Forum Audi 80 Klub Polska

plamioniak pisze:U mnie np. przy odpalaniu samo to cykanie słychać gdy tylko przekręcam na I pozycję kluczyka i wtedy nie mam szans na odpalenie. Muszę otworzyć maskę i ruszyć grubym przewodem prądowym dochodzącym do silnika i wtedy jeszcze raz próbuje odpalić i bez problemów.

Mylisz sie i to zasadniczo ,co do przyczyn...To co opisujesz ,to ewidentne objawy braku komunikacji między ECU a nastawnikiem ...zwykle dzieje się to przez chwilowy brak styku na scieżkach potencjometru i dotyczy nastawnika potencjometrycznego . Choć nie piszesz że taki masz ,to po opisanych objawach, obstawiam że własnie potencjometryczny .To <ok>

plamioniak pisze:czasem tylko tak jakby się "dławi" ale to raczej od przewodów paliwowych

Też nie wina żadnych przewodów ,tylko nastawnika.Objawy dość charakterystyczne i wielokrotnie opisywane przeze mnie na forum

Dziękuję za odpowiedź, idę zatem szukać przyczyny na forum <ok>

Witam klubowiczów.
Co około 3miesiace mam dziwny objaw, tzn gdy po przekreceniu kluczyka do pierwszej pozycji
bedzie słabo ale wyrażnie słyszalne bzycenie i cykanie (N75 ?) po prawej stronie , nie mogę uruchomić silnika.
To mi sie juz zdarzyło chyba 4raz , ostatnio latem w tym roku i kilka dni temu.
Potem robie cuś takiego, albo odłączam zasilanie,stukam i pukam w N75, odpinam wtyczke od tego zaworka, znowu stukam i pukam czymś tam w N75, aż do momentu gdy po przekreceniu kluczyka nic nie bzycy i nie cyka, wtedy odpali.
Dziwne

audimen pisze:Witam klubowiczów.
Co około 3miesiace mam dziwny objaw, tzn gdy po przekreceniu kluczyka do pierwszej pozycji
bedzie słabo ale wyrażnie słyszalne bzycenie i cykanie (N75 ?) po prawej stronie , nie mogę uruchomić silnika.
To mi sie juz zdarzyło chyba 4raz , ostatnio latem w tym roku i kilka dni temu.
Potem robie cuś takiego, albo odłączam zasilanie,stukam i pukam w N75, odpinam wtyczke od tego zaworka, znowu stukam i pukam czymś tam w N75, aż do momentu gdy po przekreceniu kluczyka nic nie bzycy i nie cyka, wtedy odpali.
Dziwne

Nic w tym dziwnego .Pisałem już kilka razy o takich objawach.Normalne objawy braku styku na scieżkach nastawnika .Nie napisałeś jaki masz nastawnik ,a po tym co opisałeś , wiem że na 100% potencjometryczny .Traci styk na ściezkach ,wtedy cyka n75 i nie możesz odpalić .Zrzuc dekielek i przejedż ściezki pędzelkiem z benzyną .Jak coś sie osadziło na scieżkach ,to moze pomoże ,jak wytarte ścieżki ,co bardziej prawdopodobne , to niestety nic nie pomoże.

Dzieki MUNIOR, i to by sie zgadzalo z tymi scieżkami bo czasem kołysze mi sie obrotomierz , ale tego raczej sam nie zrobie (zwłaszcza teraz-zimno ciemno i mokro),tylko dlaczego co co 3 miesiące?

audimen pisze:Dzieki MUNIOR, i to by sie zgadzalo z tymi scieżkami bo czasem kołysze mi sie obrotomierz , ale tego raczej sam nie zrobie (zwłaszcza teraz-zimno ciemno i mokro),

Jak nie chcesz mieć nie miłej niespodzianki ,w postaci nie dającego sie uruchomic silnika ,to radzę zająć się tematem i poszukać sprawnego nastawnika ,puki jeszcze temperatury powyżej zera .Niestety wraz ze spadkiem temperatury ,objawy będą sie najprawdopodobniej nasilać .Zła wiadomość jest taka ,że znalezienie sprawnego tego typu nastawnika ,graniczy z cudem