Korzystając dziś z wybryków natury i 20 stopni Celcjusza na dworze postanowiłem wykonać małe rezanko .
Od dłuższego czasu leżało zakupione na allegro podstopnica z B4 wraz z blachą mocująca - wydawało mi się początkowo że bedzie trzeba tyko trochę demontaży tapicerki , 2,3 wkrety i bedzie po sprawie , ale życie nie jest zero - jedynkowe wiec okazała się grusza sprawa - podłoga z przodu jak widac jest trochę inna w naszych cabrio (przynajmniej z 94 r) i nie dodstosowano do niej przydatnego wynalazku . Ale nie poddałem się i przy pomocy kątówki , blachowkrętów i młotka udało się to ogarnąć .
A o to pośrednie efekty pracy i efekt końcowy - jak ktoś będzie zainteresowany pomocą to chętnie służę.
po ułożeniu wykładziny
i efekt prawie końcowy - zostało złożyć plastyki