Post
autor: Rene » 02 lut 2009, 23:48
nie uważam się za jakiegoś pirata drogowego i wiem, że ten silnik mnie przerasta, ale jak trzeba pociągnąć, to sama przyjemność jak ciśniesz do przodu bez jakiegoś szczególnego wysiłku
moja prędkość w sprzyjających warunkach to 120km/h (jakoś lubię tą prędkość)
autostrada albo jak trzeba wyprzedzać to sama przyjemność <ok> wiem, że mogę sobie pozwolić i wtedy przynajmniej te 160, a mówię Ci noga sama leci w kierunku podłogi jak nic
niestety mój tachometr siedzi obok i zawsze mnie strofuje, ale jak jadę samaaaaa oojjj :mrgreen:
myślę, że poprzednicy mogą potwierdzić, że nie jest źle ze spalaniem jak się wydaje