Jak usunąć niewielkie wgniecenia karoserii auta
Z tego co widziałem cieszy się dużą popularnością... Piszcie i komentujcie.
Powodzenia

Czysta fizyka. Ogrzewając miejsce wokół wgniecenia powodujesz rozszerzenie się materiału i jego lekkie uelastycznienie, nagłe oziębienie powoduje natychmiastowe skurczenie się materiału co powoduje "wyciągnięcie" wgniecenia. Dodatkowo tego typu wgniecenia często wystarczy lekko pociągnąć żeby siłą sprężystości wróciły do pierwotnego kształtu co również może być wykorzystane w tym przypadku. Właśnie różnice w rozszerzalności cieplnej blachy i lakieru oraz jego poszczególnych warstw może być powodem odprysków, spalić się raczej nie spali (to nie opalarka) ale mikropęknięcia i/lub odpryski są moim skromnym zdaniem więcej niż prawdopodobne.Gudzu pisze:ciekawi mnie jak to spowodowalo ze blacha odzyskała swoj kszta łt i lakier sie niespalil;]
Nie tak szybko. Pewnie wylezie dopiero po kilku latach (szczególnie po soli)aawol pisze:Ja przynajmniej tak myślę skoro auto w zimie jest zmrożone to woda w mikropęknięciach powinna uszkodzić lakier.
Jeśli ocynk nie zostanie przegrzany (o to raczej trudno przy operowaniu suszarką) to wydaje mi się, że nie. Natomiast czytałem na wielu forach lakierniczych, że powłoka lakiernicza może znacznie szybciej złapać mat. Poza tym używanie agresywnych, silikonowych wosków może rzeczywiście uszkodzić powłokę cynkową i wtedy wolna droga dla rudejgrze pisze:zrobi się nam mała pajęczynka, to czy to zacznie rdzewieć?