zrobiłem dziś a właściwie już wczoraj pomiar ciśnienia na cylindrach i wyszło tak:
1szy: 8
2gi: 8
3ci: 7
4ty: 6
5ty: 6
6ty: 3 ( tu mega zonk
)w tym 6tym po wlaniu oleju do cylindra wyszło: 9
generalnie kolega co robił mi ten pomiar odradza mi remont... i raczej kusi mnie do zmiany auta
ale zapytam się jeszcze was czy jest sens to robić
generalnie kolega podpowiada mi, że jeździć to będzie jeździć... i jak potrzebuje auta tylko do poruszania się to jest ok... no ale jakby robić remont silnika to on by nie robił tylko zmienił fure bo remont jego zdaniem będzie nieopłacalny
jedynie co to, że mógłbym na doraźnie dolać jakiegoś coś ceramicznego uszczelniacza czy coś takiego do oleju... dokładnie nazwy już nie pamiętam...co mam począć?
dobrze przeprowadzony remont to ok 3500pln, jak chcesz po kosztach to za 1600pln zmien silnik (zakup i robocizna z uszczelnieniem glowic). Jakbys chciał silnik to pisz bo na dniach bede go rozbierał i slupek z dołem pojdzie na złom bo nie mam gdzie trzymać a jak postoi kolejną zime to i tak nie bedzie sie nadawał już do niczego. <ok>
ale za 1600zł to nic na pewno nie ruszy przy silniku, w miare zdrowy słupek ceni się w granicach 1200zł i to takie minimum, a gdzie tu cena przekładki, nowy rozrząd, wymiana uszczelek pod głowicą, pod pokrywą zaworów, kolektorem ssącym, wydechowym,(simeringi, uszczelniacze zaworów) itp. planowanie głowic, sprawdzenie szczelności i wiadomo jeszcze wymiana płynów, oleju, filtrów
