[b4 80 ABK] problem po rozruchu ciepłego silnika
w samochodzie mam mase awarii bo niunia przeżyła wypadek. Zaraz po złożeniu samochodu wymieniłem sonde na boscha za 160zł ni by odpowiednią, mam problem jeszcze z temperaturą, niby wymieniłem termostat ale dalej w trasie 70 a w korku 90, jak pisałem problemy z lambdą (zwarcie do plusa kod 525) i spalanie 14l w trasie...
byłem u mechanika po sąsiedzku, po podłączeniu do vaga stwierdził ze pokazuje głupoty i komp wariuje a byłem jeszcze u innego i powiedział, że komp jest ok (diagnoza na jakims innym programie, pokazywał 850obr/min i temp silnika 94-98C więc ok) ale lambda ma zwarcie i daje napiecie za duze na ecu czy cos
byłem u mechanika po sąsiedzku, po podłączeniu do vaga stwierdził ze pokazuje głupoty i komp wariuje a byłem jeszcze u innego i powiedział, że komp jest ok (diagnoza na jakims innym programie, pokazywał 850obr/min i temp silnika 94-98C więc ok) ale lambda ma zwarcie i daje napiecie za duze na ecu czy cos
Jakie masz wskazania w okienku VAG odpowiedzialnym za napięcie zasilania sterownika? Maksymalne zmiany to góra 1V przy wyczuwalnym włączeniu odbiornika o znacznym poborze pradu - np wentylatory chłodnicy. Podaj jaki zakres zmian jest u Ciebie.
Masz instalację LPG? Jeżeli tak, to jak masz ustawioną emulację? Sprawdź ciągłość przewodu na odcinku sonda - sterownik. Sprawdzałeś regulator ciśnienia paliwa?
Czy były dokonywane regulacje zapłonu?
Jaki przekaźnik kupiłeś? Swój oryginalny przekaźnik nr 30 po prostu zdemontuj i popraw wszystkie luty bez wyjątku, a następnie zamontuj do auta.
Masz instalację LPG? Jeżeli tak, to jak masz ustawioną emulację? Sprawdź ciągłość przewodu na odcinku sonda - sterownik. Sprawdzałeś regulator ciśnienia paliwa?
Czy były dokonywane regulacje zapłonu?
Jaki przekaźnik kupiłeś? Swój oryginalny przekaźnik nr 30 po prostu zdemontuj i popraw wszystkie luty bez wyjątku, a następnie zamontuj do auta.
żeby nie zakładać nowego tematu... ostatnio zauważyłem, że silnik coraz bardziej się męczy przy odpalaniu... mamy temperatury rzędu 20 stopni, a odpala się jak w zimie... raz odpalając go po dniu przerwy łomotnęło całą budą, aż się przestraszyłem... Na ciepłym silniku palił na dotyk, a teraz potrafi przeciągnąć do 2 sekund... jaka diagnoza koledzy? co do wymiany? Jest to drażniące, mam silnik 250 tyś bez remontu - chodzi pięknie a odpala jak rumpel... popychacze czasem tylko zaklepią po rozruchu.