Tak się zaczęło. O Jezuniu !!! a czym się tak wybrudziłam, matttko!!jak to się leeepiii!!! , pan mi żakiet odkupisz, 300 złoty kosztował!!
To ja na nią. -Wytarłaś se pani brudne łapska o moje drzwi, zapomniałaś pani o tem i jeszcze pani morde drzesz!! i inne podobne uprzejmości śmy se wymienili.
Ja sie patrze, a kobieta ma rację!! Przez tapicerkę ( tkaninę ) boczka przebiło się jakieś kleiste pieroństwo i niczym nie można tego zmyć.
Lepi się toto strasznie niby klej butapren i niema końca wycierania i zmywania tego. Tkanina do wyrzucenia, ale czym zmyć plastik do którego była przyklejona. Żaden rozpuszczalnik tego nie rusza.
Tak to wygląda.
[ Dodano: 2013-09-14, 04:55 ]
ups.., fotki nie weszły- może teraz.
[ Dodano: 2013-09-14, 05:00 ]
Sorrruję, ale nie wiem co się stało? Naprawdę nie było tych fotek jak spojrzałem na wysłany tekst.