[b3 3A] Opór przy wrzucaniu dwójki
zmiana z 1 na 2 to najczęstsza zmiana w samochodzie i najbardziej obciążająca mechanizmy i tak zazwyczaj jest, że jak jest coś nie tak ze sprzęgłem/skrzynią są problemy z R,1,2 <- biegi które najczęściej się wrzuca i najbardziej obciążają sprzęgło (każdy na parkingu chcąc wbić 1 po R i odwrotnie z niedociśnietym/niesprawnym sprzęgłem wie o co chodzi biegi wyższe od 2 wejdą nawet i przy słabym sprzęgle przy nabraniu wprawy) kwestia oleju, producent według książki sam naprawiam nie zaleca wymiany aczkolwiek takowa nie powinna zaszkodzić, spuszczając stary olej można dowiedzieć się trochę o skrzyni im więcej opiłków tym z nią gorzej, pozdro
PS. spróbuj delikatniej zmieniać z 1 na 2 może i będziesz złówiem spod świateł, ale sprawdzisz czy przy delikatnym operowaniu drążkiem problem również występuje - u mnie mam tak, że jak pociągnę wysoko obroty i szybko wbijam 2 to stuknie i szarpnie a jak chwile odczekam i zrobię to z czuciem - bez żadnego oporu, zostawiłem to i przyzwyczaiłem się, że jak ciągnąć mocno to na dwójce a nie na jedynce <-- winowajcą u mnie jest sprzęgło z huczącym łożyskiem oporowym na zimnym silniku
PS. spróbuj delikatniej zmieniać z 1 na 2 może i będziesz złówiem spod świateł, ale sprawdzisz czy przy delikatnym operowaniu drążkiem problem również występuje - u mnie mam tak, że jak pociągnę wysoko obroty i szybko wbijam 2 to stuknie i szarpnie a jak chwile odczekam i zrobię to z czuciem - bez żadnego oporu, zostawiłem to i przyzwyczaiłem się, że jak ciągnąć mocno to na dwójce a nie na jedynce <-- winowajcą u mnie jest sprzęgło z huczącym łożyskiem oporowym na zimnym silniku
- Radek_ER19
- Forum Audi 80
- Posty: 237
- Rejestracja: 23 gru 2009, 11:44
- Lokalizacja: WOT
Właśnie sęk w tym, że tego zgrzytu nigdzie nie ma tylko na dwójce. Opór za to zdarza się na wszystkich z wyjątkiem piątki. Dzisiaj pobawiłem się trochę skrzynią na pracującym silniku wrzucałem luz potem sprzęgło i dowolny bieg. No i na każdym z wyjątkiem piątki był wyczuwalny duży opór, oczywiście nie zawsze. Po ponownym wysprzęgleniu oporu nie było, po kolejnym był itd. Czasem umiarkowaną siłą da się przejść ten opór i wbić bieg, innym razem opór jest zbyt duży.
Dodam jeszcze, że po wymianie poduszki skrzyni dziwnie mi się wrzuca trójkę, co wtedy od razu zauważyłem. Jest ona "daleko" w porównaniu np. do czwórki. Chodzi o skok lewarka, muszę pchnąć lewarek wyczuwalnie dalej by wszedł bieg niż czwórkę. Przed wymianą poduszki na pewno tak nie było, zgrzyt jednak się zdarzał ale rzadziej. Nie wykluczam, że synchronizator się przez pewien czas bardziej uszkodził ale... nie ma tam jakiejś regulacji przy lewarku? Nie znam się na tym ale są tam chyba jakieś linki, cięgna które odpowiadają za precyzję zmiany biegów?
Regulacja jakaś jest, znalezione w książce Etzolda
Co wy na to?
Dodam jeszcze, że po wymianie poduszki skrzyni dziwnie mi się wrzuca trójkę, co wtedy od razu zauważyłem. Jest ona "daleko" w porównaniu np. do czwórki. Chodzi o skok lewarka, muszę pchnąć lewarek wyczuwalnie dalej by wszedł bieg niż czwórkę. Przed wymianą poduszki na pewno tak nie było, zgrzyt jednak się zdarzał ale rzadziej. Nie wykluczam, że synchronizator się przez pewien czas bardziej uszkodził ale... nie ma tam jakiejś regulacji przy lewarku? Nie znam się na tym ale są tam chyba jakieś linki, cięgna które odpowiadają za precyzję zmiany biegów?
Regulacja jakaś jest, znalezione w książce Etzolda
Co wy na to?
na moje oko coś nie tak ze sprzęgłem głównie winy bym upatrywał w mechanizmie jego sterowania w tym też bym widział przyczynę zgrzytów przy zmianie biegu, spróbuj rozpędzić się ostro na jedynce i wrzucić dwójkę z nie wciśniętym do końca sprzęgłem jaki będzie efekt ? zgrzyt taki, że wszyscy na około by się zastanawiali co się dzieje, przy wolniejszej i spokojniejszej zmianie biegów mechanizm sprzęgła ma więcej czasu na pracę i stąd brak zgrzytów masz na linkę czy hydro ? o czym już pisałem b. często skazywana na zagładę jest skrzynia a zaskakująco często wina leży w mechanizmie sterującym pracą sprzęgła - synchronizator można winić wtedy kiedy osprzęt sprzęgła jest sprawny przy zmielonym synchronizatorze nawet przy lekkiej zmianie biegu by było czuć opór i nieco stłumiony zgrzyt co tłumaczyło by duży opór przy wrzucaniu biegów piątka wchodzi dlatego, że każdy wie jakie ma przełożenie zawsze wejdzie bez większego oporu (kiedyś wracałem golfem 2'ką bez sprzęgła skrzynia 5 biegowa pierwsze 4 biegi zgrzytały przy wrzucaniu a piątkę się wrzucało prawie jak ze sprzęgłem)
regulacja lewarka i cięgien na pewno powinna pomóc na jego pozycję.
regulacja lewarka i cięgien na pewno powinna pomóc na jego pozycję.
Podepnę się pod temat.
Od jakiegoś czasu 1-szy i standardowo 2 bieg zaczął ciężko wchodzić.
Ale jest to sporadycznie, niekiedy szybko wbijam 2-ke i jest szarpniecie oraz ciężko wchodzi, a niekiedy wolniej z wyczuciem i bez problemu.
Zauważyłem ze na wyłączonym silniku wszystko hasa i biegi wchodzą jak masełko...
Jakaś regulacja/wymiana oleju w skrzyni pomoże ??
Od jakiegoś czasu 1-szy i standardowo 2 bieg zaczął ciężko wchodzić.
Ale jest to sporadycznie, niekiedy szybko wbijam 2-ke i jest szarpniecie oraz ciężko wchodzi, a niekiedy wolniej z wyczuciem i bez problemu.
Zauważyłem ze na wyłączonym silniku wszystko hasa i biegi wchodzą jak masełko...
Jakaś regulacja/wymiana oleju w skrzyni pomoże ??
a kiedy ostatni raz zmieniałeś płyn hamulcowy ? był wtedy odpowietrzany wysprzęglik ? Mało który warsztat przy wymianie płynu pamięta o wysprzęgliku... ja ze swojego jak spuszczałem płyn to był dosłownie czarny... z ciekawości pytałem w kilku warsztatach o linkę sprzęgła do audi 80 o wymianę i mało który warsztat wiedział, że audi ma hydrauliczne !