Witajcie Klubowicze
Mam audi od prawie dwóch miesięcy a już mam z nią problemy

Przedstawiając moją sytuacje.
Silnik 1.8 PM 90KM z 88roku.
Odpaliłem audiczkę zajechałem do wujka, audi stało około 30minut i od tej pory już nie udało mi się jej odpalić.
Pierwsze co przyszło mi na myśl to stary pasek rozrządu który mógł przeskoczyć. I fakt faktem zapłon nie był na znakach ustawiony. Wymieniłem pasek ustawiłem wszystko na znaki na kołach pasowych oraz na znak paluch ze znakiem na aparacie zapłonowym.
Iskry nie ma i audi nie odpala.
Następnie do wymiany poszła kopułka, paluch, przewody zapłonowe, (używany) moduł zapłonowy oraz cewkę zapłonową (też używana) i w dalszym ciągu nie odpalił. Wymieniłem kostkę stacyjki bo jak sie okazało pęknięta była.
Obejrzałem kilka filmików na youtube ze sprawdzeniem czujnika halla i wychodzi na to, że jest dobry. I już nie mam pojęcia co dalej robić. Wymieniłem tu chyba wszystko co próbowałem z nią zrobić. Ale jednak problem nie ustępuję. Problem czyli brak iskry na świecach.
Nie mam pojęcia do moge dalej zrobić żeby ta iskra się w końcu pokazała.
Proszę o pomoc.