Post
autor: dorja1 » 20 sie 2016, 12:50
Słuchajcie, jaja jak berety. Na wałku pośrednim przy rozrządzie (ten napędzający aparat zapłonowy) nie było wcale wpustu czółenkowego, koło ustabilizowane było tylko mocno dokręconą śrubą. Aparat udało się uruchomić ( rada starego mechanika, polej płynem hamulcowym ) - to działa!. Zapłon ustawiłem na 6 stopni. Mam pytanie, czy w silniku ABT trzeba przez VAG odłączyć regulator podciśnieniowy przed ustawieniem zapłonu?
Zresetowałem komputer (odłączyłem klemę minusową na całą noc), rano odpaliłem, pozwoliłem, żeby nagrzał się do włączenia wentylatorów, ale po krótkiej jeździe wolne obroty spadły do około 600. Podczas jazdy odczuwalne jest przydławianie silnika (wymieniłem filtr paliwa, pompa sprawna).
Dla pełnej informacji, audi było kiedyś na gazie, zdemontowałem zbiornik i rurkę zasilającą parownik (otwór po rurce został zaślepiony). Czy może mieć to wpływ na równomierną pracę silnika jeżeli pozostały inne elementy instalacji gazowej?