Post
autor: radzone » 09 lut 2017, 09:15
Podepnę się pod temat. U mnie sytuacja wygląda tak, że auto raz na kilkanaście odpaleń zachowuje się dziwnie na benzynie - dławi się i chce zgasnąć gdy wciskam gaz pod obciążeniem - na luzie wszystko ok podczas przegazówki - wolne obroty trzyma bez problemu. Na gazie 2 gen. problem nie występuje. Gaz wyregulowany. Na szczęście auto bez problemów odpala po wymianie pompy paliwa, nawet gdy występuje problem z wkręcaniem się na obroty.
Co sprawdzone/zrobione:
- nowa pompa i filtr benzyny - ciśnienie na pompie 4 bary
- nowy filtr powietrza
- nowy akumulator
- nowa kopułka i palec rozdzielacza
- nowe świece
- nowy przekaźnik 30
- regulator ciśnienia paliwa ok wg mechanika
- wtrysk rozruchowy ok wg mechanika
- silnik przemierzony miernikiem we wszystkich newralgicznych miejscach (m.in. czujniki) i sprawdzony VAGiem - błąd lambdy jedynie - o tym dalej
- rozrząd i kąt wyprzedzenia zapłonu - sprawdzone i ustawione są ok
- przepływka w porządku wg mechanika
- padnięta sonda lambda, ale ona się uaktywnia dopiero po rozgrzaniu silnika/wydechu, a problem występuje również (albo przede wszystkim) na zimnym, dlatego na chłopski rozum obstawiam, że to nie to.
Czy ktoś ma jakiś pomysł co to może być? Auto odpalam na benzynie, przełączam na gaz przy 50st, gaszę znów na benzynie. Przy okazji - spala mi przy obecnych mrozach jakieś 10l benzyny w 2 tygodnie, to dużo więcej niż moje e39 523i z sekwencją (6 cylindrów, 2.5l), które dotankowuję raz w miesiącu benzyną, a robię podobne przebiegi.