Forum Audi 80 Klub Polska

HeavenQueen pisze:W instrukcji obsługi.

tak, niemieckiego 95, czli de facto polskiego 98. Nie oszukuj się, pojedź na zachód, zatanbkuj, poczujesz różnicę między polskim 95 a ichniejszym. Im dłużej polacy będą szczać do zbiorników tym bliżej będziemy afryki.
A do ABK sekwencja, nie bawiłbym się w blosa. Może i koszta większe przy sekwencji, ale bezproblemowo można wszystko wyregulować. Co ceny dokupujessz sobie interface i możesz codziennie nowe mapy wgrywać. Przy blosie to już tylko gazownik ze stacjonarnym badaniem spalin. Ale na blosie mozna ładnie wyregulować też. Zrobisz jak uwazasz, ja bym montował sekwencje

quattroBandit pisze:

HeavenQueen pisze:W instrukcji obsługi.

tak, niemieckiego 95, czli de facto polskiego 98.

To nie jest tak jak Ci się wydaje
Nie chce mi się opisywać po raz piętnasty na forum co to jest liczba oktanowa i do czego służy, ale skoro masz jakieś tam wyobrażenie na ten temat, które jest błędne, to nie wprowadzaj innych użytkowników w błąd.

An jeśli gaz w ABK to sekwencja, z tym że drogo wychodzi. STAG-200 nie daje rady. Pasowała by czwórka, szybkie wtryski (matrixy) i duży reduktor (Zavoli zeta N po tuningu

Teraz 2 klocki z hakiem i dość fajna instalka, którą potem można nieco porzeźbić. Stag 300-4, parownik od 140 KM wzwyż, mogą być i matrixy choć dobre są również OMVL Reg Fast (takie miałem). I bardzo fajnie to chodzi.

tylko nim wydasz kasę DOBRZE poszukaj gazownika, ogarnij sobie osprzęt na tip-top

lepiej zrobić więcej km i mieć jak trzeba <ok>

HeavenQueen pisze:co to jest liczba oktanowa i do czego służy

każdy miał kiedyś chemie

HeavenQueen pisze:ale skoro masz jakieś tam wyobrażenie na ten temat, które jest błędne, to nie wprowadzaj innych użytkowników w błąd.

jak uważasz

HeavenQueen pisze:STAG-200 nie daje rady

stag 300 juz tak

HeavenQueen pisze:szybkie wtryski (matrixy)

tu chyba tanie, nie koniecznie szybkie Ale fakt, w fullgrupie powiny byc szybkie <ok>

HeavenQueen pisze:gaz w ABK to sekwencja, z tym że drogo wychodzi

po 20k km się zwraca takze nie wiem czy tak drogo. Ale polakowi zawsze źle, nawet jak za darmo

jezeli robisz ogromne ilosci km to ładuj sekwencje bo jesli jezdzisz powiedzmy 10 czy 15 km do pracy to bym sobie odpuscił sekwencje, wstawil blosa za za niecałe 400zł wyregulowal raz a porządnie i nie bedzie problemów z obrotami, strzałami, muleniem itp jest to naprawde prosta konstrukcja i zarazem skuteczna raczaj bezobsługowa
napisz jak juz sie zdecydujesz

je się wypowiem na temat niszczenia silnika gazem, może nie w kwestii instalacji ale jako że mam b3 1,8PM +LPG i lata już tak kilka ładnych lat ( nie oszczędzane pod nogą ) jak i b4 1,6 +LPG ( też nie oszczędzane jak i wcześniej MK2 i paska 2,0 gti ) i wszystko w II generacji i ten jak wielu uważa okrutny gaz jakoś nic nie niszczy kwestia dobrze ustawić dbać o auto ( przewody itp ) wedle rozsądku nie koniecznie jak książki piszą ( bo teoria mija się z praktyką ). Robię nie mało kilometrów ( niekiedy 1500 miesięcznie ) i nie mam problemów z strzałami rozsypanym silnikiem spalaniem oleju, bo jak masz złom i wstawisz gaz to masz większy złom, kolejna opcja to temperatura przełączenia nie uznaje jej poza zimą ( chodź odpalają normalnie z gazu ) bo szkoda parownika a silnik najwyżej się zaleje tyle, ważne jest używać benzyny po to by nie zdechły wtryski pompa itp a potem mówić od gazu się popsuło a nie od niego a od głupoty właściciela taka jest prawda to moje zdanie :mrgreen:

dzikx pisze:je się wypowiem na temat niszczenia silnika gazem, może nie w kwestii instalacji ale jako że mam b3 1,8PM +LPG i lata już tak kilka ładnych lat ( nie oszczędzane pod nogą ) jak i b4 1,6 +LPG ( też nie oszczędzane jak i wcześniej MK2 i paska 2,0 gti ) i wszystko w II generacji i ten jak wielu uważa okrutny gaz jakoś nic nie niszczy kwestia dobrze ustawić dbać o auto ( przewody itp ) wedle rozsądku nie koniecznie jak książki piszą ( bo teoria mija się z praktyką ). Robię nie mało kilometrów ( niekiedy 1500 miesięcznie ) i nie mam problemów z strzałami rozsypanym silnikiem spalaniem oleju, bo jak masz złom i wstawisz gaz to masz większy złom, kolejna opcja to temperatura przełączenia nie uznaje jej poza zimą ( chodź odpalają normalnie z gazu ) bo szkoda parownika a silnik najwyżej się zaleje tyle, ważne jest używać benzyny po to by nie zdechły wtryski pompa itp a potem mówić od gazu się popsuło a nie od niego a od głupoty właściciela taka jest prawda to moje zdanie :mrgreen:

Fakt faktem przesiadłem się na TDI ale to z racji możliwości w modzeniu. Tymczasem jeśli chodzi o LPG to jest ono dobrym zasilaniem silnika.

Tylko w przypadku ABK należy najpierw doprowadzić silnik i osprzęt do ładu, nie oszczędzać na gratach od LPG i przede wszystkim znaleźć kumatego gazownika, który zna ten silnik. Nagminne jest pakowanie Valteków, które są za wolne i szybko klepią. Ustawienie na nich LPG to sztuka ale to i tak na chwilę.

Lepiej raz wydać więcej i mieć święty spokój.

Co do temperatury przełączania w zimie zwykle podnosiłem o 5 st. dla zdrowia parownika. Zrobił może 2 km więcej na PB ale parownik nigdy nie zastrajkował gdy miałem ABK.

No i oczywiście tylko sekwencja. Po to ABK ma elektryczną listwę wtryskową by z tego korzystać... <ok>

Co wy z tą sekwencją tylko ? II gen ogarnięta przez człowieka z głową (dobrego gazownika) i przy układzie WN w idealnym stanie , bez żadnych nieszczelności też fajnie śmiga , tylko fakt zje więcej w mieście niż sekw

Damian80b4LDZ pisze:Co wy z tą sekwencją tylko ? II gen ogarnięta przez człowieka z głową (dobrego gazownika) i przy układzie WN w idealnym stanie , bez żadnych nieszczelności też fajnie śmiga , tylko fakt zje więcej w mieście niż sekw

miałem sekwencję i po jej ogarnięciu bardzo miło się jeździło

I tu trafiasz w sedno... mało kto potrafi dobrze zgrać LPG z ABK i to tu tkwi problem. A jak II gen. ktoś skopie możliwy strzał i koszta rosną. Sekwencję polecam chociażby dlatego, że kabelkiem można samemu z pomocą forum ogarniać jak ja miałem.

Co tu dużo mówić... i bez LPG nie potrafią tego silnika.

I tu masz kolego rację , ja byłem u 4 gazowników i żadnej nic nie zrobił , chodziło to masakrycznie i paliło jak smok. Kolega polecił mi inny zakład w Łodzi , byłem nastawiony sceptycznie bo myslałem że po prostu tak musi być na II Gen w ABK , co się okazało , szefo który mi ogarniał instalacje to były pracownik KME , który technologie tam są zaadoptowane oraz pasjonat Audi , jak wyjechałem od niego z stanowiska to nie poznałem auta swojego , a jeszcze zaznaczył ze wycisną max z reduktora i żebym wziął sobie do świadomości że przed ta zima dobrze by było wymienić redek , teraz to auto fajnie chodzi a jak się wymieni reduktor powinno by jeszcze lepiej. Oczywiście spalanie jest bezapelacyjnie po stronie sekw , ale nie bd przerabiał z racji ze jak by mial mi to ktoś zrobić porządnie to muszę liczyć 1500zł wzwyż , a ja rocznie robię max 10kkm i wiadomo . Oczywiście przy II Gen najmniejsze niedomaganie układu WN albo jakaś nieszczelność i kłopoty . Ale jak wszystko jest w należytym porządku to II GEN daje rade