Forum Audi 80 Klub Polska

Nawet nie musisz wpychać tych przekaźników pod osłonę, bo możesz zrobić dłuższe kable i dać je pod deskę. A na pająku z tego co pamiętam to nie ma masy.

Dzięki. Będę działał w tym temacie.
Czyli to 87a pozostawić i nic nie wpinać?

Tak 87a zostaw wolne.

Trochę utrudniacie sobie. Ja po prostu umieściłem przekaźnik pod maską, wiązka lamp łatwo dostępna, plus z akumulatora przez bezpiecznik.

lascik, pewnie Ty masz na myśli zwiększenie wydajności żarówek celem polepszenia widoczności? To wtedy rzeczywiście miałoby to sens.
Ja pracuję natomiast nad odciążeniem tego pająka przy kierownicy, bo blaszki się przykopciły i nie miałem świateł drogowych. Już ze dwa razy musiałem go rozkręcać i trochę to wnerwiające. W tym przypadku trzeba dać przekaźnik między skrzynką bezpieczników, a pająkiem:)

Niekoniecznie, bo w takim wypadku można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.

Podłączyłem te przekaźniki i wszystko jest super. Światła świecą, pająk działa i czego chcieć więcej.
Nie przypuszczałem, że będzie to takie proste. Przekaźniki miałem dać przy ssmym pająku, ale stwierdziłem, że będzie tam za ciasno i będzie problem z wyjmowaniem licznika. Jeden jeszcze było by ok. ale dwa to już za dużo upychania. Dałem je przy przekaźnikach nad kolanami.

Dziękuję wszystkim kolegom za pomoc i poświęcony czas.

Poniżej wstawię fotki z opisem co i jak porobiłem. Będziecie mogli mnie krytykować i może to posłużyć jako poradnik dla innych osób.

Dodano po 20 minutach 1 sekundzie:
Na początek należy kupić konektory płaskie męskie i żeńskie oraz przekaźniki. Ja kupiłem przekaźniki świateł do fiata 126p. W motoryzacyjnym były za ok. 9 zł za szt. Warto kupić również podstawki przekaźników, aby przy wymianie przekaźnika nie było problemu z podłączeniem kabelków.

Dodano po 11 minutach 31 sekundach:
Ja dobrałem się do przewodów tuż za pająkiem. Zdemontowałem zegary w celu lepszego dostępu. W tym przypadku przeciąłem przewody i zacisnąłem na nich konektory płaskie. Przewody to żółty od świateł mijania (F56b) i biało-czarny od świateł drogowych (I56a).

Dodano po 15 minutach 28 sekundach:
Podłączanie przekaźnika: pin 86 - masa (kabelek brązowy).
Pin 85 - kabelek F56b lub I56a idący do pająka.
Pin 87 - kabelek F56b lub I56a idący do skrzynki bezpieczników.
Pin 30 - kabelek prądowy L30 (czerwony) od skrzynki bezpieczników.
Pin 87a (po środku przekaźnika) - pozostaje nieruszony. Nic tam nie wpinamy.

Dodano po 9 minutach 19 sekundach:
Kabelki po umieszczeniu w podstawce przekaźnika zalałem klejem na gorąco, który po zastygnięciu twradnieje jak żywica. Nie ma szans, aby konektor wyskoczył z podstawki. Można śmiało ciągnąć i prędzej kabelek się zerwie ( sprawdzałem ). Aby wyjąć konektor wystarczy tylko włożyć rozgrzanego na ogniu gwoździa, który roztopi klej i pociągnąć kabelek.

Dodano po 6 minutach 20 sekundach:
Masę (kabelek brązowy) dałem pod nakrętkę do "innych mas" gdzieś do blachy po lewej stronie.

Dodano po 32 minutach 52 sekundach:
Przekaźniki w podstawkach przypiąłem trytytkami do zestawu oryginalnych przekaźników. Ładnie się tam wkomponowały i niczemu nie przeszkadzają.
Żóty kabelek przedłużyłem do przekaźnika żółto-zielonym, a biało-czarny przedłużyłem czarnym. Akurat takie kabelki miałem.
Warto dać grubsze kabelki na odcinku przekaźnik - skrzynka bezp. (L30) , bo cienkie trochę się grzały.

Wspomnę jeszcze, że przed samym przekaźnikiem przeciąem kable i połączyłem konektorami. W ten sposób w razie awarii przekaźnika gdy będziemy w trasie można łatwo je rozpiąć i złączyć ze sobą przed przekaźnikiem co sprawi, że powrócimy do oryginału.
Na wszystkie konektory dałem oczywiście nakładki termokurczliwe i dodatkowo izolację przez co nic się samo nie rozepnie.
Mam nadzieję, że to pomoże i nie będę musiał więcej czyścić styków w pająku. Jeżdżę już z tym kilka dni i narazie jest ok.
Jeszcze raz muszę podziękować wszystkim kolegom z forum, którzy mi pomogli. Bez Was niczego bym nie zrobił. Mam nadzieję, że mój nudny poradnik pomoże wielu osobom, które mają ten problem.

Cześć, odkopuje temat
Przeczytałem wątek, bardziej skupiłem się na treści od strony 29 gdzie jest mowa o odciążeniu pająka. I tu moje pytania bo w wątku pojawia się opis, że pod pin 85 dajemy masę a na pin 86 żółty kabel od deski.

Jarewa pisze: ↑

15 sie 2017, 19:21

I tym schematem łączymy tak, żółty który idzie od deski dajemy na pin86 przekaźnika, na pin 85 przekaźnika dajemy masę . Na pin 30 przekaźnika ciągniemy prąd z skrzynki pin L30 a na pin przekaźnika 87 dajemy żółty który idzie na skrzynkę bezpiecznikową.

Po czym czytam, że jeden z kolegów zrobił odwrotnie i masę podpiął pod pin 86 a pod pin 85 kabel idący od pajaka.

Stasiek pisze: ↑

15 paź 2020, 01:00

Dodano po 15 minutach 28 sekundach:
Podłączanie przekaźnika: pin 86 - masa (kabelek brązowy).
Pin 85 - kabelek F56b lub I56a idący do pająka.
Pin 87 - kabelek F56b lub I56a idący do skrzynki bezpieczników.
Pin 30 - kabelek prądowy L30 (czerwony) od skrzynki bezpieczników.
Pin 87a (po środku przekaźnika) - pozostaje nieruszony. Nic tam nie wpinamy.

Przechodząc do sedna, pod który pin ostatecznie podpiąć masę, 85 czy 86 czy to bez znaczenia i jak masę podepne pod 85 to pod 86 podpinam kabelek od pająka bądź jak pod 86 podepnę masę to wtedy pod 85 kebelek od pająka. Czy to podłączenie jest zamienne?
Mam nadzieję, że dobrze to opisałem i nie bedzie problemu ze zrozumieniem

A to zależy od przekaźnika, niektóre mają rezystor gasikowy wiec biegunowość nie ma znaczenia, a inne diodę prostowniczą wiec biegunowość ma znaczenie bo będzie zwarcie. Jest jeszcze trzeci typ przekaźnika mało spotykany bez gasików ale tego nie polecam bo szybko styki wypali.

Standardowo 85 zawsze są masy 86 plusy

Mam ten zestaw z linków które były podane wcześniej

Krzysiek 84 pisze: ↑

01 sty 2019, 18:42

cezars pisze:Jest jakiś konkretny przekaźnik, który najlepiej zastosować? Można prosić o jakiś przykład

Może być taki:

Oraz Gniazdo Przekaźnika

Chciałem dodać dwa przekaźniki pod światła krótkie i długie i czy zasilanie dla dwóch przekaźników można zmostkować i dać pod jeden pin L30 czy lepiej dać oddzielne zasilanie dla każdego przekaźnika? To samo pytanie odnośnie masy, wiem że wszystko idzie pod jedno oczko w aucie ale wole mieć pewność.

Ktoś coś podpowie na temat mostkowania zasilania dla przekaźników? Można tak zrobić czy lepiej jednak zasilanie zrobić oddzielnie?

Mostkować można tylko nie rób tak by do jednego pinu przekaźnika dwa kable ale mostek zrób w instalacji na kablach tak 10-20cm przed. Rozdziel kabel w postaci Y

Ok dzięki za info, a możesz mi jeszcze podpowiedzieć która to będzie masa u mnie na tym przekaźniku do którego dałem wcześniej link wraz z podstawką? Tak czytam, szukam po necie i mam mętlik a biegły w tych schematach to nie jestem