[B4 2.3 NG] 2.3E NG problem z obrotami.

chojnass · Post autor: **chojnass** » 11 paź 2015, 12:47

Witam, nie mogłem znaleźć tematu nawiązującego do mojego problemu, jeżeli gdzieś istnieje to przepraszam bardzo. Mam problem z moim NG, kiedy jest zimy pali an dotyk, zimny pracuje bez zarzutu obroty trzyma równe, dopiero kiedy się zagrzeje do jakiejś temperatury obroty spadają i po jakimś czasie zaczyna falować, kiedy wyłączę silnik, uruchomię ponownie po jakiś 2-3min problem się pojawia. Gdy faluje, po odłączeniu TEGO czyli Regulatora ciśnienia paliwa silnik nie faluje lecz ma obroty ok 1000-1100rpm. Proszę o sugestie, porady bo nie da się tym jeździć.

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 11 paź 2015, 13:27

chojnass pisze:Gdy faluje, po odłączeniu TEGO czyli Regulatora ciśnienia paliwa silnik nie faluje lecz ma obroty ok 1000-1100rpm

Możliwe że po kilku chwilach obroty by spadły bo pewnie sterownik nauczył się większego otwarcia zaworu regulacji wolnych obrotów gdy te były za niskie.
Co do rozwiązania to trzeba by poszukać nieszczelności i sprawdzić czy sonda lambda pracuje. Dobrze by było sprawdzić na analizatorze spalin jaki jest skład mieszanki na odłączonym regulatorze.

chojnass · Post autor: **chojnass** » 11 paź 2015, 13:32

Czyli dobrze było by sprawdzić sondę lambda tak? Na analizatorze sprawdzany był ale jak wszystko było ok.

krs · Post autor: **krs** » 12 paź 2015, 00:07

Tak jak pisał maciek, pierw można zacząć od nie szczelności w układzie dolotowym, a później sonda. A masz LPG ??

chojnass · Post autor: **chojnass** » 12 paź 2015, 15:24

LPG nie mam, to się w sumie zaczęło dziać jak wymieniłem filtr powietrza, fakt obudowa ma w jednym miejscu ubytek plastiku tam gdzie jest ramka filtra jak gdyby. Ale czy to by miało wpływ? Tylko czemu się tak dzieje jak jest ciepły? czemu przestaje falować jak odłączę ten "regulator ciśnienia paliwa"?

okey zrobiłem na szybko filmik - Link TUTAJ

krs · Post autor: **krs** » 12 paź 2015, 22:53

Tu jest kilka tematów
https://audi80.pl/topics78/b3-b4-23s ... 827,15.htm
https://audi80.pl/topics78/80-23ng-f ... 534,15.htm
https://audi80.pl/b3-coupe-ng-skacza ... t46308.htm
ale i tak zacznij od nie szczelności, bierz plaka i po dolocie psikaj na zapalonym silniku jak podniesie odroty to jest nieszczelność, zwłaszcza że piszesz że stało się to po wymianie filtra powietrza.

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 13 paź 2015, 09:08

Możesz odłączyć przewód sygnałowy sondy żeby sprawdzić czy te oscylacje ona ich nie powoduje. Ale raczej stawiałbym na nieszczelność.

chojnass · Post autor: **chojnass** » 13 paź 2015, 18:28

No dobrze, w czwartek rozbieram dolot i zobaczę co jest, założę też na próbę stary filtr powietrza, no zobaczymy okaże się

serg77 · Post autor: **serg77** » 13 paź 2015, 21:17

sprawdź też to:
https://audi80.pl/topics78/b4-23-ng- ... htm#995394

chociaż stawiam na nieszczelność, kuknij na trójnik pod kolektorem ssącym od rury do silniczka krokowego, najlepiej na wszelkie łączenia pozakładaj opaski, bo tu trochę nieszczelności, tam trochę nieszczelności i masz babo placek

chojnass · Post autor: **chojnass** » 15 paź 2015, 13:47

Hehe, bo tak, to jest czujnik temperatury cieczy tak? dziwna sprawa, on to robi gdy jest głownie ciepły, naprawdę ciepły lecz zanim włączy się wentylator więc stawiam na 70-80 stopni bo wentylator 90 stopni tak? (nie działa mi wskaźnik na zegarach) więc nie wiem.

I tak jak pisałem, wymieniłem filtr powietrza i mniej więcej od tamtej pory zauważyłem że jak jest ciepły, bo robi to wtedy, zaczyna falować między 900 aa 1100 rpm. wyłączysz silnik (2-3min) zaczyna się ponownie. Więc zlikwidowałem już nieszczelność od krokowca ta dolna rurka miała małe pęknięcie i pytanie podczas pracy czy ona powinna być zassana? prawie że zgnieciona? ale robi to dalej wiec planuje założyć z powrotem stary filtr który w sumie nie był aż taki straszny. No zobaczymy, podejrzewam że gdyby był to regulator ciśnienia paliwa robił by to cały czas lub w ogóle by nie chodził.

[ Dodano: 2015-10-15, 13:47 ]
Okey, witam ponownie, dziś działałem i zmieniłem filtr na stary, trochę popatrzałem na różne węże itd itd ale auto dalej robi to samo, lecz, po odłączeniu kostki która jest podłączona do przepustnicy TUTAJ ZDJĘCIE auto przestaje to robić, nie faluje, od czego jest ta kostka/przekaźnik/czujnik? i czy jak to odłączę, mogę tak jeździć?

Marcin_89 · Post autor: **Marcin_89** » 15 paź 2015, 14:20

chojnass pisze:Więc zlikwidowałem już nieszczelność od krokowca ta dolna rurka miała małe pęknięcie i pytanie podczas pracy czy ona powinna być zassana? prawie że zgnieciona?

Na pewno nie powinno tak być, miałem tak w cygarze i mi nie chodziło na benzynie, zmieniłem te obie rurki od krokowca na takie ori, których nie zasysało i nagle auto zaczęło chodzić na Pb i trzymać od zimnego silnika obroty na LPG

chojnass · Post autor: **chojnass** » 15 paź 2015, 14:40

Rozumiem, u mnie jest zassana ta dolna, krótka i grubsza. Tylko umnie jak zimny chodzi dobrze, dopiero jak się rozgrzeje to się cuda dzieją, jest rozgrzany rurka jest zassana, płaska prawie że, jak odłączę TO czyli czujnik ustawienia przepustnicy tak? to tego nie robi, nie faluje między 900 a 1050rpm coś takiego. Sam już nie wiem, może ten czujnik położenia przepustnicy szlak trafił?

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 15 paź 2015, 15:42

Jak odłączysz czujnik przepustnicy prawdopodobnie zawór stabilizacji wolnych obrotów przestaje aktywnie działać i dlatego obroty się uspokajają. NG ma bardzo stabilizacje wolnych obrotów która właśnie lubi wpadać w różne oscylacje przez inne niedomagania. Podejrzewam że przyczyna jest gdzieś indziej, możliwe że w tej zassanej rurce albo potencjometrze przepływomierza.

chojnass · Post autor: **chojnass** » 15 paź 2015, 19:26

Dobra więc tak, naprawiłem ten dolny wężyk od krokowca i nie zgniata się ale problem z obrotami istnieje dalej. Mam inną przepustnice z czujnikiem przepustnicy założę na próbę i się okaże, ale kto wie. Tylko jest mi to dziwne strasznie, dlaczego tak się dzieje kiedy on jest ciepły, musi być mocno ciepły żeby to zrobił, nie działa mi wskaźnik ale silnik jest gorący, może 80 stopni, dzieje się tak nim włączy się wentylator.

Może jakiś czujnik temperatury. Nie wiem co robić normalnie.

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 15 paź 2015, 20:07

Jak reaguje na opięciu czujnika zamknięcia to jest OK. Możesz odłączyć wtyczkę i kablem zewrzeć piny do których dochodzi kabel niebiesko-biały i czarno-niebieski. Wtedy będzie pewność że sterownik dostaje sygnał że przepustnica jest zamknięta i tym samym sprawdzisz czy jej wyłącznik nie powoduje problemu.

Czasem za falowanie odpowiada też potencjometr przepływmierza. Możesz go odpiąć i zobaczyć czy coś się zmieni.