[B4 1.9 1Z 90KM] Nie podaje paliwa na wtryskiwacze
[B4 1.9 1Z 90KM] Nie podaje paliwa na wtryskiwacze
Witam,
Mam następujący problem. Po wymianie oringa w pompie(tego pod tłokorozdzielaczem), auto nie chce odpalić. Po odkręceniu górnej części pajączka, stwierdzam że paliwo się nie dostaje na wtryskiwacze. Na Vagu 3 pozycja w grupie 001 przed rozkręceniem i po złożeniu pompy pokazuje to samo tj. 0,780V. Wcześniej raz rozkręcałem pompę i auto też miało problem z odpaleniem, ale w końcu z pomocą ojca i odpowietrzaniu na pajączku zagadało. Tym razem jednak nie sączy się tam nawet kropla. W przewodach paliwowych idących do pompy z filtra widać pęcherzyki powietrza, a podczas kręcenia rozrusznikiem, pompa wydaje mi się że trochę zasysa paliwko. Elektrozawór działa podpięty na krótko, oraz po kręceniu rozrusznikiem pojawiło się pod nim paliwko. W czym może być problem? Proszę o pomoc i z góry dziękuję
--- edit
Nurtuje mnie jeszcze jedno, czy na włączonym zapłonie i wyłączonym silniku na vagu w grupie 000 powinno pokazywać jakieś wartości w kącie wtrysku i w dawce? czy dopiero po uruchomieniu silnika pojawią się wartości? Tak sobie już namieszałem w głowie, że wyleciało mi z głowy jak było do tej pory.
Mam następujący problem. Po wymianie oringa w pompie(tego pod tłokorozdzielaczem), auto nie chce odpalić. Po odkręceniu górnej części pajączka, stwierdzam że paliwo się nie dostaje na wtryskiwacze. Na Vagu 3 pozycja w grupie 001 przed rozkręceniem i po złożeniu pompy pokazuje to samo tj. 0,780V. Wcześniej raz rozkręcałem pompę i auto też miało problem z odpaleniem, ale w końcu z pomocą ojca i odpowietrzaniu na pajączku zagadało. Tym razem jednak nie sączy się tam nawet kropla. W przewodach paliwowych idących do pompy z filtra widać pęcherzyki powietrza, a podczas kręcenia rozrusznikiem, pompa wydaje mi się że trochę zasysa paliwko. Elektrozawór działa podpięty na krótko, oraz po kręceniu rozrusznikiem pojawiło się pod nim paliwko. W czym może być problem? Proszę o pomoc i z góry dziękuję
--- edit
Nurtuje mnie jeszcze jedno, czy na włączonym zapłonie i wyłączonym silniku na vagu w grupie 000 powinno pokazywać jakieś wartości w kącie wtrysku i w dawce? czy dopiero po uruchomieniu silnika pojawią się wartości? Tak sobie już namieszałem w głowie, że wyleciało mi z głowy jak było do tej pory.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
A po operacji wymiany oringa ,zalałeś pompę na full ropą :?: Bo jak nie ,to nie licz na cud ,że sama zaciągnie :roll: Bo jak jest sucha ,to nie ma takiej opcji ,choćbyś kręcąc aku rozładował ..... No chyba że masz ręczną pompkę gruszkęczito pisze:Po wymianie oringa w pompie(tego pod tłokorozdzielaczem), auto nie chce odpalić.
- misiekdzwon
- Forum Audi 80
- Posty: 599
- Rejestracja: 12 lis 2007, 19:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Złotoryja
Okej, napisze o postępach.
MUNIOR, tak pompa zalana całkowicie + pompowałem pompką ręczną którą wpiąłem przed pompę i pompowałem aż stwardniała i ropa poszła na powrót.
misiekdzwon, oczywiście, że najpierw zdjąłem nastawnik
cóż pompa odpowietrzyła się, paliwo psiuka z przewodów podających na wtryskiwacze. Silnik bardzo słabo załapuje (chociaż to i tak lepiej w porównaniu do tego że w ogóle paliwo nie szło na wtryski). Czy teraz jedynie co zostało to ustawić nastawnik lepiej względem pompy? Czy popełniam jakiś nowatorski błąd i zapomniałem o czymś?
--edit
Nastawnik jest ustawiony jak najlepiej potrafiłem, na znaki które wczesniej nakreśliłem na obudowie. Żeby lepiej zagadał podlać go paliwkiem czy zmniejszyć dawkę?
MUNIOR, tak pompa zalana całkowicie + pompowałem pompką ręczną którą wpiąłem przed pompę i pompowałem aż stwardniała i ropa poszła na powrót.
misiekdzwon, oczywiście, że najpierw zdjąłem nastawnik
cóż pompa odpowietrzyła się, paliwo psiuka z przewodów podających na wtryskiwacze. Silnik bardzo słabo załapuje (chociaż to i tak lepiej w porównaniu do tego że w ogóle paliwo nie szło na wtryski). Czy teraz jedynie co zostało to ustawić nastawnik lepiej względem pompy? Czy popełniam jakiś nowatorski błąd i zapomniałem o czymś?
--edit
Nastawnik jest ustawiony jak najlepiej potrafiłem, na znaki które wczesniej nakreśliłem na obudowie. Żeby lepiej zagadał podlać go paliwkiem czy zmniejszyć dawkę?
- misiekdzwon
- Forum Audi 80
- Posty: 599
- Rejestracja: 12 lis 2007, 19:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Złotoryja
hmmm... odłącz kostkę od niebieskiego czujnika temperatury przy głowicy. Zapalą się świece i auto powinno odpalić. Jak nie, to dygnij nastawnik w kierunku szyby i wtedy próbuj.
Zakręć przewody paliwowe na wtryskach i odkręć 1 jak zacznie psikać paliwem, to dokręć. Jak zmieni się praca silnika podczas odpalania, to odkręć II wtrysk itd.
Zakręć przewody paliwowe na wtryskach i odkręć 1 jak zacznie psikać paliwem, to dokręć. Jak zmieni się praca silnika podczas odpalania, to odkręć II wtrysk itd.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Jak przy dokręconych do oporu palcami ,wszystkich przewodach od wtryskiwaczy ,podczas kręcenia ,widać wyrażnie ,wydostające się bez problemu i tryskające paliwo ,to z nastawnikiem raczej wszystko w porządku 8-) Wygląda to na niewłasciwy moment wtrysku paliwa ,czyli mocno poza tolerancją statyczny kąt wtrysku ...Rozrzad na znaki ,blokada w koło pompy i wszystko bedzie jasne .Jak sie wszystko zgrywa ,to pompa do silnika na maxa , cofnąć o ok.0,5 cm i kręcimy ....Choć ja w tym przypadku ,bym zaczął od dygnięcia nastawnikiem i zwiększenia dawki .Bo cudów nie ma i powinien odpalić ,o ile oczywiscie przy składaniu pompy ,po wymianie oringu ,nie popełniłeś jakiegoś błeduczito pisze:Aku dzisiaj już padło, jutro z rana spróbuję jak się podładuje. Bo z nastawnikiem raczej nic się nie stało jeśli podaje paliwo na wtryski?
Jeszcze kolejne pytanie, po podlaczeniu elektrozaworu na krotko na 12V, slychac klikniecie czyli sie otwiera. jednak po 5 sekundach slychac kolejne klikniecie jak by sie zamykal. Tak powinno byc?
--
Rozbieram cala pompe jeszcze raz może faktycznie cos zle zlozylem.
--
Rozbieram cala pompe jeszcze raz może faktycznie cos zle zlozylem.
Ostatnio zmieniony 27 paź 2013, 12:19 przez czito, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
czito pisze:Jeszcze kolejne pytanie, po podlaczeniu elektrozaworu na krotko na 12V, slychac klikniecie czyli sie otwiera. jednak po 5 sekundach slychac kolejne klikniecie jak by sie zamykal. Tak powinno byc?
Nie ma takiej opcji ,żeby się sam zamykał ,jak podłączasz na krótko plusa z aku :roll: Bo niby w jaki to cudowny sposób ,miałby się zamykać :?: :roll: To co słyszysz ,to prawdopodobnie powrót nastawnika z pozycji "do odpalania " w pozycję spoczynkową <ok> Zawsze tak bedzie po właczeniu zapłonu i nie odpaleniu auta ....jak chcesz to sobie zobaczyć ,to podłacz sobie zdjęty nastawnik i zobacz co się z nim dzieje ,jak właczysz zapłonczito pisze:Jeszcze kolejne pytanie, po podlaczeniu elektrozaworu na krotko na 12V, slychac klikniecie czyli sie otwiera. jednak po 5 sekundach slychac kolejne klikniecie jak by sie zamykal. Tak powinno byc?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Masz na mysli tą okrągłą "pastylkę " :?: gruba na ok.2mm i ok 8 mm wielkości :?: Która siedzi pomiędzy falą a tłoczkiem :?: Bo jeśli tak ,to zapomnij o dokupieniu takiego drobiazgu :roll: Odezwij się na PW ,mam każdy "drobiazg " do tej pompy 8-)czito pisze:Nr 52 przy składaniu się ukruszył. Czy dokupię coś takiego?
Tak dokładnie chodzi o tą pastylkę. Znalazłem na chomiku schemat do tej pompy oraz listę podzespołów z numerami. Podejrzewam że w mojej b4-ce była przekładka pompy bo wtyka jest okrągła 7 pinowa i jest kabelek przelutowywany.
Do tego na pompie mam numer 0 460 404 987 ale myślę że to bez znaczenia. Muszę mikrometrem zmierzyć grubość tego dystansu i będę musiał zadzwonić do Boscha może mają na stanie tą pastylkę, jak jednak się nie uda zamówić tego, to na pewno się zgłoszę po nią do Ciebie. Ewentualnie po całą pompę
---edit
Ta pastylka nr 52 ze schematu ma numer 1 460 100 657 (tutaj ostatnie 3 cyfry są zależnie od grubości od 657 do 713)
Do tego na pompie mam numer 0 460 404 987 ale myślę że to bez znaczenia. Muszę mikrometrem zmierzyć grubość tego dystansu i będę musiał zadzwonić do Boscha może mają na stanie tą pastylkę, jak jednak się nie uda zamówić tego, to na pewno się zgłoszę po nią do Ciebie. Ewentualnie po całą pompę
---edit
Ta pastylka nr 52 ze schematu ma numer 1 460 100 657 (tutaj ostatnie 3 cyfry są zależnie od grubości od 657 do 713)