[B4 1.9 TDI 1Z] Wymiana wtryskiwaczy a kąt wtrysku ?
[B4 1.9 TDI 1Z] Wymiana wtryskiwaczy a kąt wtrysku ?
Witam.
Mam do was pytanie. Czy wymieniając wtryski musze od nowa ustawiać kąt wtrysku? Bo dawke to się domyślam , że będę musiał ale co z kątem. Będę wdzięczny za odpowiedz
Dodam iz 1Z na Pierburgu
Mam do was pytanie. Czy wymieniając wtryski musze od nowa ustawiać kąt wtrysku? Bo dawke to się domyślam , że będę musiał ale co z kątem. Będę wdzięczny za odpowiedz
Dodam iz 1Z na Pierburgu
-
MUNIOR
- Forum Audi 80

- Posty: 6166
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Co do dawki to się zgadzam ,co do kąta wtrysku to statyczny na pewno się nie zmieni ,ustawiamy go pompą a wtryski nie mają tu nic do rzeczymyster pisze:Witam
Podepnę się pod temat i zapytam czy trzeba coś zmieniać jeśli zmienia się wtryski z oryginalnych 1Z na AFN
Pozdrawiam
Tak kat wtrysku ulega zmianie i dawka,
Dokładnie jak piszesz ,ustaw sobie ok.60dawid17 pisze:A kąt wtrysku ustawia się taki sam jak na ori czyli 50-65 czy inny
-
oOo
Odgrzewam kotleta. Mam nastepujaca sytuacje, mialem sobie wtryski z 1z jakos to jezdzilo ale postanowilem wsadzic z afn'a. Po przekladce okazalo sie, ze wtryski strasznie klekocza a samochod nie ma zbytnio sily jechac jak w trybie awaryjnym, pomyslalem ze kupilem padake albo dosc dlugie lezakowanie je dobilo. Po powrocie do starych wtryskow (byly wyjete z auta na jakis tydzien, z roznych przyczyn) to samo... Zrobilem w tym czasie trase 200km oszczedzajac bardzo auto i nic sie w tym czasie nie zmienilo. Wtryski cichna przy hamowaniu silnikiem. Czy to mozliwe, zeby zmienil sie kat wtrysku po powrocie do starych? Nie mam aktualnie kompa z vagiem, zeby to sprawdzic. Jakies inne pomysly? Sprawdze jeszcze opornosc sterujacego rano, jak sie objawia wyjecie wtyczki od sterujacego poza zalogowaniem bledu w komputerze?
-
MUNIOR
- Forum Audi 80

- Posty: 6166
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Kąt wtrysku i dawka ,zawsze się minimalnie zmieni ,po zmianie wtrysków .Po powrocie do starych ,wszystko wraca do stanu jak było na starych .Zakupione z niepewnego żródła wtryski ,zawsze należy sprawdzić ,żeby nie było niespodzianek ...niestety większość sprzedawanych wtysków ,nawet jak była w miarę ok. ,to po kilku miesiacach lezenia ,zamienia się w padakę nadajacą się tylko do regeneracji ...nawet przechowywanie w ropie ,nie gwarantuje że pozostaną sprawne ...to samo dzieje się z pompą wtryskową ,pozostawiona bez paliwa ,na 100% "stanie "po kilku miesiącach i nawet zalana ropą ,nie ruszy niestetyoOo pisze: Czy to mozliwe, zeby zmienil sie kat wtrysku po powrocie do starych?
-
oOo
Te od afn'a to juz spisalem na straty nie zawracal bym ludziom na forum gitary, tym ze wsadzilem badziewieMUNIOR pisze:Jeżeli po wymienie wtrysków ,jest gorzej niż na ori ,to nalezy je czym prędzej oddać tam z kąd je wzieliśmy
Problem w tym, ze po powrocie do ori mam teraz takie same objawy jak na tych od afn wlozonych na probe.
To co MUNIOR polecasz teraz? Wywalic oba komplety i kupic takie po wymianie koncowek z alledrogo?
-
oOo
Jedyny zaklad jaki znalazlem w trojmiescie chcial 50zl/wtrysk co dla mnie odpada.
Winna okazala sie wtyczka pompy, wygladalo na to ze gorny pin nie laczyl i objawy byly mniej wiecej takie jak przy mocno przyspieszonym kacie wtrysku. Auto palilo z polobrotu, strasznie twarda praca, brak mocy, tryb awaryjny, przy wyzszych obrotach silnik pracowal nieco ciszej.
Winna okazala sie wtyczka pompy, wygladalo na to ze gorny pin nie laczyl i objawy byly mniej wiecej takie jak przy mocno przyspieszonym kacie wtrysku. Auto palilo z polobrotu, strasznie twarda praca, brak mocy, tryb awaryjny, przy wyzszych obrotach silnik pracowal nieco ciszej.











