Post
autor: Niki20 » 22 wrz 2014, 20:44
No roboty troszkę jest, ale głównie pierdoły typu: osuszacz podrzeźbić żeby wszedł, przód spasować itp itd... Później jeszcze elektryka... Śmiganie zapewne będzie w październiku dopiero bo będzie mnie trzymał tłumik końcowy który będę zamawiał dopiero wtedy jak rury wyprowadzę za tylny most...