Dzisiaj postanowiłem naprawić niedziałającą tylnia wycieraczkę w moim B4 Avant.
Spryskiwacz działał mi cały czas, ale wycieraczka ani drgnęła. Po rozebraniu okazalo się, że silnik stoi dęba. Wyjąłem go, moczyłem, psikałem WD 40 w ośkę z wieloklinem i nic to nie daje. Uzyskałem ruch ośki jakieś 3 mm i bydle stoi dęba dalej. Totalnie zapieczony jakby.
Silnik jest niestety nitowany nie da się go rozebrać.
Moje pytanie i prośba o sugestie co robić.
Dalej moczyć ? Smarować ? Rozwiercić nity i zmienić je na śrubki samemu ? Czy osrac to i kupić sprawny ? Ktoś może zmagał się z tym lub ma jakieś pomysły ?
Wiadomo, że czasami lepiej rezać niż wydawać kasę, ale musi to mieć jakiś sens, a wlaśnie nie wiem czy ma

Silniczki takie to koszt:
Allegro 110 zł
Szrot 150 - 250 zł
Sklep ok 400 zł
Nie w kij dmuchnał
