[B4 2.0 ABK] brak iskry
[80 B4 2.0ABK] Brak iskry.
moja ostatnia przejarzdzka wygladala tak ze przy dodaniu wiekszym gazu strasznie przerywalo az wreszcie zgasl podejzewam ze to bylo wlasnie chwilowe niedostarczanie iskry.teraz jej szukam,wymnienilem kopulke bo niewyraznie wygladala.ale to nie pomoglo.panowie prosba ,gdzie szukac?[/center]
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2008, 20:13 przez tomek b4., łącznie zmieniany 1 raz.
[B4 ABK] Problemy z odpalaniem (brak iskry)
Witam, przeszukałem temat DOC'a o odpalaniu na zimnym ale w niczym nie pomoże. Mój problem jest nieco inny, a mianowicie:
W okresie jesienno zimowym (nigdy letnim), mam problemy z odpaleniem, a wręcz nie odpali wcale. Okazało się że nie ma iskry w tym właśnie momencie.
Co jest ok i co zostało zrobione:
- paliwo pompa podaje bardzo dobrze,
- inna cewka
- inny aparat i kable
- zmiana czujnika obrotu wału (w zeszły weekend podczas nierównej walki, właśnie jego wymiana poskutkowała odpaleniem, sądziłem że właśnie to było przyczyną, auto zaczęło lepiej pracować i ogólnie inaczej brzmi)
Tydzień odpalał na dotyk mimo osłabionego aku przez mrozy. Niestety wczoraj znów to samo.
Na koniec dodam, że jak u DOCa, tylko raz zaskoczy i już chodzi normalnie, mogę go zgasić i odpali, nie startuje więc na zimnym, z rana. Pchnięty z górki odpala bez problemu z biegu, to jest właśnie najdziwniejsze.
Miał ktoś taki problem?
W okresie jesienno zimowym (nigdy letnim), mam problemy z odpaleniem, a wręcz nie odpali wcale. Okazało się że nie ma iskry w tym właśnie momencie.
Co jest ok i co zostało zrobione:
- paliwo pompa podaje bardzo dobrze,
- inna cewka
- inny aparat i kable
- zmiana czujnika obrotu wału (w zeszły weekend podczas nierównej walki, właśnie jego wymiana poskutkowała odpaleniem, sądziłem że właśnie to było przyczyną, auto zaczęło lepiej pracować i ogólnie inaczej brzmi)
Tydzień odpalał na dotyk mimo osłabionego aku przez mrozy. Niestety wczoraj znów to samo.
Na koniec dodam, że jak u DOCa, tylko raz zaskoczy i już chodzi normalnie, mogę go zgasić i odpali, nie startuje więc na zimnym, z rana. Pchnięty z górki odpala bez problemu z biegu, to jest właśnie najdziwniejsze.
Miał ktoś taki problem?
Normalnie po Twoim opisie obstawiałbym czujnik Halla bądź cewkę ale pisałeś że wymienione.Temperatura nie ma wpływu na brak iskry więc ciężko jest tak na odległość coś zdiagnozować, a z tą stacyjką chodziło o to czy pojawia się +12 po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłon ale skoro piszesz że jest :?:
Może ten temat Ci pomoże:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1881903.html
Może ten temat Ci pomoże:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1881903.html