[80 B4]Nieszczęsne przednie zawieszenie, stukanie.
Witam. Jestem tu pierwszy raz, mam problem z moim audi, mianowicie pojawiły się styki przy hamowaniu i gwałtownym ruszaniu, nie wiem co to może być. Wymieniłem poduszki silnika i skrzyni, nowe drążki kierownicze, wymienione amory i łożyska, odboje, gumy stabilizatora też nowe, tuleje wahaczy, drążki wahaczy, nowe tarcze i klocki. Może ktoś doradzi co to może być bo już sam nie wiem. A kasa leci
dziś jestem po wymianie tuleji na wachaczach i sankach. Wszystkie stuki ucichły po dzisiejszej jeździe próbnej. Jeszcze się przejadę po większych nierównościach i się upewnię.
Wszystkie tuleje Lemforder. Dodatkowo 2 tygodnie temu wymieniona jedna poducha z łożyskiem z prawej strony na BOGE plus ori nakrętka z ASO ( jednak to nie ona była winna, bo stuki nie ustały). Dopiero teraz jest cisza.
ale mam jeszcze pytanie, czy muszę wymieniać poduchy parami? bo mam drugą BOGE kupioną ale nie widzę potrzeby aby wymieniać z lewej strony. czy ma to znaczenie na geometrię/zbieżność bądź inne takie?
Wszystkie tuleje Lemforder. Dodatkowo 2 tygodnie temu wymieniona jedna poducha z łożyskiem z prawej strony na BOGE plus ori nakrętka z ASO ( jednak to nie ona była winna, bo stuki nie ustały). Dopiero teraz jest cisza.
ale mam jeszcze pytanie, czy muszę wymieniać poduchy parami? bo mam drugą BOGE kupioną ale nie widzę potrzeby aby wymieniać z lewej strony. czy ma to znaczenie na geometrię/zbieżność bądź inne takie?
jezeli masz pewnosc ze druga poducha jest ok to mozesz jezdzic bez obaw ,co do geometri to zalezy jak kto robi ja w swoim przy takich wymianach wyciagam ,cala kolumne ze zwrotnicą i geometria byla taka sama przed jak i po czyli okLenio21 pisze:dziś jestem po wymianie tuleji na wachaczach i sankach. Wszystkie stuki ucichły po dzisiejszej jeździe próbnej. Jeszcze się przejadę po większych nierównościach i się upewnię.
Wszystkie tuleje Lemforder. Dodatkowo 2 tygodnie temu wymieniona jedna poducha z łożyskiem z prawej strony na BOGE plus ori nakrętka z ASO ( jednak to nie ona była winna, bo stuki nie ustały). Dopiero teraz jest cisza.
ale mam jeszcze pytanie, czy muszę wymieniać poduchy parami? bo mam drugą BOGE kupioną ale nie widzę potrzeby aby wymieniać z lewej strony. czy ma to znaczenie na geometrię/zbieżność bądź inne takie?
i co koledzy, robiliście cos ?
Ja wymieniłem tuleje ławy.. prawa przednia byla rozerwana na pół. Zupełnie tego nie było widać przy lewarowaniu łomem... Stuki sie zmniejszyly ale ciszy nie ma.
Mozecie sprawdzic, czy u siebie tez tak macie? zauwazylem, ze jak przy wylaczonym silniku ruszam kierownicą w lewo i w prawo tak po kika cm, zeby blokady nie wlaczyc to jest takie pukanie
nie wiem, czy w to brnąć rozwiązująć zagadkę stukania, czy po prostu tak jest. Koła na wprost, i dosyć żwawo, ale bez szarpania kierownica w lewo i w prawo...
Ja wymieniłem tuleje ławy.. prawa przednia byla rozerwana na pół. Zupełnie tego nie było widać przy lewarowaniu łomem... Stuki sie zmniejszyly ale ciszy nie ma.
Mozecie sprawdzic, czy u siebie tez tak macie? zauwazylem, ze jak przy wylaczonym silniku ruszam kierownicą w lewo i w prawo tak po kika cm, zeby blokady nie wlaczyc to jest takie pukanie
nie wiem, czy w to brnąć rozwiązująć zagadkę stukania, czy po prostu tak jest. Koła na wprost, i dosyć żwawo, ale bez szarpania kierownica w lewo i w prawo...
Ross u mnie podobnie słychać ale tak jak by bardziej z komory silnika. Ogólnie chyba magiel mam już do wymiany lub regeneracji. Leje się z niego i wogóle ciężej niż u brata chodzi wspomaganie. Znając życie to w układzie wspomagania mam jeszcze oryginalny olej. Przyjdzie pora na wymianę jak się cieplej zrobi. Sprawdzałeś czy nie masz luzu na tulejkach na drążkach przy maglownicy??
A masz namiar na jakieś co by można je wstawić? Bo w aso jedynie cały drążek.
Ja wychodze jednak z założenia że każdy luz na maglu to raczej by sie na kierownicy czuło, ale już drążki i reszta zawiasu niekoniecznie. Ja mam ten luz góra dół dosyć mocny ale czuje go dopiero jak jade po bardzo nierównej nawierzchni z serią nierówności - jak zaorane kartoflisko - i dopiero wtedy to sie odzywa
Ja wychodze jednak z założenia że każdy luz na maglu to raczej by sie na kierownicy czuło, ale już drążki i reszta zawiasu niekoniecznie. Ja mam ten luz góra dół dosyć mocny ale czuje go dopiero jak jade po bardzo nierównej nawierzchni z serią nierówności - jak zaorane kartoflisko - i dopiero wtedy to sie odzywa