[B3 1.8 JN] Po awarii zasilania silnik lewo pali, nie wchodz
[B3 1.8 JN] Po awarii zasilania silnik lewo pali, nie wchodz
A więc... Jeździłem sobie spokojnie aż niespodziewanie padły mi wskaźniki (obrotomierz, prędkościomierz, paliwa i temp.) Samochód jechał dalej, jak wyłączałem światła to wskaźniki ożywały. Samochód tego dnia mi zgasł ale odpaliliśmy go z popychu. Z racji tego, ze do domu daleko jechałem dalej.
Moje myśli alternator albo akumulator (już wiekowy).
Bez świateł, bez wskaźników dojechał w miarę normalnie pod dom (40 km)
Następnego dnia podładowałem aku i przeparkowałem samochód.
Następnie sprawdziłem aku... coś jeszcze trzyma. Alternator wykręciłem i zaniosłem do sprawdzenia - ok.
Wsadziłem alternetor... naraz świecą kontrolki u góry (temp i hamulce) oraz ładowanie (która wcześniej się nie pojawiała!)
Samochód ledwo pali, strzela w filtr powietrza i ma problemy z wejściem na jakiekolwiek obroty.
Z innych objawów - pasek piszczy jak diabli, od jakiegoś czasu nasilało się to piszczenie zwłaszcza po uruchomieniu silnika - wymieniłem na nowy i też piska
Radio od jakiegoś czasu sprawiało problemy (nie dało się podgłośnić powyżej połowy mocy, w końcu głos cały czas na 1% - myślałem ze końcówki mocy... ale kto wie?)
Wsadziłem sprawny aku i objawy te same.
Może pompa wody? Może świeca która poszła przy okazji? Bezpieczniki sprawdziłem wydają się ok...
Ręce mi opadły. Ktoś ma jakieś pomysły?
Moje myśli alternator albo akumulator (już wiekowy).
Bez świateł, bez wskaźników dojechał w miarę normalnie pod dom (40 km)
Następnego dnia podładowałem aku i przeparkowałem samochód.
Następnie sprawdziłem aku... coś jeszcze trzyma. Alternator wykręciłem i zaniosłem do sprawdzenia - ok.
Wsadziłem alternetor... naraz świecą kontrolki u góry (temp i hamulce) oraz ładowanie (która wcześniej się nie pojawiała!)
Samochód ledwo pali, strzela w filtr powietrza i ma problemy z wejściem na jakiekolwiek obroty.
Z innych objawów - pasek piszczy jak diabli, od jakiegoś czasu nasilało się to piszczenie zwłaszcza po uruchomieniu silnika - wymieniłem na nowy i też piska
Radio od jakiegoś czasu sprawiało problemy (nie dało się podgłośnić powyżej połowy mocy, w końcu głos cały czas na 1% - myślałem ze końcówki mocy... ale kto wie?)
Wsadziłem sprawny aku i objawy te same.
Może pompa wody? Może świeca która poszła przy okazji? Bezpieczniki sprawdziłem wydają się ok...
Ręce mi opadły. Ktoś ma jakieś pomysły?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Hmmm...
Jeżeli pasek przeskoczył, to czuł bym w trasie, że coś nie halo. A raz go potem odpalałem w garażu i było ok.
Napięcie mierzyłem:
12,.5 na aku
13,5 podczas pracy silnika.
A powiedzcie, może pomyliłem kable na alternatorze?
Włożyłem alternator, ale nawet nie przekręcił bo aku padło od stania. Potem naładowałem aku i zaczął tak dziwnie palić...
Jeżeli pasek przeskoczył, to czuł bym w trasie, że coś nie halo. A raz go potem odpalałem w garażu i było ok.
Napięcie mierzyłem:
12,.5 na aku
13,5 podczas pracy silnika.
A powiedzcie, może pomyliłem kable na alternatorze?
Włożyłem alternator, ale nawet nie przekręcił bo aku padło od stania. Potem naładowałem aku i zaczął tak dziwnie palić...
Hmmm
Odpaliłem, pojeździłem i generalnie na rozgrzanym silniku jeździ się w miarę.
Nadal świecą się kontrolki (od poziomu płynu i hamulców cały czas mrygają, a od ładowania świeci ciągle).
Ładowanie jakby było, bo stare aku daje rade.
Silnik na zimnym balansuje na granicy zgaśnięcia. Dodanie gazu powoduje zdławienie silnika i moment gaśnie, na wyższe obroty wkręca się tylko na chwilę.
Jak temp. wzrośnie do około 50-70 st obroty falują w zakresie około 200 ob/min... ale w miarę reaguje na gaz i da się jeździć. Nie gaśnie też.
Szczerze mówiąc zgłupiałem.
Oglądał to jeden znachor i kazał sprawdzić przewód od rozrusznika, czy gdzieś się nie przytarł bo to podobno zaburza obieg prądu... Jak mogłem tak sprawdziłem ale dla mnie wygląda ok.
Zapewne podjade do niego znowu, moze cos z komputera sczyta. Jakis kod bledu albo cos. Eh
Odpaliłem, pojeździłem i generalnie na rozgrzanym silniku jeździ się w miarę.
Nadal świecą się kontrolki (od poziomu płynu i hamulców cały czas mrygają, a od ładowania świeci ciągle).
Ładowanie jakby było, bo stare aku daje rade.
Silnik na zimnym balansuje na granicy zgaśnięcia. Dodanie gazu powoduje zdławienie silnika i moment gaśnie, na wyższe obroty wkręca się tylko na chwilę.
Jak temp. wzrośnie do około 50-70 st obroty falują w zakresie około 200 ob/min... ale w miarę reaguje na gaz i da się jeździć. Nie gaśnie też.
Szczerze mówiąc zgłupiałem.
Oglądał to jeden znachor i kazał sprawdzić przewód od rozrusznika, czy gdzieś się nie przytarł bo to podobno zaburza obieg prądu... Jak mogłem tak sprawdziłem ale dla mnie wygląda ok.
Zapewne podjade do niego znowu, moze cos z komputera sczyta. Jakis kod bledu albo cos. Eh
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
nie liczyłbym na to, większość mechaników nawet nie wie jak się do tego zabraćRaptorr pisze:Zapewne podjade do niego znowu, moze cos z komputera sczyta. Jakis kod bledu albo cos. Eh
bo trochę będzie przy wyższych obrotach, trochę jak przy prądnicyRaptorr pisze:Ładowanie jakby było,
ciekawe jak długoRaptorr pisze: bo stare aku daje rade.
Jak rozumiem miernikiem nie sprawdzałeś ładowania więc dalej nic nie wiemy, a jak dla mnie to nie ma i tyle.
Jeszcze jest możliwość że ścieżki w liczniku się sfajczyły i tez będzie podobny objaw,wiem bo sam tak kiedyś miałem i też w JN'nie.
Witam, nie mam zamiary zakładać nowego tematu bo mam podobny problem
Ostatnio w mojej Audi b3 80 1.8 JN (benzyna/gaz) został wymieniony zbiornik i zakupiona nowa pompa paliwa i mam taki problem że na benzynie i na gazie odpala bardzo dobrze. Na gazie jeździ tak jak powinna lecz gdy przełączę na benzynę to zaczyna słabnąć i gaśnie pod czas jazdy. Na wolnych obrotach chodzi równo na benzynie oczywiście ale gdy wduszę gaz to zaczyna przerywać i gaśnie. I jeszcze wyje mi pompa paliwa podczas jazdy gdzie nie dawno została zakupiona nowa. Pomożecie ?
Ostatnio w mojej Audi b3 80 1.8 JN (benzyna/gaz) został wymieniony zbiornik i zakupiona nowa pompa paliwa i mam taki problem że na benzynie i na gazie odpala bardzo dobrze. Na gazie jeździ tak jak powinna lecz gdy przełączę na benzynę to zaczyna słabnąć i gaśnie pod czas jazdy. Na wolnych obrotach chodzi równo na benzynie oczywiście ale gdy wduszę gaz to zaczyna przerywać i gaśnie. I jeszcze wyje mi pompa paliwa podczas jazdy gdzie nie dawno została zakupiona nowa. Pomożecie ?
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
no to fajnie tylko następnym razem podłącz się do tematu dotyczącego tego samego silnika co Twój :!:Matik06 pisze:Witam, nie mam zamiary zakładać nowego tematu bo mam podobny problem
A co do problemu to pompę paliwową dobrą kupiłeś :?: ,może nie wyrabia, ewentualnie sprawdź ciśnienie w układzie paliwowym.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 19
- Rejestracja: 02 gru 2014, 12:44