[b4 aah coupe]po zerwaniu paska wielorowkowego auto nie pali

shellah · Post autor: **shellah** » 12 sie 2010, 15:53

będe musiał skonstruować jakie blokady

jakie pomysły na chłopski rozum jak to wykonać

Adaś Lee · Post autor: **Adaś Lee** » 12 sie 2010, 16:04

napisz do mnie na gadu, pomyślimy o blokadach.

shellah · Post autor: **shellah** » 12 sie 2010, 20:44

w poniedziałek auto u mechanika na warsztacie :cry: boję się kosztów i z wakacji nici..
najgorsza opcja przestawienia rozrządu?Koszty?
paski już mam i je odliczam
rozrząd też nie bedzie wymieniany bo jeszcze na gwarancji
szukam zaworów w google i nigdzie nie widzę-czy wymieniać od razu wszystkie?
jestem budowlańcem a nie mechaniorem bardziej znam sie na elektryce niż wnętrzu silnika..

krzysiek_b · Post autor: **krzysiek_b** » 12 sie 2010, 21:37

nie musisz wymieniać wszystkich.
musisz wymienić tylko "pogięte"
Do tego planowanie (zdania różne)

Skoro masz rozrząd na gwarancji niech Ci to zrobią

siwusek216 · Post autor: **siwusek216** » 12 sie 2010, 22:10

krzysiek_b pisze:Skoro masz rozrząd na gwarancji niech Ci to zrobią

No na pewno mój zerwał się po 2 tygodniach od wymiany i jakimś 1kkm winny napinacz który się rozsypał- gwarancja ok na napinacz za 60zl a cala reszta tez dostaniesz po opiniach rzeczoznawców zaakceptowaniu winy przez producenta itp itd. A ze polska to kraj walczący z biurokracja procedura trwa jakieś 6 może 8 miesięcy autko stoi rozebrane na warsztacie "do wglądu" wiec no sorry ale więcej wydasz na bilety w tym czasie niż na naprawę.

shellah · Post autor: **shellah** » 13 sie 2010, 09:57

No dobra a czy mogło uszkodzić tłoki?
Kurde liczę każdy grosz a w tym miechu max mogę przeznaczyć na to ok 600zł przy czym paski juz mam i rozrząd ok(w sensie rolek)

krzysiek_b · Post autor: **krzysiek_b** » 13 sie 2010, 13:04

shellah pisze:No dobra a czy mogło uszkodzić tłoki?

mogło ale...
ale bądź dobrej myśli bo tłoki ciężko uszkodzić tak by nie nadawały się do dłuższej pracy

robiłem niedawno auto po zerwaniu paska.
nastąpiło to przy prędkości ok 80 km/h

po ściągnięciu głowicy zawory tak wygięte, że szok.
na tłokach ślady od spotkania.

po wymianie zaworów i złożeniu lata do dziś jak ta lala

podstawa to najpierw sprawdzić czy to na pewno wina rozrządu.

shellah · Post autor: **shellah** » 17 sie 2010, 21:39

w poniedziałek sie wszystko okaże
dam znać co i jak

[ Dodano: 2010-08-17, 20:06 ]
właśnie dzwonił mechanik i powiedział że nie ma ciśnienia na obydwu głowicach-po ustawieniu rozrządu kręci jak poprzednio :cry: jak samolot :cry: znaczy już koniec silnika i nie ma sensu rozkręcać i mówi że szkoda czasu :cry:

Post autor: **Jarewa** » 17 sie 2010, 22:03

Co to za mechanik jak mu szkoda czasu? <osohozi>

shellah · Post autor: **shellah** » 17 sie 2010, 22:10

bo koszta przerosną zakup innego

jezu przecież mi nie strzelił pasek

krzysiek_b · Post autor: **krzysiek_b** » 17 sie 2010, 22:59

shellah pisze:bo koszta przerosną zakup innego jezu przecież mi nie strzelił pasek

Co z tego, że nie strzelił jak mogło sie na żebach przejechać.

Na Twoim miejscu zabrałbym auto, samemu ściągnął głowicę i zobaczył jak to wszystko wygląda. Wg mnie do wymiany pójda tylko zawory i wyjdzie taniej jak inny silnik. Głowicę na wymianę zaworów dałbym do jakiegoś speca, póxniej samemu wszystko skręcił (nic trudnego a my Ci tu pomożemy). Kupił nowy rozrząd (nawet jak i tak okazało się, że z silnika jednak nic nie będzie to i tak w nowym będziesz musiał wymienić rozrząd) i probował palić.

To, że sam spróbujesz będzie Cię kosztować tylko tyle ile zawory i uszczelka (w zależności ile zaworów do wymiany powinieneś się zamknąc w 200 żł- bez rozrządu). najprawdopodobniej pomoże i obędzie się bez wymiany silnika.

Inny silnik to ostateczność bo nie wiesz co kupisz a kupić porządny nie jest tak łatwo

Decyzja jednak należy do Ciebie

fredi99vv · Post autor: **fredi99vv** » 17 sie 2010, 23:52

Popieram Krzysiek_b ,lecz nie dziwie sie też Shellah-owi bo w V6 AAH nie ściaga sie głowicy w 1-godzine tak w 1Z,bez konkretnych kluczy i jakotakiej wiedzy bedzie conajmniej(delikatnie powiedziane)cieżżżżkooo.

Absolutnie nie mam zamiaru cie Sellah zniechecać,ale nie radze samemu tego rozkrecać :idea: widzisz że nawet twój mechanik wymiękł :!: jeśli go tak mozna nazwać :idea:

Rada jest taka poszukaj innego mechanika i niech zdemontuje obie głowice ,i TYLKO głowice, bo nic innego tam nie jest uszkodzone :idea: Powodzenia

siwusek216 · Post autor: **siwusek216** » 18 sie 2010, 08:08

shellah pisze:znaczy już koniec silnika i nie ma sensu rozkręcać i mówi że szkoda czasu

Ja bym się i tak skusił na otwarcie silnika pewnie tylko zawory będą do wymiany, temu twojemu mechaniczkowi nie chce się robić albo najzwyklej boi się V6. Kompletny remont głowicy ze spawaniem i wymiana prowadnic zaworów kosztuje 600zl+ zawory a nie wierze żeby wszystko było do wymiany. Kupując nowy silnik wydasz co najmniej 1500zl i nie wiesz co tam i ile trzeba włożyć żeby to jeździło.

Adaś Lee · Post autor: **Adaś Lee** » 18 sie 2010, 10:24

Przekalkuluj co Ci się bardziej opłaci. Czy zmieniać cały, czy ten ogarnąć. Za wiele nie jesteśmy w stanie Ci pomóc w podjęciu tej decyzji.

Wersji AAH wyszło milion różnych. Uważaj jak będziesz kupował goły słupek, bo może mieć inny konstrukcyjnie napinacz paska rozrządu, więc swojego nie założysz wtedy. Inna możę być obudowa pompy wody. Zresztą widać od razu po obudowie rozrządu innej. Jak kupisz kompletny to uważaj na wyprowadzenie przewodów paliwowych do listwy. AAH miało albo wyprowadzane 2 przewody z jednej strony, albo po dwóch stronach listwy. Inaczej rozwiązana pompa oleju. A dokładniej to smok zasysacz. Sporo jest takich pierdół, ale one skutecznie mogą utrudnić życie.

Tutaj trochę informacji w moim temacie:
https://audi80.pl/80-b4-aah-kapitaln ... t=aah++aah

shellah · Post autor: **shellah** » 19 sie 2010, 20:02

głowice zwalone i na oko 7 zaworów powyginanych

trza kupwać nowe a na necie ni chu chu nie mogę znaleźć choćby orientacyjnej ceny

czy macie z tym jakieś doświadczenie? jaki koszt wymiany i dużo z tym roboty :?: