Teoretycznie da się. Ale namęczysz się niepotrzebnie. Poza tym co na kanale/podnośniku to to wiesz co <ok>johnybravo pisze:No i w ogóle - nie mając kanału/podnośnika da się sanki wytargać spod auta?
Po ściągnięciu koła jest dostęp, pod warunkiem, że lubisz pozycję leźącą/czy inną... nie wiem nie bawiłem się tak nigdy. Lepiej poszukać kogoś kto ma kanał. Uśmiechnąć się do niego i ogarnąć to za jeden dzień.
[ Dodano: 2014-05-15, 16:02 ]
No i jak coś się urwie to lepiej mieć pod ręką miga, palnik, kątókę itp. Z autopsji Ci powiem, że w wielu VW, Seatach i też audi "te" śruby (od trawersu) lubią się urywać, a właściwie nagwintowane tulejki w podłodze/podlużnicy, a wtedy urwanie takiego czeguś wiąże się z wycinaniem otworów w podłodze (pod nogami kierowcy/pasażera względnie podłużnicy, a potem zaspawanie/zaklejenie). Także dużo WD-40, do tego pobróbować sobie np. kluczem udarowym, nic na siłe. To tylko tak fajnie wszystko wygląda. 80-tki to wiekowe autka i niestety czasami trzeba z nimi delikatnie, a pozycja odkręcania bez dobrego dostępu do odkręcanych śrub zwiększają tylko ryzyko urwania, obtoczenia, ew.zrobienia sobie dodatkowej roboty. Hmm... to chyba wszystko w tym temacie <ok> . Oczywiście nie to żebym straszył, nie to moim zadaniem. Ale jestem raczej realistą w kwestii związanej z mechaniką.