[B4 2.0 ABT] Podnoszenie samochodu podnośnikiem typu żaba
[B4 2.0 ABT] Podnoszenie samochodu podnośnikiem typu żaba
Od jakiegoś czasu szukam informacji w internecie nt podnoszenia B4 żabą i stawiania go na kobyłkach warsztatowych, ale informacje albo są sprzeczne - albo jeden każe podstawiać tu, drugi tam. Oryginalna instrukcja też niewiele na ten temat mówi.
W którym miejscu najlepiej podnosić samochód, chcąc go potem ustawić stabilnie na kobyłce (potrzebne są więc dwa punkty podparcia- jeden dla żaby, drugi dla kobyłki).
Domyślam się, że chcąc to zrobić za sam próg - należałoby się zaopatrzyć albo w jakiś klocek drewniany, albo gumowy z odpowiednim wycięciem na zgrzew na progu.
Chodzi oczywiście o takie ustawienie które byłoby bezpieczne i samochód mógłby na nim pozostać przynajmniej kilka dni (dłuższe naprawy).
Może ktoś by napisał o swoich doświadczeniach na ten temat.
Dodam że nie chodzi o podnoszenie oryginalnym lewarkiem - bo tu sprawa jest jasna - jest znaczek o kształcie rombu na progu i w tym miejscu lewarek należy stawiać.
W którym miejscu najlepiej podnosić samochód, chcąc go potem ustawić stabilnie na kobyłce (potrzebne są więc dwa punkty podparcia- jeden dla żaby, drugi dla kobyłki).
Domyślam się, że chcąc to zrobić za sam próg - należałoby się zaopatrzyć albo w jakiś klocek drewniany, albo gumowy z odpowiednim wycięciem na zgrzew na progu.
Chodzi oczywiście o takie ustawienie które byłoby bezpieczne i samochód mógłby na nim pozostać przynajmniej kilka dni (dłuższe naprawy).
Może ktoś by napisał o swoich doświadczeniach na ten temat.
Dodam że nie chodzi o podnoszenie oryginalnym lewarkiem - bo tu sprawa jest jasna - jest znaczek o kształcie rombu na progu i w tym miejscu lewarek należy stawiać.
- elektronic
- Forum Audi 80
- Posty: 530
- Rejestracja: 22 mar 2009, 21:03
- Imię: Wiesław
- Lokalizacja: Turek
KOlego, nie ma co filozofować na temat podstawiania podpórek. Na każdym progu masz grubszy i sztywniejszy odcinek; na początku i na końcu będzie tego ze 20 cm. Więc lewarek dajesz blisko krawędzi a podpórkę tuż obok i wystarczy. Byle by nie była to deseczka postawiona na sztorc i stabilne podłoże.
A ostatecznie możesz zrobić sobie najazdy.
A ostatecznie możesz zrobić sobie najazdy.
- andrzejsz23
- Forum Audi 80
- Posty: 700
- Rejestracja: 31 sie 2011, 23:28
- Imię: Andrzej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Ryn/Mazury (NGI)
- Kontakt:
- hudy
- Forum Audi 80
- Posty: 4865
- Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
- Imię: Robert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Alwernia
- Kontakt:
Na logikę to jeśli masz oryginalny podnośnik to on nigdzie nie podejdzie tylko pod te dwa wzmocnienia o których wspominają koledzy. Także jeśli tam podchodzi podnośnik to podnosimy lub podpieramy tylko w tych miejscach. Same progi mogą nie wytrzymać i możesz je wgiąć. Ja ostatnio robiłem z pompą oleju to samochód stał 5 dni na drewnianych klockach i nic mu się nie stało.
- elektronic
- Forum Audi 80
- Posty: 530
- Rejestracja: 22 mar 2009, 21:03
- Imię: Wiesław
- Lokalizacja: Turek
Potwierdzam Sam tak miałem w Kadecie po ledwo kilku latach od wymiany progów. To samo było w brata Astrze I i to samo jest w brata Focusie I. Nie ma to jak Audi. Podstawiam, podnoszę i nie podglądam czy w próg lewarek nie włazi.hudy pisze:Moim zdaniem to nic złego. Nie raz tak robiłem w puncie żony gdyż tam lepiej za progi czy podwozie się nie zapinać <ok>
- hudy
- Forum Audi 80
- Posty: 4865
- Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
- Imię: Robert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Alwernia
- Kontakt:
Niestety jak ruda już zacznie żreć samochody takie jak np Punto to nie ma rady kilka lat i na złom. Audi nawet jak zacznie rdzewieć to trwa to dość długo zanim wyskoczy dziura. Ostatnio przechodziłem obok żony punciaka i mówię do niej ze progi są jeszcze ok. Jednocześnie jak to mówiłem kopnąłem lekko w próg i but mi wszedł do środka :mrgreen:
Teraz się tak zastanawiam za co się złapię by go podnieść bo mam do wymiany tuleje na wahaczu więc wahacz musi iść do demontażu. Chyba tylko za sanki muszę się podeprzeć.
Teraz się tak zastanawiam za co się złapię by go podnieść bo mam do wymiany tuleje na wahaczu więc wahacz musi iść do demontażu. Chyba tylko za sanki muszę się podeprzeć.
- andrzejsz23
- Forum Audi 80
- Posty: 700
- Rejestracja: 31 sie 2011, 23:28
- Imię: Andrzej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Ryn/Mazury (NGI)
- Kontakt:
- elektronic
- Forum Audi 80
- Posty: 530
- Rejestracja: 22 mar 2009, 21:03
- Imię: Wiesław
- Lokalizacja: Turek