[B4] Brak ręcznego :-(
[B4] Brak ręcznego :-(
Hejka, znowu mi tylny prawy zacisk nawala Trzech "specjalistów" go robiło i dalej nie działa. Wolałbym to sobie zrobić sam ale nie mam kanału i nie robiłem tego jeszcze Znacie może jakiegoś speca w Krakowie który wypiastowałby go, wyregenerował i pomalował ?
Orientujecie się może jaki koszt tego wszystkiego ?
Orientujecie się może jaki koszt tego wszystkiego ?
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
OGr, do tego nie potrzebujesz kanału . Zdejmujesz koło i już masz dostęp do zacisku. Przygotuj sobie jakiś korek na wężyk, odkręć zacisk i na warsztat z nim. Teraz zajrzyj na stronę Centrum, tam jest moje foto story z regeneracji zacisku, wszystko będziesz wiedział. Jednak na Twoim miejscu albo kupiłbym drugi używany zacisk w dobrym stanie i go oczyścił i powymieniał wszystkie uszczelki, bo jak rozbierzesz swój to może się okazać, że i tak musisz szukać zastępczego. Albo kupił już zregenerowany, na alledrogo ogłasza się jakaś f-ma z W-wy, która sprzedaje i regeneruje zaciski. Na mechaników raczej bym nie liczył, bo większości z nich nie chce się tego porządnie zrobić (czytaj: rozbierać zacisku w drobny mak) tylko zmieniają uszczelki tłoczka, smarują jakimś WD lub czymś podobnym tylną ośkę i wio z powrotem. A cały pic polega właśnie na wyczyszczeniu tej tylnej ośki i wymianie jej uszczelnień.
Co do zapowietrzenia to też dasz radę odpowietrzyć, trochę ciężko bez kanału ale dasz radę .
Co do zapowietrzenia to też dasz radę odpowietrzyć, trochę ciężko bez kanału ale dasz radę .
Panowie w takim razie może inaczej. Nie mogę zdemontować tylnych zacisków z prawej i lewej strony i zrobić je w domu, a auto skręcić i jeździć narazie spokojnie bez tylnych ? W zasadzie jedna strona i tak mi nie łapie a co za tym idzie w zasadzie i druga też nie.
Tylko zastanawiam się czym zatkać tą rurkę z płynem żeby się nie wylał ?
Tylko zastanawiam się czym zatkać tą rurkę z płynem żeby się nie wylał ?
ja własnie tez szukam dobrego mechanika który zajoł by sie moimi zaciskami. tylne obudwa jak pisze danek są do regeneracji albo wymiany bo są tak zawalone ze sprezyna niema sily odciagnąc po zaciągnieciu rrecznego i nie odpuszcza. druga sprawa to zacisk z przodu. przez caly czas mi piszczy lewa strona mam wrazenie ze tłoczek sie nie cofa i zawsze troche klocek dotyka do tarczy i piszczy tylko przy hamowaniu nie piszczy. moze ktos poleci jakiegos mechanika z warszawy lub okolic co zna sie na robocie i nie sciemnia