Sklep Ipart
części samochodowe
Tarcze, hamulce
Sklep Bestdrive
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

[B4 ABT] Problem z olejem.

Wszystko co tyczy się silników rzędowych czterocylindrowych.
rychupk
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 41
Rejestracja: 27 paź 2008, 15:20
Lokalizacja: Krosno

Post autor: rychupk » 26 sty 2009, 18:55

FRACHU24 pisze:Co to znaczy "dycha" ledwo czy jak.
Kolega adam28k, bardzo dobrze Ci to wyjaśnił :D

Jak komuś sprawia problem to, że mu bierze np 1l czy 2l oleju to proponuje wymienić uszczelniacze co nie wiem czy tak do końca pomorze a koszt niemały bardziej się opłaca kupić od czasu do literkę oleju. Nawet nowe samochody biorą olej a to nie dlatego że silniki są złe. Czytając gwarancje producent informuje ze silnik może zużywać od 1 do 1,5l oleju.

Awatar użytkownika
Danek
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 3410
Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
Imię: Damian
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.2 KK
Lokalizacja: Mazowsze
Kontakt:

Post autor: Danek » 26 sty 2009, 20:25

rychupk pisze:Jak komuś sprawia problem to, że mu bierze np 1l czy 2l oleju to proponuje wymienić uszczelniacze co nie wiem czy tak do końca pomorze a koszt niemały bardziej się opłaca kupić od czasu do literkę oleju.
Parę postów wyżej pisałeś o zarżniętym silniku. Widzę, że zmieniłeś zdanie i słusznie. Zgodnie z instrukcją zużycie oleju może sięgać nawet 1,5l/1000km więc trudno tu mówić o zarżniętym silniku. Przecież nawet nie był robiony pomiar kompresji, a to byłby bardziej adekwatny sposób do postawienia takiej diagnozy. Akurat w naszych silnikach (ABT, ABK, PM ... ) bardzo często zużycie oleju jest spowodowane zużytymi uszczelniaczami. Na przyszłość proszę nie wyrokuj tak od razu, że jego silnik to złom.

krzysiek277
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 5
Rejestracja: 28 sty 2009, 02:38
Lokalizacja: kraków

Post autor: krzysiek277 » 28 sty 2009, 03:41

Witam
W sobotę przeprowadzałem mały remont silnika.
Regenerowałem głowice ponieważ silnik brał olej 1l.na 1000km. gdy się zagrzał to stukały się zawory i na pierwszym cylindrze ciśnienie wynosiło nie całe 8 bar. na reszcie po 10 bar.
Po odkręceniu głowicy przeraziły mnie ogromne ilości białego nagaru (świece,tłoki,zawory)
Remont głowicy kosztował 300zł+ popychacze 140zł uszczelka 50zł inne uszczelki i uszczelniacze ok.50zł rozrząd 130zł i jeszcze remont alternatora 120zł.
Po złożeniu silnik bardzo ładnie i cicho pracuje lecz kompresja nie poprawiła się i troszke mało mocy (tak jak przed)

[ Dodano: 2009-01-28, 03:59 ]
a co do brania oleju to napiszę po przejechaniu 1000km czy jest jakaś poprawa. Dlaczego te silniki biorą tyle oleju na forum pisze że 1litr na 1000km to norma. przecież od wymiany do wymiany trzeba by dolać 10litrów oleju. Za każdym razem jadąc na stację tankujemy do pełna paliwo i olej??? Jakoś nie codzienny widok. Dla porównania CC bierze 0.6l. na 10000km a audi 1.9 tdi 1l. na 10000km. a w hondzie civic po 10000 km utrzymuje się stan oleju.

Awatar użytkownika
Danek
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 3410
Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
Imię: Damian
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.2 KK
Lokalizacja: Mazowsze
Kontakt:

Post autor: Danek » 28 sty 2009, 09:19

krzysiek277 pisze:na forum pisze że 1litr na 1000km to norma.
Może nie norma ale takie zużycie mieści się w granicach dopuszczalnego zużycia podawanego w książkach o obsłudze tych silników.
krzysiek277 pisze:w hondzie civic po 10000 km utrzymuje się stan oleju.
Nikt jeszcze nie skonstruował takiego silnika, który by nie zużywał oleju. Utrzymywanie się stanu to nie wynik braku zużycia, zużycie jest zawsze, a ilość oleju może być "uzupełniania" przez spływającą po ściankach cylindrów benzynę (zwłaszcza zimą) co może nawet podnieść stan oleju, a o czym pisze również D. Korp w swojej książce o Audi. Oczywiście nie twierdzę, że silnik zużywający 1l oleju na 1000km to silnik w idealnym stanie i nie wymaga interwencji bo tak nie jest ale pisanie tylko na tej podstawie , że taki silnik to złom to przesada.
Co do Twojego problemu to bardzo możliwe, że masz zużyty pierścień lub cylinder, w którym masz taką niską kompresję. Trochę to dziwne co prawda. Ciekawe czy ten kto Ci robił głowicę docierał zawory i gniazda oraz sprawdzał szczelność głowicy.

Awatar użytkownika
Fantomas_29
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 463
Rejestracja: 05 cze 2007, 22:17
Lokalizacja: Dobieszowice/śląsk
Kontakt:

Post autor: Fantomas_29 » 28 sty 2009, 18:20

krzysiek277 pisze:Po złożeniu silnik bardzo ładnie i cicho pracuje lecz kompresja nie poprawiła się i troszke mało mocy (tak jak przed)
Jak robiłeś głowice trzeba było już wymienić pierścienie bo z praktyki wiem że pierścienie olejowe śpią dlatego masz słabą kompresje co za tym idzie słaba moc silnika.

krzysiek277
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 5
Rejestracja: 28 sty 2009, 02:38
Lokalizacja: kraków

Post autor: krzysiek277 » 28 sty 2009, 20:32

wiem że trzeba było robić pierścienie ale potrzebowałem samochód. Widziałem też że tłoki mają spory luz. Co do docierania zaworów to głowica nie była robiona w garażu tylko w dobrym zakładzie w Krakowie na Makuszyńskiego "Auto-Szlif".
Dziwi mnie też sugestia nie których z tego forum że"lepiej kupić drugi silnik za 500zł". Kupując taki silnik kupuje się silnik z przebiegiem 250 tys. i on nadaje sie tylko do remontu. Wiem bo szukałem już takiego i kupiłem jeden po czym go oddałem bo po ściągnięciu pokrywy zaworów i misy olejowej było tam 2 kilo jakiegoś błota
Jestem w stanie dać 1000zł za silnik który założę i będzie chodził rok bez dokładki, ma ktoś taki???

[ Dodano: 2009-01-28, 21:02 ]
ps. co ile kilometrów robicie coś przy zawieszeniu?? Mi strasznie leci mimo że nie używam najtańszych części

rychupk
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 41
Rejestracja: 27 paź 2008, 15:20
Lokalizacja: Krosno

Post autor: rychupk » 01 lut 2009, 21:23

Danek pisze:Parę postów wyżej pisałeś o zarżniętym silniku. Widzę, że zmieniłeś zdanie i słusznie. Zgodnie z instrukcją zużycie oleju może sięgać nawet 1,5l/1000km więc trudno tu mówić o zarżniętym silniku. Przecież nawet nie był robiony pomiar kompresji, a to byłby bardziej adekwatny sposób do postawienia takiej diagnozy. Akurat w naszych silnikach (ABT, ABK, PM ... ) bardzo często zużycie oleju jest spowodowane zużytymi uszczelniaczami. Na przyszłość proszę nie wyrokuj tak od razu, że jego silnik to złom.
Danek, Nie zmieniłem zdania ale przyjmę twoją wersję ze silnik jeszcze nie jest zarżnięty . Źle zrozumiałeś mojego 2 posta na ten temat. 1 czy 2l oleju na 1000 km to o wiele za dużo. A jeśli chodzi o to co pisałem odnośnie tego że producent samochodu informuje o tym że silnik może spalić tyle czy tyle oleju to na pewno nie chodziło o 1000 km tylko o co najmniej 10 000km albo tak jak przebiega wymiana oleju.

A co do kompresii to łatwo ją sprawdzić wystarczy odkręcić korek wlewu oleju na zapalonym silniku. Jeśli auto spada z obrotów i plewi albo co najgorsze gaśnie to ciśnienia nie trzyma w ogóle. Na przykładzie mojego ABT po odkręceniu korka auto nawet nie drgnie. Zużycie oleju to ok 200ml na 1000km

Awatar użytkownika
Danek
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 3410
Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
Imię: Damian
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.2 KK
Lokalizacja: Mazowsze
Kontakt:

Post autor: Danek » 01 lut 2009, 22:15

rychupk pisze:to na pewno nie chodziło o 1000 km tylko o co najmniej 10 000km
I tu się mylisz, producent dopuszcza graniczne zużycie oleju 1,5l/1000km.
rychupk pisze:A co do kompresii to łatwo ją sprawdzić wystarczy odkręcić korek wlewu oleju na zapalonym silniku. Jeśli auto spada z obrotów i plewi albo co najgorsze gaśnie to ciśnienia nie trzyma w ogóle. Na przykładzie mojego ABT po odkręceniu korka auto nawet nie drgnie. Zużycie oleju to ok 200ml na 1000km
Kompresję to się sprawdza manometrem, a nie odkręcaniem korka u pana Henia w garażu :-P .

lobuz89
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 48
Rejestracja: 12 sty 2009, 11:08

Post autor: lobuz89 » 03 lut 2009, 20:35

witam. ja mam silnik 2,3 NG i ponad 280 tys na liczniku, i moj na ponad 5000 tys km wlalem ncos ponad 0,5 litra i mam zalanego MINERALA ELF SPORTI, myslalem aby zalac go polsyntetykiem ale jak powiedzialem w sklepach jaki mam przebig to wsyzscy Tylko zeby lac minerala, bo to taki duzy przebieg wartosci cisnienia na tlokach mam takie pierwszy cylinder 11.5
drugi cylinder 10.9
trzeci cylinder 10.5
czwarty cylinder 11.9
piaty cylinder 12 bar
ja mysle ze moze go zalac polsyntetykiem??? czy juz raczej zostac przy mineralu?? a czy wymiana popychaczy jest droga??

Awatar użytkownika
tomek1982
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 1527
Rejestracja: 09 maja 2008, 11:45
Lokalizacja: Marki

Post autor: tomek1982 » 06 kwie 2009, 21:25

co jakiś czas slysze o wymianie uszczelniaczy i szklanek bez zwalania glowicy tylko nikt nie pisze i sie nie pochwalil czy kolo warszawy lub w warszawie to robiąi gdzie???

Awatar użytkownika
widmo
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 1267
Rejestracja: 18 sie 2007, 11:57
Lokalizacja: Kraków

Post autor: widmo » 06 kwie 2009, 21:48

rychupk pisze:A co do kompresii to łatwo ją sprawdzić wystarczy odkręcić korek wlewu oleju na zapalonym silniku. Jeśli auto spada z obrotów i plewi albo co najgorsze gaśnie to ciśnienia nie trzyma w ogóle. Na przykładzie mojego ABT po odkręceniu korka auto nawet nie drgnie. Zużycie oleju to ok 200ml na 1000km
jest takie cudowne urządzenie o nazwie manometr ;-) jak masz wersje deluxe to nawet rysuje oscylogram z pomiaru kompresji.

Co do metody odkręcania korka wlewu i "sprawdzania kompresji" to jedynie mozna wnopskować tylko i wyłącznie występowanie tzn przedmuchów.
ABT nie ma prawa zgasnąć pod odkręceniu wlewu oleju, ABK gaśnie lub "falują obroty" jak sie odkręci korek.
tomek1982 pisze:co jakiś czas slysze o wymianie uszczelniaczy i szklanek bez zwalania glowicy tylko nikt nie pisze i sie nie pochwalil czy kolo warszawy lub w warszawie to robiąi gdzie???
Mam pewnego znajomego co u siebie na warsztacie takie "cuda" robi.
tzn wymienia uszczelniacze bez wyciągania głowicy. niby mniejsze koszty robocizny ale jest wtedy duuuuuzo niewiadomych odnosnie stanu głowicy, gniazd zaworów i samych zaworów, i jak jest głowica sciągnieta mozna zobaczyć jak wyglądają gładzie cylindrów.

paskud
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 80
Rejestracja: 16 maja 2008, 19:39
Lokalizacja: bielawa

Post autor: paskud » 08 kwie 2009, 18:41

Wymiana uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy jest prosta i wymaga jedynie czystości. Komplet uszczelniaczy kosztuje 16 zł i można je dobrze ponakładać dopasowaną rurką (dociąłem ze starego kijka narciarskiego). Kliny na sprężynach ściągamy za pomocą dźwigienki wykonanej z dwóch płaskowników i kawałka rurki przykręconej na czas zdejmowania do otworów czopów wałka rozrządu. Zawory blokujemy do zaklinowania sprężyn tłokiem i gumową rurką włożoną przez otwór świecy. Czas potrzebny do zakończenia spokojnej pracy 3,5 do 4 godzin. Do zdjęcia starych uszczelniaczy warto z twardego płaskownika wykonać widełki w kształcie litery "L", nacięte na końcu tak, by obejmowały kołnierz uszczelki. Masakrowanie jej kombinerkami niesie ryzyko podrapania gładzi prowadnic popychaczy hydraulicznych. Zawór na czas zdejmowania należy opuścić tłokiem.

Awatar użytkownika
widmo
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 1267
Rejestracja: 18 sie 2007, 11:57
Lokalizacja: Kraków

Post autor: widmo » 08 kwie 2009, 21:55

paskud pisze:Wymiana uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy jest prosta i wymaga jedynie czystości. Komplet uszczelniaczy kosztuje 16 zł i można je dobrze ponakładać dopasowaną rurką (dociąłem ze starego kijka narciarskiego). Kliny na sprężynach ściągamy za pomocą dźwigienki wykonanej z dwóch płaskowników i kawałka rurki przykręconej na czas zdejmowania do otworów czopów wałka rozrządu. Zawory blokujemy do zaklinowania sprężyn tłokiem i gumową rurką włożoną przez otwór świecy. Czas potrzebny do zakończenia spokojnej pracy 3,5 do 4 godzin. Do zdjęcia starych uszczelniaczy warto z twardego płaskownika wykonać widełki w kształcie litery "L", nacięte na końcu tak, by obejmowały kołnierz uszczelki. Masakrowanie jej kombinerkami niesie ryzyko podrapania gładzi prowadnic popychaczy hydraulicznych. Zawór na czas zdejmowania należy opuścić tłokiem.
dlatego uważam że jest to straszna zabawa. nawet gdy pracowałem w ASO to nikt takich praktyk tam nigdy nie robił. Poprostu taki wymóg norm branżowych że przy wymianie uszczelniaczy trzeba sciągnąć głowicę. Ja wychodze z takiego samego założenia, w koncu trzeba sobie ułatwiać zadanie a nie utrudniać.


Co do zużycia oleju to tym jest różnie. wymiana uszczelniaczy zaworowych nie zawsze pomaga zlikwidować zużycie oleju, ale jest to jeden z najtańszych sposobów (wymiana podzespołu który jest prawdopodobną przyczyną) sprawdzenia w jakim stanie znajduje sie silnik.

Lepiej chyba machnąć głowicę i uszczelniacze niz robić pierscienie ....

Nowe samochody np z grupy VW mają swoje normy zuzycia oleju.
Przykładem jest sąsiad który ma 1,5 roczą S3 i był w szoku że mu auto bierze 0,9 litra na 1000km. Zgłaszał to na reklamacje i z niemiec dostał pismo że te silniki tak mają i nie ma żadnych praw do roszczeń gwarancyjnych ztutyłu zużycia oleju.
krzysiek277 pisze:Co do docierania zaworów to głowica nie była robiona w garażu tylko w dobrym zakładzie w Krakowie na Makuszyńskiego "Auto-Szlif".
szczerze to odradzam ten zakład szlifierski. 2 głowice tam oddawałęm i obydwie odrazu przy przywozie do domu i obejrzeniu na spokojnie wróciły do niego na poprawę roboty.

Może dziwny zbieg okoliczności ale żeby w 2 głowicach nieumiejętnie założyć podkładki i niedocisnąć zabezpieczeń na zaworach ?? :-x ten sam błąd w 2 różnych głowicach (volvo V40 i Nubira)

Bardziej polecam zakład p. Papierza na ul. Kosocickiej ceny może wyższe ale nigdy nie miałem problemów z głowicą kiedy ją robił. <ok>
rychupk pisze:Jak komuś sprawia problem to, że mu bierze np 1l czy 2l oleju to proponuje wymienić uszczelniacze co nie wiem czy tak do końca pomorze a koszt niemały bardziej się opłaca kupić od czasu do literkę oleju.
branie oleju (nadmierne) zawsze niesie jakieś skutki uboczne.
np szybciej padnie sonda lambda, szybciej padnie katalizator.
wiec niewydaje mi sie ze dolewać oleju jest taniej niz zrobić coś raz a porządnie.

to tak jakby bardziej sie opłacało dolewać płyn chłodzący niz zrobić uszczelkę pod głowicą. :idea: niby głupie porównanie ale na dłuższą metę dolewka nie wychodzi ekonomicznie.

paskud
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 80
Rejestracja: 16 maja 2008, 19:39
Lokalizacja: bielawa

Post autor: paskud » 09 kwie 2009, 13:35

Poza koniecznością podparcia zaworów tłokiem nie widzę różnicy w wymianie uszczelniaczy w aucie czy na stole. Do uchylenia sprężyn i tak potrzeba dzwigienki (na stole nadają się do tego idealnie stojaki do wiertarek :) a do wyjęcia i założenia gumek i tak trzeba cos dopasować. Zaletą jest inspekcja głowicy i cylindrów. Wadą - duży koszt i ryzyko spaprania czegoś oryginalnie dobrego :roll:

Awatar użytkownika
kolo98
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 44
Rejestracja: 10 kwie 2009, 00:37
Lokalizacja: Brwinów

Post autor: kolo98 » 10 kwie 2009, 18:20

Fantomas_29 pisze: Ceny : planowanie koło 50zł , uszczelniacze max do 50zł , dobra uszczelka głowicy koło 70zł , uszczelki kolektorów max 80zł . Uszczelka pokrywy zaworów koło 20 zł , Uszczelka miski koło 100zł. Pierścienie komplet max 170zł . I Twój czas chyba że komuś to zlecisz wtedy bedzie jeszcze robocizna.
No Panowie, jak to czytam to i ja sie chyba skusze o takie wymiany, bo ceny są śmiesznie niskie, a samochodzik lubi się napić oleju :-/ Dla porównania w motocyklach enduro/cross jak się dotknie do silnika to 1000zł min trzeba utopić i to taki remont na odpierdziel hehe oczywiście w czterosówach.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki czterocylindrowe”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl