mu puka? Bo jest podejżenie że to przez olejowe amortyzatory
zrobie i to bo koszt pewnie niewielki, nawet z serwisu zapodam a co.
Mi stuka jak podjeżdżam pod krawężnik, czasem na prostej drodze, ale co ciekawe jak przejeżdzam przez próg zwalniający to bardzo rzadko puknie.
Natomiast jak zjade prawym kołem z drogi i porusza sie ono po poboczu - nie musi być strasznie wyboiste wystarczy trawa - to mam serie jak z karabinu, wtedy nawala mi cały czas prawa strona. Z lewej tak nie mam
Mi stuka jak podjeżdżam pod krawężnik, czasem na prostej drodze, ale co ciekawe jak przejeżdzam przez próg zwalniający to bardzo rzadko puknie.
Natomiast jak zjade prawym kołem z drogi i porusza sie ono po poboczu - nie musi być strasznie wyboiste wystarczy trawa - to mam serie jak z karabinu, wtedy nawala mi cały czas prawa strona. Z lewej tak nie mam