Otóż moja audica nigdy nie paliła na rys. Przy przekręceniu kluczyka dławiła się, dławiła ale w końcu załapała. Tyle, że od jakiegoś tygodnia dławi się dwa razy dłużej

Mam instalację LPG II generacji (ale z registrem a nie krokowcem - tak mi zrobili) i odpalam zawsze na Pb, a dopiero jak przegazowałem to koło 2k obrotów się przełączał. W tym tygodniu zdarzyło mi się, że jak odpalił to już był na gazie. Po odpaleniu praca na gazie po paru sekundach jest równiutka, wcześniej da się odczuć delikatną nierówność w pracy silnika.
Tak się zastanawiam co może być przyczyną takiego stanu rzeczy.
1. Czy puszcza elektrozawór? (z tym, że mam dwa, bo jeden pozostał po reduktorze bez zaworu)
2. Czy coś nie tak z centralką? (reset pomoże?)
3. Reduktor nawala? (był wymieniany jakiś rok z hakiem temu)
4. Nic związane z LPG?
Dodam jeszcze, że jak mi się tak dławi długo przy odpalaniu to często w końcu strzeli z wydechu i rozrusznik już kręci normalnie, z tym że muszę dodać gazu żeby załapał.
Proszę o wskazówki i pozdrawiam