[ng] ciężko pali jak zimny

papaj · Post autor: **papaj** » 03 sty 2013, 19:21

nie zapalil tylko tak lekko nim tyrpneło.
mierzyłem opornosci i były ok a dla pewnosci jeszcze raz wyjołem i zimny podaje paliwo ciepły nie czyli ok. Na ciepłym silnik pracuje ok troche falują obroty na pb i tyle

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 03 sty 2013, 19:25

Skoro falują obroty to nie jest do końca ok . Może zawór powietrza się zacina ?

papaj · Post autor: **papaj** » 03 sty 2013, 19:51

mam drugi jutro podmienie, ale zanim wymieniłem rozdzielacz to wolne obroty stały jak zaklęte a zawór powietrza w ogóle nie pracowal tak był zawalony syfem, teraz na próbe pojezdziłem z wypietym zaworem i auto zachowuje sie tak samo cały czas czy wpiety czy wypiety. A do czego służą takie dwie rureczki przy przepustnicy, wielkosci zapałki są, zauwazyłem przez jedna zaciagane jest powietrze a z druga nic sie nie dzieje, powinny one być gdzieś podłączone?

kiedys myślałem ze jest słabe podciśnienie i klapa sie za mało unosi przy odpalaniu dlatego tak trzeba długo krecic, może być coś w tym stylu czy nie bardzo?

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 03 sty 2013, 20:10

No oczywiście szczelność to podstawa . Hmmm.... niech pomyślę... dwie rureczki :roll: . Albo coś było a nie ma . Musi być to zatkane a silnik krokowy wyczyszczony i styk przepustnicy musi działać. Możesz zrobić foto tych rurek co mówisz i wstawić .

papaj · Post autor: **papaj** » 03 sty 2013, 20:32

http://members.multimania.co.uk/audiupl ... stnica.jpg

tutaj widac jedna, u mnie są dwie nie wiem do czego to ale jedna ssie luft

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 03 sty 2013, 23:07

U mnie jedna jest zaślepiona a druga idzie do zaworu pochłaniania par paliwa

itor · Post autor: **itor** » 04 sty 2013, 09:01

zborek_k-kozle pisze:U mnie jedna jest zaślepiona a druga idzie do zaworu pochłaniania par paliwa

jezeli nie masz podlaczonego pochlaniacza par paliwa to tez ja zaslep

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 04 sty 2013, 09:16

itor pisze:
zborek_k-kozle pisze:U mnie jedna jest zaślepiona a druga idzie do zaworu pochłaniania par paliwa
jezeli nie masz podlaczonego pochlaniacza par paliwa to tez ja zaslep

Tak jak kolega wyżej. Szczeność szczelność szczelność

Uwierz, że jak pokonasz wszystkie nieszczelności i wyregulujesz co, zapłon, to silnik się odpłaci . To naprawdę w miarę prosta konstrukcja, chociaż potrafi nieźle namieszać .

papaj · Post autor: **papaj** » 04 sty 2013, 16:37

jak ma być ustawiony zapłon przy LPG? na ile stopni?

itor · Post autor: **itor** » 04 sty 2013, 17:29

papaj pisze:jak ma być ustawiony zapłon przy LPG? na ile stopni?

tak samo 15 stopni

xxtomek · Post autor: **xxtomek** » 09 sty 2013, 19:27

po kilkudniowym postoju na mrozie nie odpalił juz, odkrecilem dekiel od zbiornika paliwa i zobaczylem ze pompa paliwa ma na gornym korpusie (tam gdzie sa podlaczone przewody i wąz paliwa) spekania i wybrzuszenia od srodka, wiec tedy uciekalo cisnienie wiec nowa boschka do kupienia,
woda w paliwie albo brak odpowietrzenia baku choc 4 lata tak jezdzilem i chodzila, czy ktos wie co to jest ten bezowy zbiorniczek doczepiony przy rurze wlewowej paliwa? cos tam jest w srodku i lata, szukam przyczyny przytkania odpowietrzenia baku paliwa, jakis kranik gumowy z podlogi na podwoziu tez wystaje

SzymekB · Post autor: **SzymekB** » 11 sty 2013, 07:50

Mam ten sam problem , gdzie można kupić pompe boscha?? W Aso tylko ?? Jakie to są koszty??

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 11 sty 2013, 08:05

Chyba mówisz o akumulatorze ciśnienia paliwa. W baku i tak nie robi się zbyt duże ciśnienie, bo pracuje pochłaniacz par paliwa.

xxtomek · Post autor: **xxtomek** » 11 sty 2013, 18:51

ale jesli smok pompy z jednej strony to jedno sitko a z drugiej to obcy zaprasowany metal z ktorego wychodza trzy krucce: przylacza zasilania i weza paliwowego to pompa pcha paliwo w ten przewod juz cisnieniem tak? wiec jesli na tym metalu powstaly pekniecia to paliwo sika nie tylko w przewod ale sika przez te pekniecia po całym baku wiec cisnienie ucieka i nie jest takie w ukladzie jakie winno byc

pompa z numerem koncowka 040, cena od 350 do 500 zl, taki jest rozrzut cenowy.
a ten metal co popekał to jakis kiepski odlew czy co, bo łatwo sie kruszył jak zacząłem go wydłubywac

http://sidmotorsport.pl/pl/pompy-paliwa ... h-040.html

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 11 sty 2013, 18:59

Po 20 latach ma prawo coś się zepsuć

. Wymień jak trzeba.