Dobrzegraffity1 pisze:cisnienie mierzyłem i prawidłowo ładuje czyli 0,85 bar. Mirzyłem manometrem bo po podłaczeniu Vag nie wykrywało mi silnika. Jeśli zrobie na któtko to cisnienie powinno mi ładowac 0,5-0,6 bara tak? i jesli tak bedzie czyli raczej N75 powinien być dobry??dobrze ro rozumie?
Przyczyną u ciebie może być przepływomierz.Niestety masz ograniczoną możliwośc diagnozy vagiem i to jest ból bo wystarczyło by zrobić logi dynamiczne i dużo rzeczy można wykluczyć.U ciebie niestety pozostaje metoda wymiany" podejrzanych elementów "pierwszy podejrzany-przepływomierz <ok>No właśnie chyba ...czasami tak się spsuje że jest trochę dobrygraffity1 pisze:Przepływomierz chyba mam dobry
.Znam przypadek że auto jeżdzi prawie normalnie ale do 120km/h i winny temu jest przepływomierz bo po podmiance idzie normalnie.Także jedyny sposób na sprawdzenie to podmianka ze sprawnego auta.A dobrze ci auto pali? ta sztanga przy gruszce od zaworu upustowego powinna tać sie ruszać ręka przy zgaszonym silniku?? bo u mnie ani drgnie...Jak złapiesz ręką za sztangę to ciężko ale da się ruszyć .Jak ci ładuje 0,85 bara to ze sztangą wszystko w porządku .Jej ruchu podczas pracy silnika też nie zobaczysz bo otwiera się dopiero podczas jazdy .Jak chcesz zobaczyć jak chodzi to podłacz sobie sprężarkę pod gruchę i przy ok.0,6 bara zobaczysz jak się otwiera <ok>graffity1 pisze:Jeszcze jedno pytanie
Ale to będzie chyba jej ostatni razMUNIOR pisze:Jak chcesz zobaczyć jak chodzi to podłacz sobie sprężarkę pod gruchę i przy ok.0,6 bara zobaczysz jak się otwiera <ok>
Wydaje mi się, że bezpieczniej byłoby podłączyć wężyk od pompki nożnej - wtedy przynajmniej mamy jakąś kontrolę nad ciśnieniem. Zbyt dużym ciśnieniem można uszkodzić gruchę. Tak jak napisał kolega sztangę ręką ruszyć raczej ciężka sprawa.coś chyba nie te posty czytałeś bo tak nie powinno być <ok>graffity1 pisze:...Z tego co czytałem na forum to piszecie że jeżeli się dmucha w dolny kruciec (czerwony przewód) to powietrze powinno uchodzić tym bocznym( niebieski przewód) a po podłączeniu napięcia 12V to tym górnym(czarny przewód).
graffity1 pisze: U mnie natomiast jest odwrotnie, gdy dmucham w ten boczny kruciec czyli (niebieski przewód) do powietrze ulatuje tym dolnym (czerwony przewód) a po podłaczeniu napięcia gdy dmucham w ten boczny to ulatuje górnym.
:shock: No chyba nie muszę pisać że sprawdza się kontrolując ciśnienie bo to oczywiste .ptaak pisze:MUNIOR napisał/a:
Jak chcesz zobaczyć jak chodzi to podłacz sobie sprężarkę pod gruchę i przy ok.0,6 bara zobaczysz jak się otwiera <ok>
Ale to będzie chyba jej ostatni raz
Bez przesady da się .Moim zdaniem nadajesz sobie niepotrzebnej roboty ,szukając przyczyny tam gdzie wszystko masz w porządku co potwierdza zmierzone przez ciebie ciśnienie doładowania 0,85 bara.Jest jak najbardziej prawidłoweptaak pisze:Tak jak napisał kolega sztangę ręką ruszyć raczej ciężka sprawa.
a za czasem stopniowo zaczęło to się robić coraz mniej odczuwalne i teraz jest tak jak to opisałem na początku...Taki opis znalazłem na forumUKI_XX pisze:coś chyba nie te posty czytałeś bo tak nie powinno być <ok>
nie chce mi sie szukac tego tematu ale tak było podane :mrgreen:Jak zawór EGR jest szczelny ,żeby nie puszczał spalin w dolot wystarczy odpiąć wtyczkę od elektrozaworu na nadkolu lub zaślepić węzyk .graffity1 pisze:tak przy okazji rozkręciłem EGRa zobaczyc co tam sie dzieje i okazało sie że nie jest on zaślepiony tak jak myślałem wcześniej
na pewno dobrze to nie wpływa na silnik ale mało prawdopodobne że tak szybko ci ten nagar narósł bo taka ilość nazbierała się tam prawdopodobnie od nowości a co za tym idzie nie mogło to wplynąc w krótkim czasie na odczuwalny spadek mocygraffity1 pisze:było tam sporo nagaru wiec to wszystko wyczyściłem i złożyłem. Tylko tez zauważyłem że na ściankach kolektora jest również sporo nagaru ok. 1cm. Jak myślicie koledzy jest to przyczyna spadku mocy auta??
Bardzo dobry pomysł .Ja w poniedziałek zaplanowałem sobie kastrację kata i w jego miejsce pójdzie tłumik przelotowy za 55zeta .Pasuje p&p więc bez żadnego cięcia i spawaniagraffity1 pisze:Zastanawiam sie również nad wywaleniem katalizatora bo pewnie tez jest nieźle przytkany. Co o tym sądzicie??
możesz wysłac mi link do tego tłumika bo chętnie bym zobaczył jak to wygląda :lol: bo znalazłem jakieś ale nie wiem czy to takie same... ja myślałem nad wstawieniem rury albo zostawieniem pustego ale nie wiem co bedzie lepsze. Pusty może dawać wajny odgłos :mrgreen:
