Sklep Ipart
części samochodowe
Tarcze, hamulce
Sklep Bestdrive
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

[B3] Zamarznięty amortyzator

ODPOWIEDZ
ysiul
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 2576
Rejestracja: 14 wrz 2008, 09:10
Lokalizacja: Hrubieszów
Kontakt:

Post autor: ysiul » 19 gru 2009, 08:19

słuchaj każdy prawdziwy maniak Audi widzę że ją ma :-) a racja kolego że
szczygiel189 pisze:jeździ się jak czołgiem
,
percevalle pisze:jazda takim wozem drabiniastym
tylko komfort to pół biedy najgorsze jest to że samochód nie odpowiednich właściwości z zamarzniętymi amorkami i trzeba bardzo uważać na szosie i jeśli to możliwe unikać jazdy do czasu rozmrożenia.
P.S.
a już się bałem ze będę sam w tym roku z amorkami. a zaraz idę pod blok to napisze czy rozmrażanie się powiodło, bo wczoraj przejechałem się 20km i było normalnie zobaczymy dziś po nocy.

Awatar użytkownika
Satar
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 504
Rejestracja: 29 paź 2008, 14:00
Lokalizacja: DLW

Post autor: Satar » 19 gru 2009, 09:44

To załatwiłeś się myjnią. Jedyny ratunek- odwilż lub chociażby temp. w okolicy -5 stopni. Nie szkoda ci uszczelek przy drzwiach kosztem czystości?

ysiul
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 2576
Rejestracja: 14 wrz 2008, 09:10
Lokalizacja: Hrubieszów
Kontakt:

Post autor: ysiul » 19 gru 2009, 09:51

wiesz co robię miesięcznie 3,5-4 tys i to było już nie do zniesienia taki brudny był, no ale faktycznie jeśli już myć to tylko na ręcznej myjni przynajmniej w nadkola do amorków nic się nie naleje. Satar, ja tez już mniejszych temp wypatruje
P.S.
ale operacji mycia w taki mróz szybko nie powtórzę <osohozi>

Awatar użytkownika
szczygiel189
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 25
Rejestracja: 15 wrz 2007, 14:37

Post autor: szczygiel189 » 19 gru 2009, 15:05

No i Panowie odmroziłem go farelką, Zobaczymy czy zamarznie jeszcze raz <piwo>

ysiul
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 2576
Rejestracja: 14 wrz 2008, 09:10
Lokalizacja: Hrubieszów
Kontakt:

Post autor: ysiul » 19 gru 2009, 15:08

u mnie po duzym mrozie w nocy rano i w dzień hulał dobrze, no ale nie ma co chwalić za wczasu zobaczymy dalej

czapa
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 114
Rejestracja: 22 cze 2007, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: czapa » 19 gru 2009, 15:36

mi też dziś zamarzły amorki z przodu, od strony pasażera jakoś szybciej puścił, ale od strony kierowcy do teraz jakby ciężej chodził wiec właśnie rozglądam się za amorkami i sprężynami do przodu tylko nie wiem jakiej firmy co kupić :roll:

Awatar użytkownika
Pablo_SC
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 88
Rejestracja: 29 mar 2008, 20:07
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Pablo_SC » 19 gru 2009, 16:40

Widzę, że te mrozy nie tylko mi dały w kość... Zamarzł amortyzator 2 dni temu, w poniedziałek jadę po części. Plan mam taki: amorki Sachs - opinie są podzielone, ale wezmę raczej tego niż Kayabę, bo Sachs to jakaś "dwururka", a KYB pojedyncza (jest jakaś istotna różnica i czy ma to znaczenie?), różnica w cenie jest minimalna. Do tego górne mocowania, czyli poduchy (łożyska) - wcześniej założyłem Febi (te zielone) 37 mm i było wszystko OK, ale wyczytałem na tym forum, że to lipa i lepsze są Lemfordery 41 mm i tu mam dylemat jeszcze... Z tego co wiem można je montować zamiennie, tzn podejdą te i te, ale czy nie dźwignie mi się przód jak założę te 41 mm (tego bardzo nie chcę) i czy faktycznie warto dołożyć, bo Febi tańsze. Do kompletu jeszcze wezmę osłony i odboje, ale tu chyba aż takiego znaczenia nie ma firma, czy może się mylę? Co do sprężyn to myślę, że jeżeli nie jest pęknięta to nie trzeba ich wymieniać, prawda?

ysiul
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 2576
Rejestracja: 14 wrz 2008, 09:10
Lokalizacja: Hrubieszów
Kontakt:

Post autor: ysiul » 19 gru 2009, 20:01

czapa pisze:właśnie rozglądam się za amorkami i sprężynami do przodu tylko nie wiem jakiej firmy co kupić
kolego ale po co spręzyny od razu wymieniać :?: chyba że masz pęknięte.
Pablo_SC
, nie musisz jeżeli są całe i nic się im nie dzieje to nie ma takiej potrzeby

czapa
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 114
Rejestracja: 22 cze 2007, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: czapa » 19 gru 2009, 20:28

no dobra w sumie najpierw zobaczę jak wyglądają jak już wszystko rozbiorę :mrgreen:

grabo14
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 4
Rejestracja: 07 sie 2009, 08:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: grabo14 » 20 gru 2009, 09:41

panowie,ja mam problem z amorkami taki,ze.Podniosłem audi na lewarku do zmiany kół na zimowe i po opuszczeniu lewarka audi zostało w górze,jest teraz z 15 cm prześwitu między kołem a nadkolem,jest tak twardo,jakby miał kołki zamiast amora.Robiłem to przy minus 20 stopniach,ciekawe czy puszczą mi te amorki,odpiszcie :cry:

Awatar użytkownika
percevalle
Audi 80 Klub
Audi 80 Klub
Posty: 768
Rejestracja: 31 mar 2009, 13:51
Lokalizacja: zamość/lubelskie

Post autor: percevalle » 20 gru 2009, 12:23

grabo14 pisze:ciekawe czy puszczą mi te amorki,odpiszcie :cry:
Spokojnie, puszczą jak zrobi sie cieplej.

ysiul
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 2576
Rejestracja: 14 wrz 2008, 09:10
Lokalizacja: Hrubieszów
Kontakt:

Post autor: ysiul » 20 gru 2009, 12:52

albo podgrzej skąd inąd znana farelką i od razu puści bo tak jak mówisz to żadna jazda

Awatar użytkownika
Pablo_SC
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 88
Rejestracja: 29 mar 2008, 20:07
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Pablo_SC » 20 gru 2009, 16:54

Mi się udało już go rozmrozić. Niestety nie miałem możliwości użycia farelki, ale zrobiłem tak...Zostawiłem auto na lewarku z podniesionym kołem (bo miałem wciśnięte, nie dało się palca włożyć pod nadkole) i przez noc się wysunął. Potem zpsikałem go rozmrażaczem do szyb :mrgreen:, opuściłem, podniosłem, opuściłem i znowu podniosłem, żęby spryskać jeszcze raz. Postawiłem go na glebie i jazda. Długo dosyć jedziłem, na początku bardzo delikatnie na dziurach i progach, bo kołek dobijał wcześniej tak, że się włosy jeżyły. Nagrzał się najwyraźniej od silnika i z czasem robiło się coraz lepiej. Po przyjeździe zauważyłem że nie siadł przód, podniosłem go, psikłem jeszcze raz, na glebę, do góry i z powrotem na glebę.
Dzisiaj jak jechałem to było gites, prawie idealnie, tak więc próbuj.

Awatar użytkownika
skoti
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 2579
Rejestracja: 13 sty 2009, 12:46
Lokalizacja: PL(FMI)

Post autor: skoti » 20 gru 2009, 19:08

Rok temu zamarzł mi przedni prawy. Jechało się jak na wozie drabiniastym. Nie szło wdusić auta. Wpadłem na polną drogę (dziurawą) i but. 10 min i wszystko ok :mrgreen:
Drastyczny sposób ale potrzebowałem pilnie auta

Awatar użytkownika
wampir1988
Audi 80 Klub
Audi 80 Klub
Posty: 903
Rejestracja: 20 gru 2009, 22:59
Lokalizacja: okolice Oświęcimia

Post autor: wampir1988 » 21 gru 2009, 00:07

Kupiłem Audi we wrześniu tego roku i amorki z przodu były jeszcze dobre do czasu tych mrozów -15 a teraz nawet -20. Chyba je przymroziło dość dobrze bo teraz to już wcale nie trzymają i autko płynie jak po fali. Najgorsze jest to że nie ma funduszy na nowe i przegląd się zbliża. Tył zmieniłem na kamoki olejowe bo były już uśmiercone jak kupiłem i teraz jest git nawet mróz ich nie rusza.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Amortyzatory i sprężyny”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl