[Golf III 1.9 tdi afn] z modzoną pompą wtryskową 185@377
Rozumiem i wiem,że lepszy kolektor dużo by tutaj zmienił.arwam pisze:a skoro się upierasz że od AWX'a jest taki dobry to może go wypróbuj a potem wypróbuj od Diesla.
jak już przetestujesz to nie bedziesz chciał wrócić do tego gówienka. ale to będzie wymagać lekkiej rzeźby
Jednak wsadzenie czegoś innego,typu t4 2.4d,albo 1.9 1y,wiąże się ze zbyt dużą rzeźbą.Musiałbym zmienić turbo na ori arl,żeby gruchę puścić na dół,przerobić doprowadzenie oleju na gumowym wężu.A już samo zamontowanie tego kolektora skutecznie mnie zniechęca.
Dodatkowo rzeźbić z nowymi rurami od turbiny,puszczać to dołem,nie chce mi się.
Jak już będę zmieniał,to wykorzystam ssący z ahy,tylko wydłużę mu kanały na maksa.
Będzie na pewno lepszy od tego z awx,a ten taki tragiczny nie jest.Wiem,że są lepsze,ale ten podchodzi bez rzeźby i jest lepszy od seryjnego.
Dlatego jak już,to pomodzony z ahy.Ale na obecnym etapie,to sprzęgło,już czeka jak dwumas padnie,fmic i wydech.Ale to wiosną.
Wykresu jeszcze nie ma,mam tylko logi z drugiej poprawki,ale to nadal jeszcze nie to,czego oczekujemy.
Jak porównywałem logi innych setupów na 11/230,to mam zdecydowanie za małe napięcie w całym praktycznie zakresie.
O ile inni mają już przy 2000 minimum 3.5v,to ja mam tylko 3.3v,wyżej też jestem co najmniej 150-200mv w plecy.
Stąd pewnie też i problem ze wstawaniem turbiny,ale takie było początkowe założenie.Nie lejemy za dużo paliwa z uwagi na dwumas i seryjny wydech.
Jednak to nie problem,teraz huknie się w sofcie 47mg i napięcie się poprawi.
Przestudiowałem już dokładnie mapę napięcia i wiem,gdzie dolać.
Obecnie logi
http://vaglog.rtnet.pl/sagon76_85330.html
A tutaj te z pomiaru na 185/377
http://vaglog.rtnet.pl/sagon76_75679.html
Turbo górą zostało trochę pobudzone,czyli jak widać został tylko trochę zmieniony impuls w mapie n 75,ale jeszcze wciąż za mało.
Soft był robiony na odległość,więc nie było tego jak dopieścić.
Dołem w porównaniu do pierwszej opcji zostało nawet zdjęte paliwa,wygładził trochę dołem mapę dymienia i ubyło,ale to też będzie poprawione.
Na obecnym etapie kończę powoli montaż fmica,zostało już tylko wzmocnić belkę.
Założyłem też chłodniczkę paliwa,bo po zwiększeniu ciśnienia w pompie zdecydowanie podskoczyła temperatura napędu,osiąga przy bucie 65 stopni,trochę za dużo.
Niebawem wrzucę wałek z sdi,swoje już odczekał,a później ostateczna korekta softu.
Zrobimy wsad na 47mg,czyli trochę mocniejszy,jak obecny tyle tylko,że do 4000,powyżej zostanie te 4.48v.
Poprawi to moment i moc w dolnym zakresie obrotów.
Drugi wsad będzie na 50mg,praktycznie na maxa,tylko na jeden pomiar,chcę zobaczyć co wyjdzie.
Na sofcie 4.48v z fmiciem liczę na ponad 190 koni przy 4200,wynik do osiągnięcia,biorąc pod uwagę wcześniejszy na smicu,raczej bez większych trudności.
Jak porównywałem logi innych setupów na 11/230,to mam zdecydowanie za małe napięcie w całym praktycznie zakresie.
O ile inni mają już przy 2000 minimum 3.5v,to ja mam tylko 3.3v,wyżej też jestem co najmniej 150-200mv w plecy.
Stąd pewnie też i problem ze wstawaniem turbiny,ale takie było początkowe założenie.Nie lejemy za dużo paliwa z uwagi na dwumas i seryjny wydech.
Jednak to nie problem,teraz huknie się w sofcie 47mg i napięcie się poprawi.
Przestudiowałem już dokładnie mapę napięcia i wiem,gdzie dolać.
Obecnie logi
http://vaglog.rtnet.pl/sagon76_85330.html
A tutaj te z pomiaru na 185/377
http://vaglog.rtnet.pl/sagon76_75679.html
Turbo górą zostało trochę pobudzone,czyli jak widać został tylko trochę zmieniony impuls w mapie n 75,ale jeszcze wciąż za mało.
Soft był robiony na odległość,więc nie było tego jak dopieścić.
Dołem w porównaniu do pierwszej opcji zostało nawet zdjęte paliwa,wygładził trochę dołem mapę dymienia i ubyło,ale to też będzie poprawione.
Na obecnym etapie kończę powoli montaż fmica,zostało już tylko wzmocnić belkę.
Założyłem też chłodniczkę paliwa,bo po zwiększeniu ciśnienia w pompie zdecydowanie podskoczyła temperatura napędu,osiąga przy bucie 65 stopni,trochę za dużo.
Niebawem wrzucę wałek z sdi,swoje już odczekał,a później ostateczna korekta softu.
Zrobimy wsad na 47mg,czyli trochę mocniejszy,jak obecny tyle tylko,że do 4000,powyżej zostanie te 4.48v.
Poprawi to moment i moc w dolnym zakresie obrotów.
Drugi wsad będzie na 50mg,praktycznie na maxa,tylko na jeden pomiar,chcę zobaczyć co wyjdzie.
Na sofcie 4.48v z fmiciem liczę na ponad 190 koni przy 4200,wynik do osiągnięcia,biorąc pod uwagę wcześniejszy na smicu,raczej bez większych trudności.
Juz ci arwam mowie ze walek z 1.6 TD nie bedzia dzial w TDI dymienie na siwo jest nie do opanowania na dole obrotow, AAZ owszem , a najlepiej AGP/AQM. Sagon ty masz 1.7 i 46mg , to nie ma prawa miec kopa nawet na 230 , wlej mu 49 w zakresie 2600-4400 zobaczysz jak maszyna bedzie zapier.... , ogulnie powiem soft cienki .... , niech ci darek softa zrobi. TY masz
za malo ropy na dole i doladowanie max masz tylko w zakresie 3000-3500 , ja bym impuls wzmocnim na dole + dolac ropy. Ten osft ktorym masz na 185 juz jest wiele lepszy.
za malo ropy na dole i doladowanie max masz tylko w zakresie 3000-3500 , ja bym impuls wzmocnim na dole + dolac ropy. Ten osft ktorym masz na 185 juz jest wiele lepszy.
Ale ja mam wałek z sdi nowego typu,38E,od agp/aqm itp.
spawacz, w sofcie dawka umowna to 46mg,tylko dlatego,że napięcie dla tej dawki na górze powinno dać 180 koni na pompie z ahh,czyli okolice 4.5v,ja miałem 4.4v.
Doładowanie ustawione to 1.6 bara,ale tak dołem,jak górą niedoładowuje,tak wcześniej,jak i teraz.
Dołem to z racji za małej ilości paliwa,to już wiem,górą trzeba by się impulsem jeszcze pobawić.Trochę się udało ugrać,ale to było tak na czuja robione i trudno było wyczuć reakcję.Ważne,że jest poprawa.
Tylko,że 49mg na tej mapie to 4.7v/4000,a to już hardcoore,takie napięcie to będzie na drugim kodowaniu.
Tyle to mogę zrobić na jeden pomiar,dla wyniku,ale nie do jazdy na co dzień.
Na co dzień spokojnie mi 4.5v/4000 wystarczy,będzie spokojnie ponad 190 koni.
Faktycznie,można od 2400 dolać,ale może nie aż 49mg,myślę dać 47mg od 2400-4000.
Jak uda mi się na tym napięciu zrobić 165/3000,ponad 190/4200,to będzie bajka.
Generalnie następny wsad będzie taki 2000/46mg,2200/47mg/2400-4000 48mg.
Dlatego nie chciałem robić więcej,jak 180 koni,a że wyszło więcej,to tylko na plus dla pompy.
Przy tym ciśnieniu to i tak dobry wynik,jak na smic i 1.46/4000
Darek na moje życzenie poprawiając soft nie kombinował z napięciem/dawkami,zostawił to co było,bo wtedy jeszcze nie miałem fmica,a katować silnik na seryjnym coolerze trochę mija się z celem.
Chciałem mieć na dwumasie te 190 koni z takim dołem,jak obecnie.
Teraz można się bawić,jest duży zapas paliwa,to i pole do popisu też.
spawacz, w sofcie dawka umowna to 46mg,tylko dlatego,że napięcie dla tej dawki na górze powinno dać 180 koni na pompie z ahh,czyli okolice 4.5v,ja miałem 4.4v.
Doładowanie ustawione to 1.6 bara,ale tak dołem,jak górą niedoładowuje,tak wcześniej,jak i teraz.
Dołem to z racji za małej ilości paliwa,to już wiem,górą trzeba by się impulsem jeszcze pobawić.Trochę się udało ugrać,ale to było tak na czuja robione i trudno było wyczuć reakcję.Ważne,że jest poprawa.
Mapę napięcia mam podbitą,hybrydową,do 40mg jest z asv,powyżej podbita z afn-a.spawacz pisze:wlej mu 49 w zakresie 2600-4400 zobaczysz jak maszyna bedzie zapier....
Tylko,że 49mg na tej mapie to 4.7v/4000,a to już hardcoore,takie napięcie to będzie na drugim kodowaniu.
Tyle to mogę zrobić na jeden pomiar,dla wyniku,ale nie do jazdy na co dzień.
Na co dzień spokojnie mi 4.5v/4000 wystarczy,będzie spokojnie ponad 190 koni.
Faktycznie,można od 2400 dolać,ale może nie aż 49mg,myślę dać 47mg od 2400-4000.
Jak uda mi się na tym napięciu zrobić 165/3000,ponad 190/4200,to będzie bajka.
Generalnie następny wsad będzie taki 2000/46mg,2200/47mg/2400-4000 48mg.
Soft od samego początku miał być słaby,głównym ogranicznikiem był smic i dwumas.spawacz pisze: ogulnie powiem soft cienki
Dlatego nie chciałem robić więcej,jak 180 koni,a że wyszło więcej,to tylko na plus dla pompy.
Przy tym ciśnieniu to i tak dobry wynik,jak na smic i 1.46/4000
Darek na moje życzenie poprawiając soft nie kombinował z napięciem/dawkami,zostawił to co było,bo wtedy jeszcze nie miałem fmica,a katować silnik na seryjnym coolerze trochę mija się z celem.
Chciałem mieć na dwumasie te 190 koni z takim dołem,jak obecnie.
Teraz można się bawić,jest duży zapas paliwa,to i pole do popisu też.
jak było jeszcze szare audi to sprawdzałem i nic takiego miejsca nie miało, może miałeś mocno wytarty wałek.spawacz pisze:Juz ci arwam mowie ze walek z 1.6 TD nie bedzia dzial w TDI dymienie na siwo jest nie do opanowania na dole obrotow
a teraz pytanie czy z nowszych silników np ASV lub podobnych podchodzi wałek rozrządu?
sagon, ja bym dmuchał i lał w górze paliwo a w dole dość umiarkowanie lał.
wtedy masz oszczędny soft i zdrowy dla układu przeniesienia napędu.
za to w górze koniki przybywają jak szalone. a moment na kołach jest ogromny.
Ty żeby jako tako przyspieszać musisz biegi zmieniać przy około 4000-4400rpm. ja mogę na tym samym biegu zmieniać spokojnie przy 5000-5500rpm. jeszcze przy 5500 aktualnie mam ponad 200KM i to całkiem sporo...
Generalnie przy 2000 ma być max 350 niuta,obecnie przy 1.07/3.36 jest 330.Przy 3.5v/1.3 bara powinno się to uzyskać.
Można lać te 48 do 4400,ale nie wiem,jak będzie z dymem,bo jeżeli będzie za duży,to trzeba zdejmować.
Ma być przede wszystkim na co dzień bezpiecznie.
Zobaczę,co wyjdzie na +-48 od 2400-4200,jak będzie z dymem dobrze,to się zobaczy.
Trzeba pamiętać,że turbo na górze do szalenie mocnych nie należy,na upartego te 1.65 /4200 się dmuchnie.A nie widzę sensu lać do 4400,jak mam dmuchać efektywnie do 4200.
Zatem maksymalną moc planuję zrobić na tej turbinie przy 4200.
Zobaczymy,co da górą wałek z sdi,bo jeżeli ma poprawić napełnienie cylindrów w stopniu zapewniającym dostatecznie "dobrą bezdymność",to nic nie będzie stało na przeszkodzie.
Mam wykres afn-a na 11/230 i wałku z sdi,górą dał w porównaniu do wałka z tdi ciekawy przyrost.
Zobaczę jeszcze,co da radę wygenerować nastawnik,jeżeli osiągnie te 4.6v, na drugim sofcie,tym na maxa,to spoko,jeżeli nie,to wrzucę płytkę z hdk 240 od ahh.
Można lać te 48 do 4400,ale nie wiem,jak będzie z dymem,bo jeżeli będzie za duży,to trzeba zdejmować.
Ma być przede wszystkim na co dzień bezpiecznie.
Zobaczę,co wyjdzie na +-48 od 2400-4200,jak będzie z dymem dobrze,to się zobaczy.
Trzeba pamiętać,że turbo na górze do szalenie mocnych nie należy,na upartego te 1.65 /4200 się dmuchnie.A nie widzę sensu lać do 4400,jak mam dmuchać efektywnie do 4200.
Zatem maksymalną moc planuję zrobić na tej turbinie przy 4200.
Zobaczymy,co da górą wałek z sdi,bo jeżeli ma poprawić napełnienie cylindrów w stopniu zapewniającym dostatecznie "dobrą bezdymność",to nic nie będzie stało na przeszkodzie.
Mam wykres afn-a na 11/230 i wałku z sdi,górą dał w porównaniu do wałka z tdi ciekawy przyrost.
Zobaczę jeszcze,co da radę wygenerować nastawnik,jeżeli osiągnie te 4.6v, na drugim sofcie,tym na maxa,to spoko,jeżeli nie,to wrzucę płytkę z hdk 240 od ahh.
spawacz,
masz gdzieś fazy rozrządu dla tych wałków, bo potrzebuję wałka o długim czasie otwarcia zaworów ssących i możliwie późnym początku otwarcia zaworów wydechowych, i sprym kącie pokrycia czasu otarcia obydwóch zaworów.
nie gadaj mi tu że nie możesz dmuchnąć w górze więcej,
masz silnik o większej sprawności cieplnej, i ogólnie lepszy, nie masz problemów takich że temp płynu zaczyna Ci szybciej rosnąć niż prędkość.
Ja przy 213KM miałem tylko 1.3bara. a faktycznie moc była większa ponieważ hamownia na której było mierzone obrywała szczególnie na momencie obrotowym. potwierdzone przez innych którzy mierzyli na obciążeniówkach i "hamowniach" drogowych.
masz gdzieś fazy rozrządu dla tych wałków, bo potrzebuję wałka o długim czasie otwarcia zaworów ssących i możliwie późnym początku otwarcia zaworów wydechowych, i sprym kącie pokrycia czasu otarcia obydwóch zaworów.
nie gadaj mi tu że nie możesz dmuchnąć w górze więcej,
masz silnik o większej sprawności cieplnej, i ogólnie lepszy, nie masz problemów takich że temp płynu zaczyna Ci szybciej rosnąć niż prędkość.
Ja przy 213KM miałem tylko 1.3bara. a faktycznie moc była większa ponieważ hamownia na której było mierzone obrywała szczególnie na momencie obrotowym. potwierdzone przez innych którzy mierzyli na obciążeniówkach i "hamowniach" drogowych.
Mysle ze to powinno pomoc:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=393537
SAgon szkoda ze gdzies zapodzial mi nie wykres z dupohamownii zwanej AGMA, zobaczylbys jak sie plasko moc i moment robi, 2600-3600 moment staly spadek o 30-40NM do 4400 i max mocy wprzedziale 3600-4600, i az glupo napisac ze TARL pompuje przy 4400 1.65b a przy 4600 1.55b
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=393537
SAgon szkoda ze gdzies zapodzial mi nie wykres z dupohamownii zwanej AGMA, zobaczylbys jak sie plasko moc i moment robi, 2600-3600 moment staly spadek o 30-40NM do 4400 i max mocy wprzedziale 3600-4600, i az glupo napisac ze TARL pompuje przy 4400 1.65b a przy 4600 1.55b
Nie chcę widzieć niutona z tej hamowni,bez urazy,ale to się nie nadaje do pomiarów mocy i momentu.spawacz pisze:SAgon szkoda ze gdzies zapodzial mi nie wykres z dupohamownii zwanej AGMA, zobaczylbys jak sie plasko moc i moment robi,
Oni nigdy nie mieli dobrej hamowni,dlatego takie kreski wychodzą.
Pompować można,ale raczej wielkich przyrostów to nie da,te turbiny grzeją strasznie powietrze przy tych wartościach na górze.
Zaryzykować mogę,zobaczę co wyjdzie.
Jak masz logi z takiego doładowania,to zapodaj,chętnie luknę.
Mnie nie interesuje stała moc w przedziale 3600-4600,bo wtedy auto nie jedzie.
Co z tego,że zrobisz te 180 przy 3600,jak od tego zakresu auto będzie praktycznie stało.
Już widziałem kilka takich modyfikacji i warto w takiej sytuacji zwrócić uwagę na wartość mocy na kołach,której to większość hamowni nie rysuje.
Przy stałej wartości mocy w pewnym przedziale moc na kołach leci na pysk.
Mnie takie coś nie interesuje,wolę ciągły przyrost mocy od początku,do końca.
tam by sie przydało trochę dłuższe szkolenie kierownikowi,sagon pisze:Nie chcę widzieć niutona z tej hamowni,bez urazy,ale to się nie nadaje do pomiarów mocy i momentu.
Oni nigdy nie mieli dobrej hamowni,dlatego takie kreski wychodzą.
przynajmniej ja nie znam przypadku żeby komuś kto miał wykres z obciążeniówki na tej hamowni żeby przy mocach powyżej 200KM komuś dodało mocy, tylko obniżało.
a jeszcze niedawno pisałeć o wyższości nie przekraczania 4500rpm w TDI :lol:sagon pisze:Mnie takie coś nie interesuje,wolę ciągły przyrost mocy od początku,do końca.
sagon pisze:arwam,
Możesz sobie robić moc nawet przy 7000 obrotów,wisi mi to.
W tdi każdym,nie widzę sensu przekraczania 4500 obrotów.Wielu go nie widzi.
arwam, fucker był na kontrolnym pomiarze i okazało się,że jednak agma przy mocach rzędu 200 koni zawyża i przekłamuje faktyczny przebieg krzywych.
Tak było i niestety jest nadal,ta hamownia zwyczajowo nie oddaje faktycznego stanu rzeczy.
Ja w dalszym ciągu nie jestem zwolennikiem kręcenia tdi vp powyżej 4500 rpm.
Powód jest prozaicznie prosty.Jeszcze się nie spotkałem w wynikiem,który by na 11/230 dawał ciągły przyrost mocy na silniku do 4500/5000.
A robienie płasko mocy w przedziale 3600-4400 jest moim zdaniem bezsensem,co pokażę na kolejnym przykładzie.
Jak widzisz w momencie w którym moc na silniku przestaje narastać,moc na kołach automatycznie spada,a czym to skutkuje w takim przedziale obrotów tłumaczyć Ci chyba nie muszę.
Na wykresie w pocie wyżej,mimo,ze moc idzie płasko od 3600+4400,to już na kolach tracisz prawie 40 koni,porównując wartość pryz 3600 i 4400.
A takie straty są już odczuwalne.
W drugim przypadku tracisz około 25 koni,to też sporo.A przecież można tego uniknąć.
Teraz zobacz,jak się zachowuje wartość mocy na kołach w przypadku,gdy mocy na silniku ma taką charakterystykę,jaka mnie odpowiada.
Zwróć uwagę,że moc na kołach do pewnego momentu rośnie,później utrzymuje stałą wartość,nie spada,trzeba to zaznaczyć i dopiero w momencie,jak mocy na silniku już brakuje,leci na twarz.
Utrzymuje stałą wartość,co jest normalnym zjawiskiem w takim przypadku,coraz większe opory toczenia niestety nie pozwalają na jej analogiczne przyrosty,fizyka.
Jednak w porównaniu do pierwszego wykresu sytuacja jest dużo lepsza i na takim czymś mi zależy.
Pozdro
Tak było i niestety jest nadal,ta hamownia zwyczajowo nie oddaje faktycznego stanu rzeczy.
Ja w dalszym ciągu nie jestem zwolennikiem kręcenia tdi vp powyżej 4500 rpm.
Powód jest prozaicznie prosty.Jeszcze się nie spotkałem w wynikiem,który by na 11/230 dawał ciągły przyrost mocy na silniku do 4500/5000.
A robienie płasko mocy w przedziale 3600-4400 jest moim zdaniem bezsensem,co pokażę na kolejnym przykładzie.
Jak widzisz w momencie w którym moc na silniku przestaje narastać,moc na kołach automatycznie spada,a czym to skutkuje w takim przedziale obrotów tłumaczyć Ci chyba nie muszę.
Na wykresie w pocie wyżej,mimo,ze moc idzie płasko od 3600+4400,to już na kolach tracisz prawie 40 koni,porównując wartość pryz 3600 i 4400.
A takie straty są już odczuwalne.
W drugim przypadku tracisz około 25 koni,to też sporo.A przecież można tego uniknąć.
Teraz zobacz,jak się zachowuje wartość mocy na kołach w przypadku,gdy mocy na silniku ma taką charakterystykę,jaka mnie odpowiada.
Zwróć uwagę,że moc na kołach do pewnego momentu rośnie,później utrzymuje stałą wartość,nie spada,trzeba to zaznaczyć i dopiero w momencie,jak mocy na silniku już brakuje,leci na twarz.
Utrzymuje stałą wartość,co jest normalnym zjawiskiem w takim przypadku,coraz większe opory toczenia niestety nie pozwalają na jej analogiczne przyrosty,fizyka.
Jednak w porównaniu do pierwszego wykresu sytuacja jest dużo lepsza i na takim czymś mi zależy.
Pozdro