Post
autor: Medmaxx » 03 gru 2012, 17:06
witam, odgrzeję kotleta
Również mam problem z ciśnieniem oleju. Poczytałem kilka tematów z tym związanych i sam nie wiem, do czyich objawów się przyrównać.
Gdy odpalam na zimnym, ciśnienie rośnie do końca skali licznika (zestaw dodatkowych wskaźników), czyli 5 barów. Gdy się rozgrzeje, spada poniżej dwóch, a gdy się dłużej pojeździ to do około 0.5-1 bara. Czasami ta wskazówka lata, od 0,5 wskakuje prawie do dwóch i zaraz spada do 0,5. Oczywiście, tak jak w innych przypadkach, dzieje się to na jałowych a temu wszystkiemu towarzyszy świecąca się kontrolka na dogrzanym silniku.
Dodam, że kontrolka ta zaczęła się świecić, kiedy samochód stał u mechaników. Wymieniana była tam cała pompa wody oraz pasek klinowy. Kiedy odbierałem samochód z warsztatu, mechanik mi zwrócił na to uwagę. Wcześniej mi się kontrolka nie zapalała, a na wskaźnik ciśnienia specjalnie nie zerkałem. Mechanik również mówił, że poziom oleju był lekko poniżej minimum i że dolał z około litr oleju. Ale dopiero przy odbiorze zapytał, jaki olej był już w samochodzie zalany.
Czy jest zatem możliwe, że zalał nie ten rodzaj oleju/nie z tym samym zakresem temperaturowym/ nie tego producenta co wcześniej, i przez to te wariacje z ciśnieniem ?