[Audi Avant 2.2T Q]rodzinne kombi, MTM
Wiesz Michał ja osobiscie jesli wiem ze cos jest zle to nie uzywam tego wogóle a nie stosuje bo nic innego nie mialem akurat pod reka, swoja droga jesli nie zauwazyles roznicy to proponowal bym sie wybrac do okulisty bo nawej ja amator odrazu ci sie zapytalem co robiles z autem bo ewidentnie jest inaczej-lepiej. druga sprawa ktorej nie bede komentowal-pamietasz jak sie zachwycales efektem na blotniku porsche?
- sagem
- Forum Audi 80
- Posty: 3373
- Rejestracja: 31 paź 2007, 14:30
- Imię: Sebek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
I materiału zastosowanego, bo nawet mistrz nie ukręci bata z gówna.Niki20 pisze:slugs, wszystko zależy od lakiernika oraz "twardości" lakieru.

Dzięki, to teraz może jakieś sugestie co do koła? 18 cali czy 17? nie chce jakiś super gleb i koła w nadkolu tylko dość ładnie i równo spasowane a do tego bez skazy na błotnikach.Niki20 pisze:sagem ten zderzak pasuje tutaj idealnie. :!:

Prawda jest taka ze wszystko zależy kto od czego zaczął. Ja u siebie 3 lata temu zaczynałem pastą tempo i ręką, przez co sobie zniszczyłem lakier. Nie potrafiłem nawet dobrze auta umyć, teraz wiem że mu szkodziłem i nic więcej. Tak to trwało i z rok na rok zdobywałem doświadczenie i coraz lepsze środki. Jakiś wielkich przeskoków 50/50 nie miałem nigdy kupując nowszy/droższy/teoretycznie lepszy środek, ale zawsze było na plus. Teraz już wiem co i jak stosować i dlaczego tak a nie inaczej, i smutno mi się robi jak pomyślę co robiłem z lakierem 2-3 lata temu. Do doskonałości to jeszcze daleka droga, ale uważam że jest dobrze i prawda jest taka że drogie kosmetyki (nie każde) są na prawdę warte swojej ceny.Słonik pisze:Wiesz Michał ja osobiście jeśli wiem że coś jest złe to nie ożywam tego w ogóle, a nie stosuje bo nic innego nie miałem akurat pod ręką, swoja droga jeśli nie zauważyłeś różnicy to proponowałbym się wybrać do okulisty bo nawet ja amator od razu Ci się zapytałem co robiłeś z autem bo ewidentnie jest inaczej-lepiej.
Keczy, jak świeżo pomalowałes sobie auto lakierem który jest lepszy niż fabryczny i 3 dni polerowałeś element, to nie dziwie się że nawet produkt z dobrej półki "nie robi na Tobie wrażenia".
Myślę że gdyby np. na lakierze takim jak miał eSPe (totalnie wyblaknięta czerwień) polecieć cifem to była by widoczna różnica gołym okiem, nie mówiąc już o Tempo która zrobiła by furorę. :lol: :lol:
Pozdro, a Ty Adaś nie przesadzaj z tą amatorką bo każdy wie jak masz wypucowane wszystko.

P.S. Jak ktoś chce u mnie na szrocie leży prawie nowy gwint do sharana mk1 KW :mrgreen:
Parę drobiazgów na sprzedaż

Ostatnio zmieniony 18 paź 2013, 19:38 przez sagem, łącznie zmieniany 1 raz.
- jacek199315
- Forum Audi 80
- Posty: 1023
- Rejestracja: 13 sie 2010, 09:06
- Lokalizacja: włodawa
18 ładnie wypełnia przestrzeń ale trochę twardo będzie.sagem pisze:Dzięki, to teraz może jakieś sugestie co do koła? 18 cali czy 17? nie chce jakiś super gleb i koła w nadkolu tylko dość ładnie i równo spasowane a do tego bez skazy na błotnikach
Ostatnio zmieniony 18 paź 2013, 19:38 przez jacek199315, łącznie zmieniany 1 raz.
I tu jest pomiędzy nami różnica bo ja katuje ten lakier czym popadnie.Słonik pisze:Wiesz Michał ja osobiście jeśli wiem że coś jest złe to nie ozywam tego w ogóle, a nie stosuje bo nic innego nie miałem akurat pod ręką.
Codziennie widzisz je brudne ew umyte za 5 PLN więc gdybym je natarł wazeliną to też byś się spytał.Słonik pisze:Bo nawet ja amator od razu Cię się zapytałem co robiłeś z autem bo ewidentnie jest inaczej-lepiej.
Słonik pisze:Druga sprawa której nie będę komentował pamiętasz jak się zachwycałeś efektem na błotniku porsche?
Tu masz Adam odpowiedz na swoje zdanie.sagem pisze:Myślę że gdyby np. na lakierze takim jak miał eSPe (totalnie wyblaknięta czerwień) polecieć cifem to była by widoczna różnica gołym okiem, nie mówiąc już o Tempo która zrobiła by furorę.
Generalnie każdy w jakimś tam produkcie widzi coś dla siebie. Miałem okazje używać kilku produktów i większość z nich była nieznanych na forach producentów i za 50-70% kasy tych wychwalanych miałem dokładnie taki sam efekt. Kolorowe opakowanie świetnie działa na ludzi ale to temat na odrębną dyskusje i może kiedyś Ci opowiem o fajnym teście na ludziach z naszej wsi. 8-)
Koniec spamu, sorry nokian.

Ostatnio zmieniony 18 paź 2013, 19:44 przez keczy, łącznie zmieniany 1 raz.
Masz racje.keczy pisze:Generalnie każdy w jakimś tam produkcie widzi coś dla siebie. Miałem okazje używać kilku produktów i większość z nich była nieznanych na forach producentów i za 50-70% kasy tych wychwalanych miałem dokładnie taki sam efekt. Kolorowe opakowanie świetnie działa na ludzi ale to temat na odrębną dyskusje i może kiedyś Ci opowiem o fajnym teście na ludziach z naszej wsi
Chetnie poslucham i sie posmiejerazem z toba, wiesz ocb

- sagem
- Forum Audi 80
- Posty: 3373
- Rejestracja: 31 paź 2007, 14:30
- Imię: Sebek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Powiem Wam, że ładne koło i fajnie to wygląda, szczególnie przy dobrej glebie, u Krychy też robiło robotę, ale muszę chyba Was załamać i sam siebie. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Miałem tego w sumie nie pisać, ale nie mogę się powstrzymać.
Pomysł jest na całkowite, ale "streetowe" wybebeszenie środka auta, a szczególnie tyłu, ale dość schludnie i dobrze, bez wioski. Interesuje mnie jakaś mała klatka z tyłu, nie koniecznie spawana, może być przykręcana, też jak by trochę dla uroku i usztywnienia auta, lecz nie odwrotnie. Tak sobie to analizuje już z pół roku i wniosek jest taki że od 3 lat wożę to całe "tylne wnętrze" a z tyłu nigdy nikogo nie woziłem. Plan jest taki, żeby urwać 100 Kg, lub bardzo zbliżony do tego wynik, jak mam zyskać 50 Kg mija się to z celem. Chciałem wywalić w sumie cały tył, wraz z boczkami, wygłuszeniami, tapicerką klapy i podsufitką, trochę "odchudzić" przednią deskę, kierownice, każdy w sumie detal ale bez zabawy w jakieś karbonowe maski. Nie wiem w sumie po co to robię, ale mam tak, że jak czegoś nie robię przy tym aucie to mi się w głowie odwraca i chodzę zły. Dupowoza mam, więc odpada to że szkoda bo nie będzie czym jeździć po "bułki".
Auto w dowodzie jako seria ma napisane 1260 Kg, załóżmy że doszło +/- 70 Kg od AAN'a, oraz 130 Kg quattro, niech obecnie waży pod 1500 Kg, urywając 100 Kg czyli okolice 1350 +, 1400 Kg, do tego moja docelowa moc jaką planuje czyli około 400 KM i mamy podobny współczynnik do Audi R8. Zacnie.
Konkludując, jak się domyślacie będę tez chciał parę "gram" zaoszczędzić na wadze felg, więc i one mogły być jakieś lżejsze od innych, lecz nie koniecznie słabsze.
Na razie są to plany, plany, jednak bardzo bliskie zrealizowania, nawet nie wiem czy jutro nie zacznę. Ci co mnie znają, wiedzą że słów nie "puszczam na wiatr". :mrgreen:
Chętnie usłyszę Waszą opinie
Pozdro

Pomysł jest na całkowite, ale "streetowe" wybebeszenie środka auta, a szczególnie tyłu, ale dość schludnie i dobrze, bez wioski. Interesuje mnie jakaś mała klatka z tyłu, nie koniecznie spawana, może być przykręcana, też jak by trochę dla uroku i usztywnienia auta, lecz nie odwrotnie. Tak sobie to analizuje już z pół roku i wniosek jest taki że od 3 lat wożę to całe "tylne wnętrze" a z tyłu nigdy nikogo nie woziłem. Plan jest taki, żeby urwać 100 Kg, lub bardzo zbliżony do tego wynik, jak mam zyskać 50 Kg mija się to z celem. Chciałem wywalić w sumie cały tył, wraz z boczkami, wygłuszeniami, tapicerką klapy i podsufitką, trochę "odchudzić" przednią deskę, kierownice, każdy w sumie detal ale bez zabawy w jakieś karbonowe maski. Nie wiem w sumie po co to robię, ale mam tak, że jak czegoś nie robię przy tym aucie to mi się w głowie odwraca i chodzę zły. Dupowoza mam, więc odpada to że szkoda bo nie będzie czym jeździć po "bułki".
Auto w dowodzie jako seria ma napisane 1260 Kg, załóżmy że doszło +/- 70 Kg od AAN'a, oraz 130 Kg quattro, niech obecnie waży pod 1500 Kg, urywając 100 Kg czyli okolice 1350 +, 1400 Kg, do tego moja docelowa moc jaką planuje czyli około 400 KM i mamy podobny współczynnik do Audi R8. Zacnie.
Konkludując, jak się domyślacie będę tez chciał parę "gram" zaoszczędzić na wadze felg, więc i one mogły być jakieś lżejsze od innych, lecz nie koniecznie słabsze.
Na razie są to plany, plany, jednak bardzo bliskie zrealizowania, nawet nie wiem czy jutro nie zacznę. Ci co mnie znają, wiedzą że słów nie "puszczam na wiatr". :mrgreen:
Chętnie usłyszę Waszą opinie

Pozdro
Ostatnio zmieniony 18 paź 2013, 19:54 przez sagem, łącznie zmieniany 1 raz.
- Krycha
- Forum Audi 80
- Posty: 5244
- Rejestracja: 27 sty 2007, 18:47
- Imię: Krystian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC
- Lokalizacja: Starachowice
- Kontakt:
Jedyne co ja bym zrobił to wywalił siedzenia, tylną kanapę i roletę. Zamiast tego wsadzić jedynie dwa lekkie kubełki i to wszystko, ale to Twoje auto i zrobisz jak uważasz 
Co do seginów to fakt, u mnie siedziały na B5 Avant i myślę że na B4 robiły by podobną robotę. Jednak w 18 calach słabo osiągalne i trzeba trochę więcej złotówek zapłacić niż za 17 cali.

Co do seginów to fakt, u mnie siedziały na B5 Avant i myślę że na B4 robiły by podobną robotę. Jednak w 18 calach słabo osiągalne i trzeba trochę więcej złotówek zapłacić niż za 17 cali.