[B2] Jak samemu usunąć niewielkie wgniecenia
[B2] Jak samemu usunąć niewielkie wgniecenia
Drodzy użytkownicy... po raz kolejny przeglądając dobrodziejstwa sieci natrafiłem na fajny film:
Jak usunąć niewielkie wgniecenia karoserii auta
Z tego co widziałem cieszy się dużą popularnością... Piszcie i komentujcie.
Powodzenia
Jak usunąć niewielkie wgniecenia karoserii auta
Z tego co widziałem cieszy się dużą popularnością... Piszcie i komentujcie.
Powodzenia
Ostatnio zmieniony 02 lut 2009, 13:34 przez vwpo, łącznie zmieniany 2 razy.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Sposób ciekawy i stary jak świat. Owszem, skuteczny ale ma jedną zasadniczą wadę można nim zlikwidować tylko stosunkowo płytkie i dość duże powierzchniowo i nie załamane wgniecenia. Takie wgniecenie spokojnie i bez wysiłku można wyciągnąć jakąś przyssawką do szkła (np. kilkoma wieszakami łazienkowymi ) . Natomiast stosując metodę pokazaną na filmie możemy bardzo łatwo uszkodzić lakier (mimo, iż autor zapewnia o nieszkodliwości) tak olbrzymia różnica temperatury (+80 -80 *C) to ogromny szok termiczny, co może prowadzić do rozwarstwienia lub pękania lakieru.
Czysta fizyka. Ogrzewając miejsce wokół wgniecenia powodujesz rozszerzenie się materiału i jego lekkie uelastycznienie, nagłe oziębienie powoduje natychmiastowe skurczenie się materiału co powoduje "wyciągnięcie" wgniecenia. Dodatkowo tego typu wgniecenia często wystarczy lekko pociągnąć żeby siłą sprężystości wróciły do pierwotnego kształtu co również może być wykorzystane w tym przypadku. Właśnie różnice w rozszerzalności cieplnej blachy i lakieru oraz jego poszczególnych warstw może być powodem odprysków, spalić się raczej nie spali (to nie opalarka) ale mikropęknięcia i/lub odpryski są moim skromnym zdaniem więcej niż prawdopodobne.Gudzu pisze:ciekawi mnie jak to spowodowalo ze blacha odzyskała swoj kszta łt i lakier sie niespalil;]
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Nie tak szybko. Pewnie wylezie dopiero po kilku latach (szczególnie po soli)aawol pisze:Ja przynajmniej tak myślę skoro auto w zimie jest zmrożone to woda w mikropęknięciach powinna uszkodzić lakier.
Jeśli ocynk nie zostanie przegrzany (o to raczej trudno przy operowaniu suszarką) to wydaje mi się, że nie. Natomiast czytałem na wielu forach lakierniczych, że powłoka lakiernicza może znacznie szybciej złapać mat. Poza tym używanie agresywnych, silikonowych wosków może rzeczywiście uszkodzić powłokę cynkową i wtedy wolna droga dla rudej .grze pisze:zrobi się nam mała pajęczynka, to czy to zacznie rdzewieć?
najlepszym rozwiązaniem jest ... dobry kowal, akurat przy naprawach blacharskich narzędzia i technika jest potrzebna, można się bawić ale faktycznie dla lakieru jest to niemiłe. Moja naprawa to już ponad rok temu była, blachy mam zdrowe więc ruda się nie łapie ale może faktycznie gdzieś pod lakierem krąży woda.
Ja sobie kupiłem takie cus: http://www.allegro.pl/item574516057_sam ... sawki.html
jak mi przyjdzie to się pochwale, czy coś tym zdzialalem
jak mi przyjdzie to się pochwale, czy coś tym zdzialalem