[B4 1.9 1Z] Problem z odpalaniem TDI Bosch kopci
- szymon_xd2
- Forum Audi 80
- Posty: 247
- Rejestracja: 13 sty 2013, 11:07
- Lokalizacja: Suwałki
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Tak jak pisałem , przy tak wczesnym kącie wtrysku ,będzie wywalało błąd ,bo taka wartość jest już mocno niezdrowa dla silnika :roll: Opis regulacji może być ,tyle że nie bardzo rozumiem ,po kiego robić regulację na zgaszonym silniku i odpalać za każdym razem ,w celu weryfikacji co ustawilismy :?: :roll: Zupełenie zbędna czynność i niczym nie uzasadniona strata czasu :roll: takie rzeczy, to mus robić w silnikach z pompą przykręconą na stałe i z regulacją na kole ,a nie w naszych 1z ,gdzie pompa na fasolach ,a koło na stałe 8-) .Więc poprawka bez straty czasu na niepotrzebne gaszenie silnika ,wygląda tak <ok> Poluzowujemy (ale nie tak żeby były lużne i latały )wszystkie śruby ,prócz jednej ,tej najlepiej dostępnej ,zakładamy osłonę rozrzadu coby nie narobić sobie biedy odpalamy silnik ,odpalamy vaga ,blok 000 dajemy w Basic seting ,wkładamy duży wkrętak, pomiedzy pompę a wspornik ,przy śrubie której nie popuszczaliśmy i w tym przypadku ,lekko popuszczamy niepopuszczoną śrubę ,lekko przytrzymując wkrętakiem ...akurat w tym przypadku musimy opóżnić ,więc pompa sama pojedzie ,pchana chodzącym paskiem ,w stronę niższych wartosci ,gdy zobaczymy wartośc 44-54 zostawiamy i dokręcamy śrubę .Takie "gadżety" ,jak wykres w tdi timing ,radzę sobie darować ,bo są zbędne i do niczego nie potrzebne,chyba że ktoś robi jakiemuś laikowi i chce zabłysnąć ,to może mu pokazać Ja nigdy tam nie zaglądam ,bo uważam to za zbędny ''gadżet ".Gasimy silnik i dokręcamy resztę ...czas operacyjny ,góra 10 min 8-) W 40-50 ,to mozna wyczyscić i zamontować z powrotem nastawnik ,a nie ceregielić się z taką pierdołą ,jaką jest ustawienie kąta wtryskupok3r pisze: Pokazał mi takie błędy (na zimnym)
4 Faults Found:
00550 - Start of Injection Regulation
17-10 - Control Difference - Intermittent
00000 - End of Output
00-00 - -
00000 - End of Output
00-00 - -
00000 - End of Output
00-00 - -
Dzięki za kolejną wyczerpującą wypowiedź. Jeszcze jak możesz mi powiedzieć którą śróbe nie poluzowywać na początku ta co zaznaczona na zdjęciu? zielonym kółkiem
Oprócz tej jednej mam polużnić dwie przez dziurki w kole pompy i jedną z tyłu. Dziś patrzyłem z tyłu to mam jakby nie dokręconą, chyba że tak ma być.
Oprócz tej jednej mam polużnić dwie przez dziurki w kole pompy i jedną z tyłu. Dziś patrzyłem z tyłu to mam jakby nie dokręconą, chyba że tak ma być.
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
Byłem u mechanika. Ustawił na zegar. Teraz Vag pokazuje ok 70 wartość dla kąta wtrysku i 15 dawka paliwa. Mówił że by mógł jeszcze zmniejszyć kąt wtrysku ale by mogły być problemy z zapaleniem. To jeszcze mogę poprawić. Samochód chodzi znacznie ciszej ale chyba jeszcze troszeczkę można poprawić. Wydaje się być trochę słabszy niż przed remontem. Zrobiłem już trasę ok 1000 km na trasie 200 km z prędkością 110/120 km/h spalanie wyszło ok 5,4_5,8 . Tankowany do pełna.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
70 ,to za ostro i bedzie głosniej klekotał ,a problemów z odpaleniem,nie ma prawa być nawet przy wartości 40 ,więc teoria mechanika ,wydumana i wyssana z palca :roll: Jeżeli były by ,to na pewno nie z winy takiej wartości kąta wtryskupok3r pisze:Byłem u mechanika. Ustawił na zegar. Teraz Vag pokazuje ok 70 wartość dla kąta wtrysku i 15 dawka paliwa. Mówił że by mógł jeszcze zmniejszyć kąt wtrysku ale by mogły być problemy z zapaleniem.
- krzyn33
- Forum Audi 80
- Posty: 152
- Rejestracja: 04 gru 2011, 11:21
- Imię: Adam
- Model: Audi A3
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Rzeszów
Bo to taki "mechanik" jakich Ty MUNIOR lubisz najbardziej :mrgreen:MUNIOR pisze:70 ,to za ostro i bedzie głosniej klekotał ,a problemów z odpaleniem,nie ma prawa być nawet przy wartości 40 ,więc teoria mechanika ,wydumana i wyssana z palca :roll: Jeżeli były by ,to na pewno nie z winy takiej wartości kąta wtryskupok3r pisze:Byłem u mechanika. Ustawił na zegar. Teraz Vag pokazuje ok 70 wartość dla kąta wtrysku i 15 dawka paliwa. Mówił że by mógł jeszcze zmniejszyć kąt wtrysku ale by mogły być problemy z zapaleniem.
Trochę przy temacie, ale więcej pytań niż odpowiedzi, no i zbliżone objawy.
Jeszcze nie zdążyłem się nacieszyć moją 80-tką, ponieważ po zakupie w Zamościu i przyjechaniu do Lublina oddałem ją na wymianę przednich amortyzatorów oraz rozwiązanie problemu z zapalaniem (na ciepło z miejsca, a na zimno długo kręcił i zadymiał osiedle). Po odbiorze od mechanika "specjalisty" ciężej palił na zimno aż w ogóle przestał (na parkingu pod Lidlem była sensacja jak na ciepło odpalony zadymił cały teren, aż ludzie palcami pokazywali. Chwilę pochodził/poszarpał/podymił i było ok.).
Mechanik zalecił wypinanie czujnika temperatury i jego wymianę. Zakupiłem, wymieniłem i nic się nie zmieniło, na zimno świece nie grzeją. Teraz nie odpala nawet jak wypnę czujnik i pogrzeję świece (nawet kilkukrotnie). Doczytałem tutaj, że świece od 5 stopni mają działać ale próbowałem jakoś wspomóc silnik.
Mechanik powiedział, że nie mógł podpiąć pod komputer bo starsze złącze (jak podpinał nic się nie działo). Podobno szukając przyczyny cięzkiego zapalania na zimno majstrował pod kierownicą (ale tylko "wypinał i wpinał jak było").
Czy mógłby ktoś zaproponować jakieś opcje namierzenia awarii?
Podejrzewając świece wymacałem przewody, jeden się ułamał więc zalutowałem reszta chyba ok.
Zastanawiałem się czy nie brakuje paliwa (mało w baku a stoi lekko pod górkę) ale w przewodach brak powietrza.
Próbowałem z wypiętym czujnikiem i z podpiętym. Odłączałem też przepływomierz (nie wiem czy dobrze ale jestem hobbysta nie mechanik) i różne kombinacje z czujnikiem.
Jak postał trzy dni, na początku lepiej kręcił i prawie zaskakiwał, ale jakby bez jednego cylindra, a po chwili to tylko na rozruszniku.
Czy jest ktoś z Lublina z VAG'iem?
Samochód stoi na Orkana, a z racji bliskiego powiększenia się rodziny samochód byłby wielce przydatny. Nie mam za wiele narzędzi (zestaw kluczy nasadowych) i czasu (w wolnych chwilach czytam forum ale brakuje chwil).
Przed zakupem wymieniana była pompa paliwa.
Zaproponujcie co sprawdzić (posiadam np. miernik prądu).
Nie odpala więc nie chcę się zabierać za kąt wtrysku.
Czy to musi być nastawnik?
Proszę o pomoc.
Jeszcze nie zdążyłem się nacieszyć moją 80-tką, ponieważ po zakupie w Zamościu i przyjechaniu do Lublina oddałem ją na wymianę przednich amortyzatorów oraz rozwiązanie problemu z zapalaniem (na ciepło z miejsca, a na zimno długo kręcił i zadymiał osiedle). Po odbiorze od mechanika "specjalisty" ciężej palił na zimno aż w ogóle przestał (na parkingu pod Lidlem była sensacja jak na ciepło odpalony zadymił cały teren, aż ludzie palcami pokazywali. Chwilę pochodził/poszarpał/podymił i było ok.).
Mechanik zalecił wypinanie czujnika temperatury i jego wymianę. Zakupiłem, wymieniłem i nic się nie zmieniło, na zimno świece nie grzeją. Teraz nie odpala nawet jak wypnę czujnik i pogrzeję świece (nawet kilkukrotnie). Doczytałem tutaj, że świece od 5 stopni mają działać ale próbowałem jakoś wspomóc silnik.
Mechanik powiedział, że nie mógł podpiąć pod komputer bo starsze złącze (jak podpinał nic się nie działo). Podobno szukając przyczyny cięzkiego zapalania na zimno majstrował pod kierownicą (ale tylko "wypinał i wpinał jak było").
Czy mógłby ktoś zaproponować jakieś opcje namierzenia awarii?
Podejrzewając świece wymacałem przewody, jeden się ułamał więc zalutowałem reszta chyba ok.
Zastanawiałem się czy nie brakuje paliwa (mało w baku a stoi lekko pod górkę) ale w przewodach brak powietrza.
Próbowałem z wypiętym czujnikiem i z podpiętym. Odłączałem też przepływomierz (nie wiem czy dobrze ale jestem hobbysta nie mechanik) i różne kombinacje z czujnikiem.
Jak postał trzy dni, na początku lepiej kręcił i prawie zaskakiwał, ale jakby bez jednego cylindra, a po chwili to tylko na rozruszniku.
Czy jest ktoś z Lublina z VAG'iem?
Samochód stoi na Orkana, a z racji bliskiego powiększenia się rodziny samochód byłby wielce przydatny. Nie mam za wiele narzędzi (zestaw kluczy nasadowych) i czasu (w wolnych chwilach czytam forum ale brakuje chwil).
Przed zakupem wymieniana była pompa paliwa.
Zaproponujcie co sprawdzić (posiadam np. miernik prądu).
Nie odpala więc nie chcę się zabierać za kąt wtrysku.
Czy to musi być nastawnik?
Proszę o pomoc.
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
HasDuBuch,
Ne bede Ci sie tu rozpisywał co masz sprawdzać i tyle.
Jestes z Lublina, do Lubartowa masz rzut beretem, ciesz się z tego że Twoja audi bedzie palić jak należy gdy Munior dobierze się do niej
https://audi80.pl/munior,u,3284.htm
Ne bede Ci sie tu rozpisywał co masz sprawdzać i tyle.
Jestes z Lublina, do Lubartowa masz rzut beretem, ciesz się z tego że Twoja audi bedzie palić jak należy gdy Munior dobierze się do niej
https://audi80.pl/munior,u,3284.htm