kupilem audi 80 b3 2.0 z lpg pare dni temu i sie zajebiscie cieszylem bo fajnie wyglada i fajnie sie jezdzi ale wiedzialem ze w koncu musi sie cos
popsuć
przejechalem trase 300 kilometrow , sen, staje rano, jade do pracy, parkuje, wszystko spoko, przychodzi kumpel, chwale mu sie on mi cukruje, on odchodzi a ja odpalam zeby sie ulotnic a tu nie mila niespodzianka

odpalam, wlanczam swiatla, a tu widze jak leci dym z tej dziury co tam jest wlaczanie wycieraczek i swiatel awaryjnych, zonk, gasze i mysle co jest, po chwili namyslu odpalam znowu i nic sie nie dzieje wiec jade ale mnie to meczy , staje gasze i padsze pod mache ale tam nic nie widac, odpalam a tam znowu dym wiec gasze, chwile siedze zly ale za chwile to samo i juz nic sie nie dzieje wiec jade. przejeechalem z 10 kilometrow, stanolem, poszedlem do sklepu, wrcam, odpalam a on na chwile wydaje jakis dziwny dziwek ( dymu nie ma ) ale ten dziwny dzwiek ustaje wiec odjezdzam, dojezdzam do skrzyzowania i widze nie dzialaja mi kierunkowskazy ( swiatla awaryjne dzialaja ) no i swiatla tez, lacznie z licznikiem, wysiadam i patrze ze przednie swiatla nie swieca, halogeny tak a tylnie zwyczajnie, jade na parking, no i staje, gaze go padsze pod maske i nic, odpalam znowu a tu n ie lapie rozrusznik ale zato wrocily swiatla i kierunki, po chwili dzialaja juz i swiatla kierunkowskazy i rozrusznik tylko ze po wylozeniu kluczyka rozrusznik dalej kreci, wiec zdjolem kleme to sie uciszyl, za chwile znowu zakladam kleme i siedzi cicho, odpalam go , wlancza sie ale rozrusznik kreci dalej wiec gasze i znowu akcja z klema, czasem jeszzce dla odmiany rozrusznik nie kreci, no i mam problem, co zrobic, co mu sie stalo, ile to moze kosztowac i tak dalej i tak dalej, prosze o pomoc gg: 3220041
Kolego, wulgaryzmy nie są mile widziane na tym forum!