[80 B4]Nieszczęsne przednie zawieszenie, stukanie.
Miałem na myśli ochronę samej gumy przed wpływem wody olejów paliwa. Koszt sylikonu niewielki. Sam przedłużyłem żywot kilku sparciałych starych tulejek o ok 4 - 6 mieś. Myślę nad stosowaniem takiego zabiegu do nowych elementów.
Oczywiście na dziury i intensywną pracę tulejek nie ma środków zaradczych, chyba że auto do garażu i nie jeździć chyba że na lawetę :d
Oczywiście na dziury i intensywną pracę tulejek nie ma środków zaradczych, chyba że auto do garażu i nie jeździć chyba że na lawetę :d
[B3 1.8 PM]
Ja mam podobnie stuk był cichy teraz jest już chyba maksymalny. Co ciekawe stuk pojawia się oczywiście na nierównościach ale i co ciekawe gdy koła są w pozycji prostej. Gdy auto stało zrobiłem huśtawkę dla auta i okazało się że stuk jest tylko na prostych kołach, jak skręcę koła w prawo czy w lewo pukania nie ma. Wiecie co jest powodem. Podobnie jak koledzy wymienione było chyba wszystko.
Mam jeszcze jedną sugestię.
Tak się składa że robię remont całego przedniego zawieszenia nowo zakupionej audiczki.
Wymieniam:
tuleje sanek
wahacze - zostają, są jeszcze dobre
łączniki stabilizatorów
gumy stabilizatora
końcówki drążków kierowniczych
łożyska amortyzatorów
amortyzatory - Tu sie trochę zdziwiłem:
Wyjąć jeden amortyzator mi się udało ale z następnym była masakra (imadło nie dało rady, młot majzel i poszło po 20min)
W pierszym amortyzatorze była podkładka pod nakrętką widoczną obok amortyzatora na zdjęciu natomiast w drugim tej podkładki nie było i amortyzator mimo skręcenia miał luz minimalnie na boki oraz góra dół. Oba amortyzatory miałem KYB. Czyżby ktoś zapomniał o podkładce kiedyś przy montażu i się nie przyłozył. Przypuszczam że ten luźno schowany amortyzator musiał swoje 3 grosze też dołożyć do stuków. [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2a9 ... ff486.html]
Tak się składa że robię remont całego przedniego zawieszenia nowo zakupionej audiczki.
Wymieniam:
tuleje sanek
wahacze - zostają, są jeszcze dobre
łączniki stabilizatorów
gumy stabilizatora
końcówki drążków kierowniczych
łożyska amortyzatorów
amortyzatory - Tu sie trochę zdziwiłem:
Wyjąć jeden amortyzator mi się udało ale z następnym była masakra (imadło nie dało rady, młot majzel i poszło po 20min)
W pierszym amortyzatorze była podkładka pod nakrętką widoczną obok amortyzatora na zdjęciu natomiast w drugim tej podkładki nie było i amortyzator mimo skręcenia miał luz minimalnie na boki oraz góra dół. Oba amortyzatory miałem KYB. Czyżby ktoś zapomniał o podkładce kiedyś przy montażu i się nie przyłozył. Przypuszczam że ten luźno schowany amortyzator musiał swoje 3 grosze też dołożyć do stuków. [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2a9 ... ff486.html]
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Ja bym jeszcze poprawił lakierem bezbarwnym ,co dwie warstwy to nie jedna :mrgreen:tomastepa pisze:Co powiecie na to by wszystkie tuleje metalowo-gumowe, np wahaczy, amorka, sanek itp przed i po montażu spryskiwać sylikonem w aerozolu np K2 Prawdopodobnie sylikon na pewien czas zabezpieczy przed czynnikami zewnętrznymi co wydłuży ich życie.
Wy się śmiejecie a ja jakieś 6 m-cy temu zrobiłem test u kumpla w nissanie.MUNIOR pisze:Ja bym jeszcze poprawił lakierem bezbarwnym ,co dwie warstwy to nie jedna :mrgreen:tomastepa pisze:Co powiecie na to by wszystkie tuleje metalowo-gumowe, np wahaczy, amorka, sanek itp przed i po montażu spryskiwać sylikonem w aerozolu np K2 Prawdopodobnie sylikon na pewien czas zabezpieczy przed czynnikami zewnętrznymi co wydłuży ich życie.
Zakładaliśmy wahacze na obie strony. Od pobocza spryskałem wszystkie tuleje mocno sylikonem a od kierowcy klasyczny montaż.
Na dzień dzisiejszy od pobocza gumy wyglądają ok. Od Kierowcy widać że gumy maja tendencję do pękania.
Nie były to oryginały ale fakt jest faktem.
Zobaczymy za rok w moim audi Robię spory remont za rozsądna kasę. Wszystkie gumy traktuje sylikonem (Lepiej taniej a kompletnie niż po jednym elemencie a oryginalnym) Będzie kasa mogę podmieniać.
[ Dodano: 2011-05-08, 10:49 ]
Można też łatwo dorobić klucz (zeszlifować nakrętkę) zamiast majzlowaćGerB3 pisze:Dziękiskoti pisze:Tak to ten
Wczoraj kupiłem ten klucz, dokręciłem nim te nakrętki od poduszki i ku mojemu zdziwieniu jest teraz zero luzu na kolumnie. Ale niestety jedna się lekko ukruszyła bo była wcześniej dokręcana "majzlem i młotkiem". Dlatego kupię nowe nakrętki w serwisie, cena nie duża ok 20zł za sztuke.
Wychodzi z tego ze za luz odpowiadały te odkręcające sie nakrętki, myślałem ze poduszki się już rozsypały, ale o dziwo są jeszcze wręcz w bardzo dobrym stanie.
u mnie tez stukało...wszystko zmieniane na nowe i stukało...wszystkie gumy i końcówki mam lemfordera,drogo ale opłaca się a co do stukania...pewnego razu pomyślałem żeby sprawdzić maglownicę...w nadkolu,jej dokręcenie i ku mojemu zdziwieniu jedna ze śrub doszła mi jeszcze o 4 obroty :shock: a druga już nie pamiętam. Ale mi to pomogło,tzn. dokręcenie magla w nadkolu,aż dziwnie się jeździ :roll: <ok> już tak ze 3m-ce minęło od dokręcenia i cisza <ok> ale dojście do tych śrub u mnie fatalne ponieważ mam abs a dokręcałem bez kanału także radzę sprawdzić jednak i ten "motyw" a może komuś też pomoże...