Forum Audi 80 Klub Polska

Witam
Mam problem z autem i nie mogę dojść, co jest powodem. Mianowicie ECU jest zaczipowane (nadworny tuner ), pompa AFN, głowiczka 11 mm, wtryski "210" pół roku temu dostały nowe końcówki (wczoraj były na maszynie i rozpylają super, ciśnienia trzymają), turbo T2. Brak kata, EGR zaślepiony. Problemem jest ogromne dymienie nawet na niskich obrotach i lekko wciskanym pedale akceleratora, jest tak wielki batory za mną, że wstyd jeździć, na wysokich to już zasłona dymna. Sytuacja jest przy wtryskach 210 (są na 100% sprawne). Ponadto auto jedzie tak sobie, trochę lepiej niż zdrowa seria.
Na ori wtryskach od 1Z, auto jest słabe, na wolnych obrotach prawie brak mocy, czuć coś dopiero od 2400 obr/min. Po za tym auto nie dymi prawie w ogóle, lekki dymek jest widzialny za autem dopiero przy wysokich obrotach- ale auto nie jedzie jak dla mnie, co mi nie pasuje.
Auto ładnie odpala, spalanie też w okolicy 6 litrów, czy to na ori wtryskach czy wydajniejszych. Zrobiłem kilka logów dynamicznych. Nie mam dużej wiedzy, jednak zauważyłem, że turbo nie pompuje zadanej wartości, a gdy pedał jest w podłodze, to ECU widzi jak by, to było 87 %.
Nie wiem gdzie szukać przyczyny, brak poważnych błędów, jedynie jest 1 od EGRa, bo wtyczka jest odłączona.
Rozebrałem cały dolot wraz z coolerem i nie znalazłem dziury. Turbo coś tam oleju bierze (z 1,5 litra na 10000) i ma luzy jak każda. N75 podmieniałem i na obu tak samo auto jedzie. Nie łapie też notlaufów i nie wpada w tryb awaryjny. Rurak do map sensora w ECU jest cała, tak jak reszta wężyków od turbo- N75- filtra powietrza.
Logi z wtrysków ori 1Z:
002
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_132595.html
003
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_132598.html
006
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_132596.html
008
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_132594.html
010
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_132597.html
011
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_132588.html

Logi z wtryskami "210"
002 i 013
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_132615.html
008
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_132618.html
010
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_132617.html
011
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_132616.html

Dla porównania dodam logi z zeszłego roku, gdy auto jeździło dobrze (ta sama konfiguracja, wtryski 210).
003
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_132622.html
010
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_132624.html
011
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_132623.html

Testy robione na 3biegu. Za pomoc będę wdzięczny.

Pozdrawiam
Piotr

Moim skromnym zdaniem dużo powiedziałby manometr wpięty w kolanko koło EGR-a. Czy pokazuje to samo co Vag podczas logów. Ewidentnie brak powietrza. Stąd dym...

Jeżeli pokazuje tak jak Vag to na 90% nieszczelność w dolocie (nie wszystko da się wychwycić w rękach i gołym okiem).

Jeżeli pokazuje dobrze (tak jak mniej więcej żądanie w Vagu to wężyk IC-ECU do wymiany)

Nieszczelność=brak powietrza=ECU nadrabia dawką (niedoładowanie).
ECU oszukane małą ilością powietrza da mniej paliwa i silnik będzie wówczas za mało podlany paliwem (przeładowanie).

Poza tym przepływomierz pokazuje, że po 3300 rpm nie ma tyle powietrza ile powinno. Albo N75 wówczas odciąża turbo i przez to mniej zasysa.

Hmm... pompowałem ustami w rury od IC i w sam cooler + dawałem części w wodę, aby bąble wychwycić. Nic nie udało mi się znaleźć. Tak że nieszczelność bym pominął. Kolektor też dobrze jest przykręcony. Ponadto nie widać nigdzie przedmuchów oleju na wężach.
W sumie mam manometr w garażu, to jutro zobaczę co pokaże. Tym czasem dziękuję za podpowiedź. A czy przy padającej turbinie są podobne objawy, bo choć nie zasysa ogromnych ilości oleju, to mimo wszystko coś jest nie tak?

Czytając posty Muniora padająca turbina to ostateczność. Daj znać co pokaże manometr na logach. Czy wstaje mniej więcej jak żąda ECU czy wstaje tak jak pokazuje rubryka ACTUAL STAMP.

misiekdzwon No coś doładowanie ci kuleje :roll: przy takich dużych wtryskach jak masz ,będzie wtedy dym niestety EGR masz fizycznie zaślepiony :?: Turbina jak ma oba wirniki całe i kręci sie bez żadnych oporów i zacięć ,to nie ma prawa pompować mniej ...choć jak już wielokrotnie sie przekonałem ,czasem zdarzają się cuda ,i dzieją się rzeczy ,które dziać się nie powinny ...ale mocno wątpię żeby to słabsze doładowanie było z winy turbiny ...wężyk z gruszki WG ściągnij i sprawdż ile turbo napompuje ,bez upuszczania 8-) I sprawdż sobie czy klapaka WG jest odpowiednio dociągnięta ...bo jak tego nigdy nie regulowałeś ,to wskazane jest to zrobić.Najlepiej odkręcić gruchę ze wspornikiem i ustawić cięgło tak ,żeby przy przykręcaniu wspornika z gruchą z powrotem ,było te 3-4 mm naciągu więcej

Dokładnie MUNIOR to mam EGR zaślepiony grubymi blaszkami. Turbina nie jest uszkodzona widocznie, bo wirniki są całe i bez problemu można je obkręcić palcem. Błędem moim było to, że nie patrzyłem czy klapka WG jest domknięta. Grucha na pewno jest sprawna gdyż pompką rowerową pompowałem w rurkę i dźwigienka pracowała. W sumie zaglądałem do niej z 2 lata temu i regulację przeprowadziłem, ale oczywiście sprawdzę ją teraz dla pewności. Dzięki za rady, jutro opiszę co się okazało

Przepraszam za małe OT.

Mam pytanko do kolegi Muniora. Bo w sumie nie mam pojęcia gdzie o to zapytać a nasz Maestro od softu boryka się ze zdrowiem i nie śmiem mu przeszkadzać.

Czy żądanie (specified map) jest uzależnione od mapy?

Bo.... turbo u nas nie może być inaczej napędzane jak tylko przez spaliny. I... ECU jak chce przypuśćmy 1,2 bara musi zapewnić mu takie warunki (trzeba coś spalić żeby było ciśnienie spalin).

Idąc dalej. Aby wystąpiło odpowiednie ciśnienie spalin wypadałoby podlać nieco i stworzyć większe ciśnienie.

Czyli według mnie faktycznie żądanie (specified) jest wynikiem mapy spalania (mapa w sensie większego podlania) i w pewnym sensie pewnego przelicznika, który "ma oczekiwania" wynikające z owej mapy.

Jak pomyślę co ma do tego stopień wciśnięcia gazu itp. to zaczyna mnie głowa boleć...

I skąd sterownik zna obciążenie silnika? Chyba, że istnieje w nim komórka, która porównuje procent wciśniętego gazu z dynamiczną jego "wydajnością". Musiałby gęsto różniczkować albo co...

Sorki, może za dużo piwa dziś poszło, czytałem ssp153 ale z dojczów słaby jestem.

Francis1982 pisze:Mam pytanko do kolegi Muniora.

Francis1982 pisze:Czy żądanie (specified map) jest uzależnione od mapy?

Tak ,i np.w chipowanym programie żadania są zwykle wygórowane ,i zwykle actual nie jest w stanie dogonić specyfikacji ,przynajmniej z dołu ,ale w niczym to nie przeszkadza

Francis1982 pisze: Aby wystąpiło odpowiednie ciśnienie spalin wypadałoby podlać nieco i stworzyć większe ciśnienie.

Czyli według mnie faktycznie żądanie (specified) jest wynikiem mapy spalania (mapa w sensie większego podlania) i w pewnym sensie pewnego przelicznika, który "ma oczekiwania" wynikające z owej mapy.

Tak 8-)

Francis1982 pisze:skąd sterownik zna obciążenie silnika?

Francis1982 pisze:Jak pomyślę co ma do tego stopień wciśnięcia gazu itp. to zaczyna mnie głowa boleć...

Za dużo nad tym nie myśl ,bo szkoda głowy :mrgreen: mało kto sie nad tym wszystkim aż tak dogłębnie zastanawia ,ważne żeby z grubsza wiedzieć co i jak działa 8-) Nasze tdi ,to naprawdę prościutkie silniki i po kilku latach grzebania i rozwiązywania zagadek ,nie są w stanie ,przynajmniej mnie ,niczym zaskoczyć 8-)

Witam ponownie. Nie miałem ostatnio czasu i dopiero dzisiaj udało mi się wpiąć manometr w układ.Okazuje się, że na wtryskach ori 1Z turbo pompuje około 1.2 bara, czyli tyle ile ma być. Po odłączeniu węża od gruchy wali ciśnieniem 1.5 bara więc jest sprawna turbina. Juro wstawię większe wtryski i zobaczę co się zrobi. Sądzę, że mimo iż sprawdzałem wężyk od map sensora, to gdzieś powietrze uciekało. Będę musiał go wymienić na nowy najwidoczniej. Dzięki koledzy za pomoc

Edit 03.07
Witam ponownie.
Mam nadal problem z nadmiernym dymieniem. Wymieniłem wężyk do map sensora, sprawdziłem klapkę WG w turbinie (dodatkowo podciągając ją trochę). Sprawdziłem jeszcze raz układ dolotowy- bez dziur i przedmuchów. Dawka zmniejszona do 6.2 mg/R. Auto nadal dymi bez względu na obroty silnika. Zrobiłem dzisiaj logi, może coś rozjaśnią. Z mojego punktu widzenia, to temp w dolocie jest ciut za wysoka i może przez to, taki "batory"?

003
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_133251.html
007
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_133254.html
010
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_133252.html
011
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_133253.html

Mam jeszcze filmik z zadymą za autem, jak wyprzedzam ludzi to mnie nie widzą :oops:

misiekdzwon pisze:Mam jeszcze filmik z zadymą za autem, jak wyprzedzam ludzi to mnie nie widzą

Kotłuje jak mała lokomotywa Na ori wtryskach też tak masz :?: bo jak na ori tak nie kotłuje ,to obstawiam że masz coś jednak z wtryskami

misiekdzwon pisze:Z mojego punktu widzenia, to temp w dolocie jest ciut za wysoka i może przez to, taki "batory"?

Wcześniej jak ci nie kopcił ,zapewne była taka sama ,więc wątpię zeby to było przyczyną ... ja tu widze, że ci się paliwo prawie gotuje , 75 stopni :roll: ...prawdopodobnie masz przycięty zawór powrotny w dekielku nastawnika ...temp.paliwa to max 50 extremalnie do 60 stopni ,wszystko co powyżej nie jest zdrowe dla pompy i swiadczy o tym że albo coś nie halo z powrotem ,albo jeżdzimy na resztakach paliwa ,co latem przy wysokich temperaturach ,jest wysoce nie wskazane .Nastawnik mamy dotykać gołą ręką i ma nas nie parzyć ...jak parzy to nie jest normalne ...poza tym to ogólnie motor się prawie gotuje ,bo płyn też 99-100 stopni :roll: Zrób log dynamiczny 004 ,zobaczymy czy dynamiczny kąt wtrysku dobrze przestawia

Co do filmów. Film 2 super <ok> i tak ma być <ok>

Dawka 6,2... niezbyt według mnie

Daj coś w granicach 3,6-4,0 i zobacz co i jak. Oczywiście dawkę przy temp >85st. C

Francis1982 pisze:Co do filmów. Film 2 super <ok> i tak ma być

Taaa...jadący z tyłu zapewne pomyślą coś zgoła odwrotnego <ok> zajeżdzony szrot z niemiec A niebiescy od razu zabiorą mu dowód

MUNIOR pisze:

Francis1982 pisze:Co do filmów. Film 2 super <ok> i tak ma być

Taaa...jadący z tyłu zapewne pomyślą coś zgoła odwrotnego <ok> zajeżdzony szrot z niemiec A niebiescy od razu zabiorą mu dowód

Vanisching Point by Audi 80. Dosłownie i w przenośni <ok>

Co do niebieskich masz rację ale ja jednak lubię jak podczas wyprzedzania Tira w nocy widzę chmurkę. Nie wiem czemu ale strasznie mnie to cieszy <ok>

[ Dodano: 2013-07-03, 19:57 ]
Co do wysokiej temperatury też miałem z tym przejścia. Niestety pomógł dopiero remont silniczka.

Owszem, można się pobawić w jakieś czyścidła i chemię ale na lawinę nagrzewania nie ma rady.

Minimalnie puszczające pierścienie podgrzewają tłoki od spodu, słaby IC niezbyt chłodzi powietrze w dolocie, do tego mocne podlanie większymi wtryskami z chipsem. Jakby pozbierać wszystko to musi być 100st. C. Jedna rzecz nie wyjaśni wszystkiego.

Ale skąd tak gorące paliwo?

No i jak było z testem? Czy to było po jakiejś trasie czy tylko od momentu uzyskania przez silnik roboczej temperatury?

Już wyjaśniam wszelkie wątpliwości. Na ori wtryskach nie ma prawie dymu, tylko na wyższych obrotach lekka smuga jest, ale to pikuś w porównaniu do tego, co się dzieje na obecnych wtryskach (210). Wtryski dawałem do sprawdzenia i gościu powiedział, że są super, a ciśnienia po 190 bar każdy trzyma.

Zobaczę jutro ten zaworek w nastawniku. Mam II, to go podmienię i zobaczymy co z temperaturą paliwa się dzieje.
Paliwa mam 1/4 baku więc z 15 litrów jest i rzadko się zdarza, abym schodził niżej. Dbam o auto i chcę aby odwdzięczyło się tym samym...
Ostatnio jakiś problem jest z temperaturą na postoju, bo dochodzi do 100 * aż wentylatory się nie włączą. W czasie jazdy jest okej i trzyma 90*. Myślę że termostat się zwiesił i trzeba go wymienić. Teraz szkoła się skończyła więc będzie czas na dłubanie
Jutro zrobię log IV grupy, tak jak MUNIOR mówisz.

Francis1982 pisze:Co do wysokiej temperatury też miałem z tym przejścia. Niestety pomógł dopiero remont silniczka.

Owszem, można się pobawić w jakieś czyścidła i chemię ale na lawinę nagrzewania nie ma rady.

Minimalnie puszczające pierścienie podgrzewają tłoki od spodu

Francis1982, w ubiegłym roku robiłem remont silnika. Wszystko było sprawdzane pod względem zużycia, a następnie stare pierścienie, panewki i duperele zastąpiłem nowymi częściami. Głowica też była cała robiona. Oleju auto zżera może z 1 litr na 10 tyś. km. Silnik na razie zostawmy w spokoju. Wymienię termostat i zobaczymy co się będzie działo

Test zadymienia był robiony po "logach", więc trochę się zagrzał wcześniej.
Pozdrawiam

Co do temperatury to też tak mam,po programie od kostrza końcówki wtrysków AFN i <ok> ten silnik to morderca termostatów,żaden mi sie nie uchował z prawidłowym działaniem dłużej niż 3 miesiące,nawet ori,zastanawiam sie czy w ogóle sie nie pozbyć termostatu...

Ale nie masz się co przejmować zadymą,ja mam mocno przesadzoną dawkę paliwa,i to jest dopiero lokomotywa <ok>