Post
autor: kris0181 » 04 cze 2009, 21:31
Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi:
- Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka !
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku ...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy !
Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku .... Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje ...
- No nie bądź taki ... wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 złotych, chipsy, cola i pudełko chupa-chups !
- Oj odczep się tato! Kupiłeś Matiza to sam sobie nim jeździj... <ok>
-----------------------------------------------------------
Pewna kobieta wpadła na pomysł, żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy:
- Macie tu jakieś tańsze zwierzaki?
- Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł.
- 50 zł, za żabę?! Dlaczego tak drogo?
- Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa. Ona potrafi świetnie robić laskę! Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała:
- Dlaczego studiujecie książkę kucharska o tej godzinie?
- Jak tylko żaba nauczy się gotować, wy...asz.
--------------------------------------------------
Dwoch kosmitow wyladowalo na ziemi....a dokladnie na stacji benzynowej. Podchodza do dystrybutora zz paliwem i jeden zagaja (ofc do dystrybutora) :
- Jestesmy przedstawicielami planety Mars i chcemy spotkac sie z waszym przywodca!
A dystrybutor jak to dystrybutor cicho , przeciez mowic nie umie. Agresja u kosmity , ktory rozpoczal rozmowe wzbiera i wyciaga swoja bron i celuje. Drugi gdy to zobaczyl , powiedzial:
-Stary zostaw go to jest kozak !
Pierwszy powtarza swoje pytanie z naciskiem oraz dodatkowo celujac bronia :
- Jestesmy z planety Mars i chcemy zobaczy Twojego przywodce !!!!!!!!! - z agresja.
A dystrybutor cisza.
-Stary zostaw go to jest kozak !
Pierwszy z kosmitow nie wytrzymal i wystrzelil w strone dystrybutora....pozniej oczywiste bylo , ze cala stacja beznynowa wyjebala w powietrze , przybysze z Marsa wyladowali pare kilometrow dalej. wstaja otrzepuja sie i agresywny obcy pyta tego drugiego:
- Stary skad wiedziales , ze to jest kozak?!
- No kurcze jakbys mogl sie owinac dwa razy kutasem do okola swojego pasa i pozniej sobie wsadzil w ucho to tez bys byl koazak.
----------------------------------------------------------
Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy ?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista ?
- A ch*j ich wie skąd oni się biorą... ;]