mar0z pisze:ale słyszałem, że takie uszczelniacze mogą zalepić chłodnicę, czyli jest to trochę ryzykowne.
nie wiem czy ma to zwiazek z uszczelniaczem do ukladow ale stosowalem taki bo niechcacy uszkodzilem chlodnice i byla mala dziurka, uszcelniacz pomogl ale po ok 4 miesiacach zaczel mi uciekac plyn na laczeniu boku chlodnicy z radiatorem i auto troszke sie grzalo

, po wyjeciu chlodnicy okazalo sie ze owy plastikowy jej bok jest pekniety tak jakby cisnienie go rozepchlo

, ponadto nowa chlodnica jest ok 3 razy lzejsze od starej

. Po przyjrzeniu sie starej wywniioskowalem ze jest ona czesciowo niedrozna wiec mozna podejrzewac ze uszczelniacz ja zapchał albo z biegiem lat sie zapchala, nie wiem. Posiadam w swoim aucie chlodnice ktora nie ma w radiatorze rurek tylko cieniutkie plytki w ktorych jest plyn.