[2.0 E ABK] Stukot w silniku
Wiadomo jakościowo olej mineralny umywa się syntetycznym - wszytsko zależy od stanu silnika . Może się nic nie dziać - aczkolwiek w skrajnej sytuacji - wyeksplatowany silnik itd. taka zamiana może sie dla silnika źle skończyć , podczas gdy na oleju mineralnym pociągnie jeszcze jakiś czas.różnica jest tez taka ,że olej mineralny zostawia pewien rodzaju osad - natomiast olej półsyntetyczny wręcz czysci silnik - i wtedy osad może zostac wypłukany i poztykać kanały olejowe.
Właśnie przez takie teorie jak twoja P. beast ludzie zwalają zatarcie silnika na zmianę oleju na lepszy. Nie ma czegoś takiego jak odrywające się nagary. Tam gdzie już jest zatkane tym przepalonym mineralnym tam już go nic nie ruszy. Nie ma w oleju syntetycznym szczotki drucianej która czyści silnik od środka na połysk. Jednakowoż sprawdzanie zaleciłbym w takiej kolejności jak robi się po remoncie. Najpierw mineral przez jakiś czas, później pół i dopiero pełensyntetyk.
"Gdy stosowany był olej mineralny niezbyt dobrej jakości, to zalanie do takiego silnika oleju syntetycznego, który ma bardzo dobre własności myjące, spowoduje rozszczelnienie silnika i wypłukanie osadów. A to może skończyć się zatkaniem kanałów olejowych i zatarciem silnika. Jeśli nie wiemy jaki był stosowany olej, a silnik nie ma dużego przebiegu, bezpieczniej jest wlać półsyntetyk, który nie niesie takich zagrożeń jak syntetyk, a znacznie lepiej chroni silnik niż mineralny. Natomiast do silnika Audi 80 o dużym przebiegu bezpieczniej jest zalać olej mineralny dobrej jakości. Ryzyko wypłukania osadów i rozszczelnienia nie będzie wówczas duże. Nie ma określonej granicy przebiegu, przy którym należy przejść z syntetyka na mineralny. Zależy to tylko od kondycji silnika" to ja nie wiem tzn. ,że na stronie głównej tego portalu tez są meeeggggaaa bzdury :mrgreen: jaka szkoda....
Tak jak mowie ile ludzi tyle opinii - niektore są uzasadnione naukowo , niektóre życiowo " a mi nic nie wypłukało" i wogóle jest super
Niektorzy zmieniają olej z mineralnego i nic się nie dzieje , innym po takim zabiegu rozszczelnia się silnik – i jest to uzasadnione naukowo.
Tak jak mowie ile ludzi tyle opinii - niektore są uzasadnione naukowo , niektóre życiowo " a mi nic nie wypłukało" i wogóle jest super
Niektorzy zmieniają olej z mineralnego i nic się nie dzieje , innym po takim zabiegu rozszczelnia się silnik – i jest to uzasadnione naukowo.
7 lat studiów i głupoty piszesz. Po pierwsze jakie nagary? Na czym Wy jeździcie, że macie nagary w silnikach jak zwykły superol CC za kilka zł za litr nie zostawia nagarów. Przestańcie powielać te głupoty.Myslę ,że po 7 latach studiowania mechaniki wiem trochę na temat mechaniki płynów.
Jeśli na oleju syntetycznym pojawiają się ubytki oleju przechodzi się na olej o większej gęstości aby poprawić smarowanie i uszczelnić lepiej pracujące elementy.W przypadku zmiany z mineralnego na syntetyczny mozliwe jest wypłukanie syfu czy rozszczelnienie silnika..
Co do ubywającego oleju syntetycznego to nie zmienia się na mineralny tylko naprawia się silnik! Przecież olej mineralny i półsyntetyczny jest gęsty jak jest zimny a jak się rozgrzeje to jest woda zrozumcie to w końcu. Zresztą wystarczy trochę poczytać pierwsza liczba czyli 15W czy 10W oznacza do jakiej temperatury ujemnej można stosować ten olej. Ważniejsza jest druga liczba i to ona odpowiada za gęstość i lepkość w wysokich temperaturach czyli zmiana z np: 10W40 na 15W40 nic nie polepszy a pogorszy tylko rozruch przy niskich temperaturach, co innego zmiana na np: 15W50 albo jakieś 20W50 wtedy olej przy wysokich temperaturach czyli po rozgrzaniu silnika pozostanie gęsty. Po zalaniu 5W20 to wtedy można mówić, ze się silnik rozszczelnił (bo silniki Audi z tych lat nie są przystosowane do takich olejów) ale nie po przejściu z 15W40 na 5W40.
To jak tak jest to wlej do silnika który jeździ na mineralnym silniku płukankę i zalej świeży olej mineralny. Ciekawe czy dalej będzie szczelny jeżeli są takie nagary w silnikach, ze uszczelki nie są potrzebne. Po to jest uszczelka, żeby uszczelnić a jak po tych ponad 20 latach stwardniała i nie spełnia swojej właściwości to się ja wymienia a nie leje galaretę!beast pisze:Niektorzy zmieniają olej z mineralnego i nic się nie dzieje , innym po takim zabiegu rozszczelnia się silnik – i jest to uzasadnione naukowo.
Bałem się, że ten temat przejdzie na temat o olejach który przerabiałem chyba na każdym forum każdego samochodu jaki miałem. Zgadzam się, z Krys1994. Jeśli mowa o nagarach to pewnie ludziom chodzi o ten olej który np. wsiąknie w uszczelkę albo zrobi się zakrzepina gdzieś tam gdzie cieknie. Nie ma chyba opcji, żeby coś się oderwało, zatkało i zatarło silnik. Oczywiście pomijam sytuacje gdzie olej nie jest zmieniany tak jak w niektórych samochodach przez kilkadziesiąt t km czy ileś lat. Wtedy olej nie przypomina oleju tylko jakąś papkę z grudkami a po przejściu na olej syntetyczny silnikowi może zaszkodzić zupełnie inny typ smarowania i przez to się kończą panewki jak u mnie.
Moja audica przez ostatnie 6 lat miała 6 właścicieli. Ja w 2015 jestem 7 w Polsce także znając chytrość ludzi i fakt, że 2ch właścicieli miało ją niecały miesiąc czyli pewnie handlarze to olej nie był dłuuuuugo zmieniany. Sam gość który sprzedawał powiedział, że miał 9 miesięcy ale nie zmieniał po poprzedni właściciel mówił, że przed sprzedażą zmienił na półsyntetyk. Także nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć jakiej jakości był zlewany olej. Do tego zeszło 2 litry a weszło 3.5. Zarżnięcie silnika przez głupotę i oszczędności. Na mnie trafiło i mam 1.5 klocka do wywalenia
Moja audica przez ostatnie 6 lat miała 6 właścicieli. Ja w 2015 jestem 7 w Polsce także znając chytrość ludzi i fakt, że 2ch właścicieli miało ją niecały miesiąc czyli pewnie handlarze to olej nie był dłuuuuugo zmieniany. Sam gość który sprzedawał powiedział, że miał 9 miesięcy ale nie zmieniał po poprzedni właściciel mówił, że przed sprzedażą zmienił na półsyntetyk. Także nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć jakiej jakości był zlewany olej. Do tego zeszło 2 litry a weszło 3.5. Zarżnięcie silnika przez głupotę i oszczędności. Na mnie trafiło i mam 1.5 klocka do wywalenia
Dokładnie tak jak piszę kbanah, jak ktoś jeździ kilkanaście lat na jednym oleju to owszem może i tak ale przy wymianie co 10000 tyś nie ma prawa żeby były jakieś nagary. Jak ktoś sie tak boi o silnik to niech zalewa mineralny jego wybór ale ja jak nawet bym tak zrobił i silnik dobrze by chodził to przeszedł bym na jakieś 10w40 a nawet 5w40. Silnik ma lżej jak zimny i ciszej pracuje. Miałem kilka lat temu u siebie magnateca 15w40 i przy mrozie ponad -20 stopni silnik chodził jak sieczkarnia a głowica nie była smarowana bo hydro cykało długi czas a czasem nawet po przekroczeniu 2000 tyś obrotów zapalała się kontrolka i brzęczyk. Jak już się rozgrzał to wszystko było ok ale pierwsze kilka minut to jakaś masakra.
"Co do ubywającego oleju syntetycznego to nie zmienia się na mineralny tylko naprawia się silnik! Przecież olej mineralny i półsyntetyczny jest gęsty jak jest zimny a jak się rozgrzeje to jest woda zrozumcie to w końcu."
cyferki cyferkami - to akurat wiem.
Naprawia silnik - ok jak gdzies cieknie , a co z zużywającymi się elementami - typu pierścienie uszczelniające ? przez co olej może dostać sie do komory spalania i silnik kopci z rury wydechowej.
"Po to jest uszczelka, żeby uszczelnić a jak po tych ponad 20 latach stwardniała i nie spełnia swojej właściwości to się ja wymienia a nie leje galaretę!"
No tak jasne ,że wymienia sie uszczelkę a nie wlewa doktora. Raczej nikt przy wyciekach z silnika nie zmienia oleju z syntetyka np. na półsyntetyk albo mineralny bo tak jest lepiej.
"Dokładnie tak jak piszę kbanah, jak ktoś jeździ kilkanaście lat na jednym oleju to owszem może i tak ale przy wymianie co 10000 tyś nie ma prawa żeby były jakieś nagary"
kupując uzywany samochód ,który tak jak piszecie , miał 6,7 właścicieli jaką macie gwarancję ,że kazdy z nich wymianiał wszytsko jak Pan Bog przykazał ?
"Miałem kilka lat temu u siebie magnateca 15w40 i przy mrozie ponad -20 stopni silnik chodził jak sieczkarnia"
No zgadzam sie w 100 % ,pewnie mógł tak chodzić i nie ukrywam ,że napewno olej 10w40 jest lepszy niż 15w40. Ale chyba chodzi o sam fakt czy może sie coś stać silnikowi przy zmianie oleju.
Naprawde co do olejów i ,że to że tamto to mozna pisać powieść - a mi naprawde nie chce się sprzeczać z Wami.
cyferki cyferkami - to akurat wiem.
Naprawia silnik - ok jak gdzies cieknie , a co z zużywającymi się elementami - typu pierścienie uszczelniające ? przez co olej może dostać sie do komory spalania i silnik kopci z rury wydechowej.
"Po to jest uszczelka, żeby uszczelnić a jak po tych ponad 20 latach stwardniała i nie spełnia swojej właściwości to się ja wymienia a nie leje galaretę!"
No tak jasne ,że wymienia sie uszczelkę a nie wlewa doktora. Raczej nikt przy wyciekach z silnika nie zmienia oleju z syntetyka np. na półsyntetyk albo mineralny bo tak jest lepiej.
"Dokładnie tak jak piszę kbanah, jak ktoś jeździ kilkanaście lat na jednym oleju to owszem może i tak ale przy wymianie co 10000 tyś nie ma prawa żeby były jakieś nagary"
kupując uzywany samochód ,który tak jak piszecie , miał 6,7 właścicieli jaką macie gwarancję ,że kazdy z nich wymianiał wszytsko jak Pan Bog przykazał ?
"Miałem kilka lat temu u siebie magnateca 15w40 i przy mrozie ponad -20 stopni silnik chodził jak sieczkarnia"
No zgadzam sie w 100 % ,pewnie mógł tak chodzić i nie ukrywam ,że napewno olej 10w40 jest lepszy niż 15w40. Ale chyba chodzi o sam fakt czy może sie coś stać silnikowi przy zmianie oleju.
Naprawde co do olejów i ,że to że tamto to mozna pisać powieść - a mi naprawde nie chce się sprzeczać z Wami.
Ja też nie chcę się z nikim sprzeczać tylko jak ktoś pisze o nagarach to w silniku to ja nie wiem. Wystarczy rozebrać jakiś silnik i zobaczyć, ze żadnych nagarów tam nie ma. Co do rozszczelnienia się silnika to ja rozumiem wycieki na zewnątrz a nie zużyte pierścienie. Tak w ogóle to najczęstszą przyczyną brania oleju w tych silnikach sa uszczelniacze a nie pierścienie no chyba, że ktoś trafił na samochód o który nikt nie dbał a olej ma 10 lat to już inna kwestia i tam, żaden olej nie pomoże nawet mineralny a jak silnik ma paść to czy zostanie zalany syntetykiem czy nawet 20w50 to już go nie uratuje i tak czy tak to padnie, a czy dzisiaj czy za miesiąc to już druga kwestia.
Ostatnio zmieniony 06 maja 2015, 17:12 przez Krys1994, łącznie zmieniany 1 raz.
Jakby była kasa, żeby naprawiać każdy nawet najmniejszy wyciek to by się to robiło i do śmierci wozy jeździłyby na pełnych syntetykach. Jednak nie są to czasem groszowe sprawy i trzeba odwlekać poszczególne naprawy do remontu i wtedy ludzie zmieniają na gorszy olej bo "nie cieknie". Niestety ze szkodą dla silnika.
kbanah, masz trochę racji ale to raczej wynika z tego, ze nie części są drogie tylko po prostu nie każdy dba o samochód bo "on ma jechać do przodu a nie stać u mechanika". A tak naprawdę prawie każdą uszczelkę można wymienić w domu i są to groszowe sprawy nie przekraczające 50 zł za jedną uszczelką a raczej silnik nie cieknie każdą możliwą uszczelką tylko w jednym albo dwóch miejscach. Dobra ja już nie spamuje bo zeszliśmy z tematu.
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Powiem ci jedno bzdury, jak byś lał olej mineralny noname za 1zł litr to może bym uwierzył, ale dzisiejsze oleje mineralne dobrych firm mają też dodatki płuczące itd. wiec nic nie zostawiają.beast pisze:Wiadomo jakościowo olej mineralny umywa się syntetycznym - wszytsko zależy od stanu silnika . Może się nic nie dziać - aczkolwiek w skrajnej sytuacji - wyeksplatowany silnik itd. taka zamiana może sie dla silnika źle skończyć , podczas gdy na oleju mineralnym pociągnie jeszcze jakiś czas.różnica jest tez taka ,że olej mineralny zostawia pewien rodzaju osad - natomiast olej półsyntetyczny wręcz czysci silnik - i wtedy osad może zostac wypłukany i poztykać kanały olejowe.
A ja chętnie bym kupił jakiś olej syntetyczny żeby mi wypłukało cały silnik od środka żeby był jak na taśmie składali nie patrząc na uszczelki i powiem tobie ze to nie możliwe nawet płukankami jedynie fizycznie szczotka druciana bo ktoś zrobił testy i obalił twój mit.