[ALL] Ekonomiczna jazda
kiedys jak mialem golfa 3 diesla to jezdzilem na luzie lecz raz mialem sytuacje gdzie jechalem za autem i mialem wrzucony luz chcialem wyprzedzac daje gazu patrze na kurna co jest od tamtej pory oduczylem sie tego a bylo to pare ladnych lat temu
jesli chodzi o eko hmnn jedziesz z gorki puszczasz gaz masz na biegu ,jazda benzyna 2,5 k rmp a dieslem do 2 k , oczywiscie czasem trzeba auto przegonic , jak to mozliwe miec auto na wyzszym biegu lecz zeby sie tez nie meczyło ., jazda bez zbednego załadunku
jesli chodzi o eko hmnn jedziesz z gorki puszczasz gaz masz na biegu ,jazda benzyna 2,5 k rmp a dieslem do 2 k , oczywiscie czasem trzeba auto przegonic , jak to mozliwe miec auto na wyzszym biegu lecz zeby sie tez nie meczyło ., jazda bez zbednego załadunku
No widaćModo pisze:Eco jazda wciąż w modzie. W Szroty.pl ukazały się artykuły na ten temat. Może warto stosować się do tych zasad....
cytat
"Zasada nr 1. Prowadź samochód na jak najniższym możliwym biegu i na jak najniższych możliwych obrotach. Im niższa prędkość obrotowa silnika, tym miej paliwa się zużywa."
Czyli co ? - jak mam benzynę 16V to jeździć na obrotach od 1000 do 1500 ? :mrgreen: he he he ???
Co za wprowadzanie czytelnika w błąd - jak to przeczyta przeciętny Kowalski który nie ma choć minimalnej wiedzy o silnikach to pomyśli właśnie tak jak napisałem powyżej.
Te porady to czasem zgroza
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Podejrzewam że w nowoczesnych silnikach w jeździe na niskich obrotach pomagają zmienne fazy rozrządu, zmienna geometria kolektora, może jakieś małe turbo dałoby radę coś dmuchnąć aby to chciało jechać.
Nawet automaty w nowych samochodach przy równej jeździe zmieniają biegi przed 2000 rpm.
Był niedawno artykuł w jakieś popularyzacyjnej gazecie (motor czy autoświat).
:idea: Chcesz oszczędzać paliwo:
- jeździj na niskich obrotach
- lej najrzadszy dopuszczalny przez producenta olej
:idea: Chcesz oszczędzać samochód (dwumas, układ korbowy, skrzynia biegów, poduszki silnika):
- jeździj na normalnych obrotach
- lej najgęstszy dopuszczalny przez producenta olej (10W50, 5W50, 0W50)
Nawet unia chce wymóc na polakach aby na kursach i egzaminach z prawa jazdy był uwzględniany eko-driving. Ale chyba stoją za tym koncerny samochodowe które chcą więcej zarobić na naprawach samochodów.
Już niedługo obowiązkowo każde nowe auto ma mieć czujniki ciśnienia powietrza w kołach oraz lampkę informującą o zmianie biegu na wyższy.
Właściciel spożywczaka w mojej okolicy opowiadał jak kiedyś jeździł na taksówce najpierw warszawą później dużym fiatem. I on swojemu fiatowi nie żałował obrotów o jego kolega po fachu jeździł oszczędnie i poszły mu panewki po 80tys. km. Te prechistoryczne silniki we 125p/polonezie miały tylko trzy podpory wału co jeszcze pogarszały ich odporność.
Nawet automaty w nowych samochodach przy równej jeździe zmieniają biegi przed 2000 rpm.
Był niedawno artykuł w jakieś popularyzacyjnej gazecie (motor czy autoświat).
:idea: Chcesz oszczędzać paliwo:
- jeździj na niskich obrotach
- lej najrzadszy dopuszczalny przez producenta olej
:idea: Chcesz oszczędzać samochód (dwumas, układ korbowy, skrzynia biegów, poduszki silnika):
- jeździj na normalnych obrotach
- lej najgęstszy dopuszczalny przez producenta olej (10W50, 5W50, 0W50)
Nawet unia chce wymóc na polakach aby na kursach i egzaminach z prawa jazdy był uwzględniany eko-driving. Ale chyba stoją za tym koncerny samochodowe które chcą więcej zarobić na naprawach samochodów.
Już niedługo obowiązkowo każde nowe auto ma mieć czujniki ciśnienia powietrza w kołach oraz lampkę informującą o zmianie biegu na wyższy.
Właściciel spożywczaka w mojej okolicy opowiadał jak kiedyś jeździł na taksówce najpierw warszawą później dużym fiatem. I on swojemu fiatowi nie żałował obrotów o jego kolega po fachu jeździł oszczędnie i poszły mu panewki po 80tys. km. Te prechistoryczne silniki we 125p/polonezie miały tylko trzy podpory wału co jeszcze pogarszały ich odporność.
Ja wolę mieć zdrowy motor kosztem spalania choćby o jeden litr więcej !!!
Rozgrzane motory kręcimy - benzynę zawsze powyżej 2000 obrotów , diesla powyżej 1600
Silnik nie może dudnieć ani buczeć - on ma śpiewać ! <ok>
Rozgrzane motory kręcimy - benzynę zawsze powyżej 2000 obrotów , diesla powyżej 1600
Silnik nie może dudnieć ani buczeć - on ma śpiewać ! <ok>
Ostatnio zmieniony 25 paź 2014, 20:06 przez ziemor, łącznie zmieniany 1 raz.
- Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
Dokładnie tak jak pisze kolega ziemor, Ja po rozgrzaniu silnika, każdemu daję po obrotach. Niuńka 1.8 S PM kręci się do 2800~3500rpm przy zmianach biegu. Spalanie? Hmm.. 9~10ltr miasto, trasa 8~9ltr na 100km <ok>
Diesel... hmm nie wiem jak w grupie VW ale Citroena AX'a z wolnossącym 1.5 na Lucasie kręcę dość wysoko i klekotek mruczy aż miło. Choć ponoć z silnikami wysokoprężnymi trzeba uważać, żeby jednak korba nie wyleciała bokiem.
[ Dodano: 2014-10-23, 19:35 ]
A jakie są Wasze opinie na temat wysokich obrotów w dieslu?
Diesel... hmm nie wiem jak w grupie VW ale Citroena AX'a z wolnossącym 1.5 na Lucasie kręcę dość wysoko i klekotek mruczy aż miło. Choć ponoć z silnikami wysokoprężnymi trzeba uważać, żeby jednak korba nie wyleciała bokiem.
[ Dodano: 2014-10-23, 19:35 ]
A jakie są Wasze opinie na temat wysokich obrotów w dieslu?
Ja jeżdżę tak, żeby po zmianie biegu na wyższy obroty nie spadły poniżej 1500. Wszystko się wtedy trzęsie po pierwsze. A po drugie nie sądzą, żeby jazda poniżej 1500 obrotów przynosiła jakiekolwiek oszczędności na spalaniu. Pomijam już to, o czym mówili koledzy powyżej, czyli DPF oraz dwumas, ktory wtedy najbardziej dostaje po du*ie.
ja nie schodze poniżej 2000 obr ,jak zjeżdzam z wzniesienia to oczywiście nie gazuje jedzie se silnikiem ,podjeżdzając pod wzniesienie na delikatnym gazie oczuwiście te obroty zmiana na wuższy przy 2500obr co na wyższym daje powiedzzmy te 2000k,
średnie spalanie mieżone w km tzn dochodzi do czerwonego zalewam 50 ,55litrów pod korek,i tak co 1000 km,czyli 5,5 do 5 l na 100 km,zadowolonym ,jak dziadek wcale nie jeżdze ,a połowa tras miasto polowa trasa także myśle że bardzo przyzwoicie
jedyny mod do egr zaślepiony i kolektor czysciusi
średnie spalanie mieżone w km tzn dochodzi do czerwonego zalewam 50 ,55litrów pod korek,i tak co 1000 km,czyli 5,5 do 5 l na 100 km,zadowolonym ,jak dziadek wcale nie jeżdze ,a połowa tras miasto polowa trasa także myśle że bardzo przyzwoicie
jedyny mod do egr zaślepiony i kolektor czysciusi
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
1500 obr ,to można jechać do 3 ciego biegu ...na 4 i 5 tym ,to męczenie silnika ,bo buczy z przeciążenia ponizej 1600obr ....każdy kierowca tego auta ,który ma sprawny słuch ,słyszy kiedy ma cięzko i logiczne że na tak niskich obrotach ,przy których przeciążony silnik "buczy " jeżdzić nie nalezytomtytus pisze:Ja jeżdżę tak, żeby po zmianie biegu na wyższy obroty nie spadły poniżej 1500.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Kilka stron wcześniej przedstawiłem wyliczenia, że bardziej opłaca się długo toczyć na luzie niż krótko hamować silnikiem. Teraz obejrzałem film w którym pokazany jest tryb EcoPro w nowych BMW z automatyczną skrzynią biegów. W tym trybie jazdy po zdjęciu nogi z gazu skrzynia wrzuca na "luz":
Ostatnio zmieniony 25 lut 2015, 16:41 przez Audi 80 Polska, łącznie zmieniany 1 raz.
Podam przykład jazdy Teścia Taksiarza
Polonez 1.6 od nowości rocznik 89 sprzedany w 2007 roku z przebiegiem i sprawnym silnikiem 470 tys km w tym 350 na gaziwie, po mieście jazda 40 km/h na 5 biegu przy obrotach 1100-1200.
Wcześniej fiat 125P przejechał na nim 170.000 sprzedawał z przebiegiem 290.000 z taką samą techniką jazdy. Dla mnie męczarnia, ale silnikom nie się nie działo i spalanie niskie ( poldek w 9 -9,5 l gazu wyłącznie po mieście ale świateł i samochodów było mniej). Moim poprzednim ABK (obecnie teścia) też bardzo fajnie się jeździło ok 50 na 5 bez przyspieszania. Obecnym wybielaczem 16V niestety nie da się na 5 poniżej 1600 zachować kultury obrotów, a poniżej 55 km na 5 po równym.
Polonez 1.6 od nowości rocznik 89 sprzedany w 2007 roku z przebiegiem i sprawnym silnikiem 470 tys km w tym 350 na gaziwie, po mieście jazda 40 km/h na 5 biegu przy obrotach 1100-1200.
Wcześniej fiat 125P przejechał na nim 170.000 sprzedawał z przebiegiem 290.000 z taką samą techniką jazdy. Dla mnie męczarnia, ale silnikom nie się nie działo i spalanie niskie ( poldek w 9 -9,5 l gazu wyłącznie po mieście ale świateł i samochodów było mniej). Moim poprzednim ABK (obecnie teścia) też bardzo fajnie się jeździło ok 50 na 5 bez przyspieszania. Obecnym wybielaczem 16V niestety nie da się na 5 poniżej 1600 zachować kultury obrotów, a poniżej 55 km na 5 po równym.