Mam następujący problem. Po wymianie oringa w pompie(tego pod tłokorozdzielaczem), auto nie chce odpalić. Po odkręceniu górnej części pajączka, stwierdzam że paliwo się nie dostaje na wtryskiwacze. Na Vagu 3 pozycja w grupie 001 przed rozkręceniem i po złożeniu pompy pokazuje to samo tj. 0,780V. Wcześniej raz rozkręcałem pompę i auto też miało problem z odpaleniem, ale w końcu z pomocą ojca i odpowietrzaniu na pajączku zagadało. Tym razem jednak nie sączy się tam nawet kropla. W przewodach paliwowych idących do pompy z filtra widać pęcherzyki powietrza, a podczas kręcenia rozrusznikiem, pompa wydaje mi się że trochę zasysa paliwko. Elektrozawór działa podpięty na krótko, oraz po kręceniu rozrusznikiem pojawiło się pod nim paliwko. W czym może być problem? Proszę o pomoc i z góry dziękuję

--- edit
Nurtuje mnie jeszcze jedno, czy na włączonym zapłonie i wyłączonym silniku na vagu w grupie 000 powinno pokazywać jakieś wartości w kącie wtrysku i w dawce? czy dopiero po uruchomieniu silnika pojawią się wartości? Tak sobie już namieszałem w głowie, że wyleciało mi z głowy jak było do tej pory.