Witam wszystkich. Skończyłem niedawno remont mojej B4 92r. w TDI i odpaliłem wczoraj. Wszystko było super, równo chodził, jeździł i wgl, ale jak dzisiaj próbowałem go odpalić to już nie chciał. Przy odpalaniu dymi na biało. Odpiąłem wtyczkę od pompy i dalej to samo. W wężykach jest samo paliwo bez powietrza. Kąta wtrysku nie ustawiałem z racji tego, że nie mam lapka (chciałem jechać do typka, który ma program, z którym mój TDI się połączy). Zanim go dzisiaj odpaliłem to sprawdziłem stan oleju i troszkę dolałem do max. Ale po kilku próbach odpalenia zauważyłem, że oleju zaczęło ubywać.
Remont był kapitalny i wykonany na prawdę starannie i bez żadnego druciarstwa. Części które wymieniłem to: wszelkiego rodzaju uszczelki i uszczelniacze, prowadnice zaworów, pierścienie, panewki, kompletny rozrząd, separator od odmy, końcówki wtrysków, tuleje cylindrów. Rozrząd ustawiony prefecto na znaki.
Głowica była szlifowana, gniazda zaworów też, zawory docierane. Wał był szlifowany (1 szlif).
Ktoś pomoże? Bo ja już nie mam siły
