Troche humoru, kawały, śmieszne linki :)
Do banku w Nowym Jorku przyszedł Żyd i mowi:
-Jadę do Izraela w interesach. Chce pozyczyć 5.000 dolarów.
- Mozemy pozyczyć, ale ponieważ nie znamy pana, musi być zabezpieczenie. Co pan proponuje.
- Przed bankiem stoi moje Ferrari. Mogę dać je w zastaw.
Urzednik zdziwił się dlaczego klient pod zastaw 5.000 daje auto warte 250.000.
Schował auto do garażu bankowego i czeka na powrót klienta..
Po 2 tygodniach zgłasza sie klient, zwraca 5.000 i płaci odsetki 8% czyli 15,38 dolara od pożyczki.
Bankier, który w międzyczasie sprawdził wiarygodność klienta mówi:
- Dowiedziałem się, że jest pan milionerem. Dlaczego pożycza pan takie małe pieniadze?
- Niech mi pan wskaże w Nowym Jorku parking który za dwa tygodnie będzie mnie kosztował tylko 15,38
dolara i gdzie moje Ferrari będzie tak bezpieczne jak u was.
-Jadę do Izraela w interesach. Chce pozyczyć 5.000 dolarów.
- Mozemy pozyczyć, ale ponieważ nie znamy pana, musi być zabezpieczenie. Co pan proponuje.
- Przed bankiem stoi moje Ferrari. Mogę dać je w zastaw.
Urzednik zdziwił się dlaczego klient pod zastaw 5.000 daje auto warte 250.000.
Schował auto do garażu bankowego i czeka na powrót klienta..
Po 2 tygodniach zgłasza sie klient, zwraca 5.000 i płaci odsetki 8% czyli 15,38 dolara od pożyczki.
Bankier, który w międzyczasie sprawdził wiarygodność klienta mówi:
- Dowiedziałem się, że jest pan milionerem. Dlaczego pożycza pan takie małe pieniadze?
- Niech mi pan wskaże w Nowym Jorku parking który za dwa tygodnie będzie mnie kosztował tylko 15,38
dolara i gdzie moje Ferrari będzie tak bezpieczne jak u was.
[ Dodano: 2008-12-03, 16:43 ]
Zdjęcie nie zgodne z regulaminem
Zdjęcie nie zgodne z regulaminem
Ostatnio zmieniony 05 gru 2008, 08:16 przez Gosia, łącznie zmieniany 1 raz.
A teraz autentyczna historia
Mąż idzie do apteki kupić krem do protez bo szczena mu goni w buzi
Gdzy żona dowiedziała się że idzie do apteki to poprosiła męża aby jej przy okazji kupił maść na hemoroidy
Mąż zrobił zakupy
W nocy żona wstaje po ciemku zaspana aby sobie posmarować maścią gdzie trzeba bo ją boli
Posmrowała - z powrotem kładzie się spać leży, leży, leży, a tu nagle jakieś dziwnie odczucie - jakby coś nie tak z tą maścią
W te pędzy biegnie do łazienki sprawdzić czy aby czasem nie wzieła będąc zaspaną kleju do protez
Niestety tak, to był klej do protez :->
Mąż idzie do apteki kupić krem do protez bo szczena mu goni w buzi
Gdzy żona dowiedziała się że idzie do apteki to poprosiła męża aby jej przy okazji kupił maść na hemoroidy
Mąż zrobił zakupy
W nocy żona wstaje po ciemku zaspana aby sobie posmarować maścią gdzie trzeba bo ją boli
Posmrowała - z powrotem kładzie się spać leży, leży, leży, a tu nagle jakieś dziwnie odczucie - jakby coś nie tak z tą maścią
W te pędzy biegnie do łazienki sprawdzić czy aby czasem nie wzieła będąc zaspaną kleju do protez
Niestety tak, to był klej do protez :->
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
http://www.joemonster.org/art/10248/Korespondowales_kiedys_z_kretynem
co to za zwierz :?:
jak zabezpieczyć auto na zime <mikolaj>
co to za zwierz :?:
jak zabezpieczyć auto na zime <mikolaj>
- Skuciok
- Forum Audi 80
- Posty: 1404
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 14:03
- Imię: Sebastian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Szedł facet ulica i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie: "Wpadnę". Wita go
uśmiechnięty sprzedawca:
- Dzień dobry. W czym możemy pomóc, co chciałby pan kupić?
Facet się zastanawia i mówi:
- Rękawiczki.
- To proszę podejść do tamtego działu.
Facet idzie do wskazanego działu i mówi:
- Chce kupić rękawiczki.
- Zimowe czy letnie?
- Zimowe.
- To proszę podejść do następnego działu.
Facet poszedł.
- Dzień dobry. Potrzebne mi zimowe rękawiczki.
- Skórzane czy nie?
- Skórzane
- To proszę podejść do następnego działu.
Facet podenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska:
- Chce kupić zimowe, skórzane rękawiczki.
- Z klamerka czy bez?
- Z klamerka.
- Proszę podejść do następnego stoiska.
Facet jest juz wkurzony i z trudem powstrzymuje się żeby nie wybuchnąć i
mówi:
- Poproszę rękawiczki, zimowe, skórzane i z klamerka.
- Klamerka na zatrzask czy na rzepy?
- Na rzepy.
- Zapraszam do stoiska naprzeciwko.
Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy:
- Proszę przestać się nade mną znęcać!!! Dajcie mi te rękawiczki i pójdę
sobie!!!
- Proszę pana, proszę o cierpliwość, chcemy panu sprzedać dokładnie
takie rękawiczki, jakie pan potrzebuje.
- Facet idzie dalej.
- Poproszę rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerka i na rzepy.
- A jaki kolor?
Nagle otwierają się drzwi i do sklepu wchodzi jakiś facet z sedesem
świeżo wyrwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury. Niesie go
na wyciągniętych rekach, podchodzi do lady i krzyczy:
- Taki mam ku... sedes a taka glazurę !!!!!! Dupe juz wam wczoraj
pokazałem, więc sprzedajcie mi wreszcie JAKIKOLWIEK papier toaletowy
uśmiechnięty sprzedawca:
- Dzień dobry. W czym możemy pomóc, co chciałby pan kupić?
Facet się zastanawia i mówi:
- Rękawiczki.
- To proszę podejść do tamtego działu.
Facet idzie do wskazanego działu i mówi:
- Chce kupić rękawiczki.
- Zimowe czy letnie?
- Zimowe.
- To proszę podejść do następnego działu.
Facet poszedł.
- Dzień dobry. Potrzebne mi zimowe rękawiczki.
- Skórzane czy nie?
- Skórzane
- To proszę podejść do następnego działu.
Facet podenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska:
- Chce kupić zimowe, skórzane rękawiczki.
- Z klamerka czy bez?
- Z klamerka.
- Proszę podejść do następnego stoiska.
Facet jest juz wkurzony i z trudem powstrzymuje się żeby nie wybuchnąć i
mówi:
- Poproszę rękawiczki, zimowe, skórzane i z klamerka.
- Klamerka na zatrzask czy na rzepy?
- Na rzepy.
- Zapraszam do stoiska naprzeciwko.
Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy:
- Proszę przestać się nade mną znęcać!!! Dajcie mi te rękawiczki i pójdę
sobie!!!
- Proszę pana, proszę o cierpliwość, chcemy panu sprzedać dokładnie
takie rękawiczki, jakie pan potrzebuje.
- Facet idzie dalej.
- Poproszę rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerka i na rzepy.
- A jaki kolor?
Nagle otwierają się drzwi i do sklepu wchodzi jakiś facet z sedesem
świeżo wyrwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury. Niesie go
na wyciągniętych rekach, podchodzi do lady i krzyczy:
- Taki mam ku... sedes a taka glazurę !!!!!! Dupe juz wam wczoraj
pokazałem, więc sprzedajcie mi wreszcie JAKIKOLWIEK papier toaletowy
Ostatnio zmieniony 08 gru 2008, 12:40 przez Skuciok, łącznie zmieniany 1 raz.
Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza, informując go,że córka nieustannie cierpi na mdłości. Lekarz po zbadaniu córki stwierdził,że jest ona mniej więcej w czwartym miesiącu ciąży.
- Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną! Prawda, córeczko?
- Prawda, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła córeczka.
Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął intensywnie wypatrywać w dal.
- Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka.
- Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. No więc stoję i czekam...
- Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną! Prawda, córeczko?
- Prawda, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła córeczka.
Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął intensywnie wypatrywać w dal.
- Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka.
- Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. No więc stoję i czekam...
Skuciok leżę i kwiczę po tym twoim kawale ale to mnie przeraziło:
http://www.joemonster.org/art/10259/Tak ... e_zdarzaja
http://www.joemonster.org/art/10259/Tak ... e_zdarzaja