[1.9TDI 1Z] Piszczy...
dodam do twojego tematu krotko tak ... mialem taki przypadek, dosc denerwujący, zawsze gdy autko postalo troszke po przekreceniu zaplonu pisczal mi pasek. Prejechalem pare metrow i ustawalo ... przy tym zjawisku nie krecil mi sie rowniez obrotek a to dlatego ze w b3 jest on sprzezony z alternatorem .... piszczal pasek alternatora ... po jakims czasie przestal ladowac akus ... wpierw naciagnalem pasek - kwestia dokrecenia srubki kluczem ... zajelo to ok 20 sekund i usterka z glowy wszystko wrocilo do normy ... zadnego pisku i ubocznych skutkow ... po paru dniach wymienile sobie wszystkie 3 paski na nowe i jest OK ... koszt paska do mojej b3 ok 15 zl za sztuke ...
Polecilbym Ci wpierw podkrecic ten pasek alternatora jesli nie pomoze posluchac kolegow i poszukac gdzies indziej ... sprawdz tez czy mechanik dal Ci odpowiedni i nowy pasek ... widac to na goły rzut oka - bede widoczne wsystkie symbole ...
zycze powodzenia, byc moze jakos pomoglem
Polecilbym Ci wpierw podkrecic ten pasek alternatora jesli nie pomoze posluchac kolegow i poszukac gdzies indziej ... sprawdz tez czy mechanik dal Ci odpowiedni i nowy pasek ... widac to na goły rzut oka - bede widoczne wsystkie symbole ...
zycze powodzenia, byc moze jakos pomoglem
RaKo zaznaczyłem punkty na tych kołach jak tez proponowałes i te punkty sie nie zmieniły ! dalej sa w tych samych miejscach ! Dalej twierdzisz ze to dwumas piszczał-a po polaniu woda paska nie piszczy . Czy potrafisz mi pomóc i spróbowac to jakoś opisac i wytłumaczyc?
tak ,kolega dadid troche odjechał z przykładem na swoim aucie b3, gdzie np w b4 moim mam juz samonapinacz i na śrubki paska alternatora nie napinam.
tak ,kolega dadid troche odjechał z przykładem na swoim aucie b3, gdzie np w b4 moim mam juz samonapinacz i na śrubki paska alternatora nie napinam.
Kolego jeśli już tyle rzeczy sprawdziłeś-wymieniłeś to na bank, że to koło pasowe na wale korbowym, a dlaczego? wyżej pisał już o tym kolega RaKobigisss pisze:pasek nowy był brany i przymiezany do sciagnietego starego ,dosłownie ta sama długość ( no chyba ze zuzyty pasek sie mocno wyciaga - nawet nie wiem ile paski moga sie wyciagnac ?)
jesli chodzi o obciazenie alternatora to zawsze przy odpalaniu wyłączone mam wszystko(swiatła,radio,nawiewy itp) . tryni81 i reszta kolegów czy to moze byc to koło pasowe?
prosze pomóżcie, juz nie mam pieniedzy zeby czesci po kolei kupowac, musze trafic od razu !!
Ja też miałem taki przypadek, który już kiedyś na forum opisywałem, po wymianie koła pasowego na wale korbowym na nowe (ok. 400zł) problem się skończył! Pozdr...
ja wszystko rozumie. juz nawet chciałem kupowac koło pasowe,bo tak mi kilku klubowiczów juz poradziło,ale jeden Solskier proponował aby polac woda pasek z rana i jesli przestanie piszczec to jest to zły pasek pasek ,jesli nie to koło pasowe do wymiany !! polewałem 2 dni z rzedu ,po 30 sekundach za kazdym razem przestawało, mało tego--po 3 dniu nawet nie zapiszczało nic z rana i do tej pory nie piszczy(1,5 tygodnia) ! Czy ta woda pomogła -zlikwidowała te piszczenie ? czy to moze wrócic ? czy wróci? po jakim czasie?
odgrzewam temat, bo mam podobny problem, a nie będę przecież zakładał nowego :mrgreen:
zaznaczam, że u mnie też piszczy ale praktycznie cały czas na wolnych a koło ma małe bicie boczne
czy może ktoś wie jakiego typu kolega założył koło pasowe, może zna ktoś numer artykułu lub sam robił coś podobnegoBolczykB4 pisze:Zmieniłem koło na corteco (ok.470pln) ale już o innej budowie (część procująca koła jest jedną całością a ciężki krzążek jest osadzowny jakby wewnątrz koła na gumie i tu guma ma tylko tłumić drgania i nie przenosi ruchu obrotowego)
przechodziło ok.80kkm i wszystko z nim git
zaznaczam, że u mnie też piszczy ale praktycznie cały czas na wolnych a koło ma małe bicie boczne
pytanie czy ono będzie takie samo jak to poprzednie, tzn czy jest tam gumowy łącznik-tłumik drgań, bo wolał bym rozwiązanie kolegi, czyli bardziej trwałeAdamE pisze:531 0729 10 numer koła z INY
numer oryginału znam
jak poznać, czy klin na wale się już wyrobił i to gibanie koła nie wynika przypadkiem z tego?
- przemko1982
- Audi 80 Klub
- Posty: 756
- Rejestracja: 04 lip 2008, 08:47
- Lokalizacja: Dolní Slezsko
Po wielu manewrach takich jak wymiana łożysk w alternatorze nowe paski klinowy 900/10 (napędza pompę wody i wspomagania) i rzędowy 890 (napędza alternator).Doszedłem do wniosku, że piszczy koło dwumasowe. Wykluczałem wszystko po kolei, bo to koło kosztuje najwięcej 410 zł firmy febi.
Muszę dodać, że odpinanie alternatora wprowadziło mnie w błąd, ponieważ wtedy przestawało piszczeć i niepotrzebnie wymieniłem łożyska w alternatorze. Wynika to z budowy tego koła. Ale nie ma złego itd.
Wymiana koła zajęła mi w ciepły dzień na zewnątrz 3,5 godziny bez pośpiechu.
Musiałem wymontować prawą lampę i chłodnice.Nie spuszczałem płynu chłodzącego.
Jak zawsze najwięcej czasu zajęła kosmetyka, czyli dobranie się do koła i składanie elementów dookoła.
Narzędzia
Klucz 13,10,
Imbus 6 mocny
śrubokręt gwiazdka
Bez problemu można to zrobić samemu
Muszę dodać, że odpinanie alternatora wprowadziło mnie w błąd, ponieważ wtedy przestawało piszczeć i niepotrzebnie wymieniłem łożyska w alternatorze. Wynika to z budowy tego koła. Ale nie ma złego itd.
Wymiana koła zajęła mi w ciepły dzień na zewnątrz 3,5 godziny bez pośpiechu.
Musiałem wymontować prawą lampę i chłodnice.Nie spuszczałem płynu chłodzącego.
Jak zawsze najwięcej czasu zajęła kosmetyka, czyli dobranie się do koła i składanie elementów dookoła.
Narzędzia
Klucz 13,10,
Imbus 6 mocny
śrubokręt gwiazdka
Bez problemu można to zrobić samemu